Academia.eduAcademia.edu
INDEKS 370894 ISSN­0033­2143 POLSKA AKADEMIA NAUK INSTYTUT GEOGRAFII i PRZESTRZENNEGO ZAGOSPODAROWANIA im. STANISŁAWA LESZCZYCKIEGO PRZEGLĄD GEOGRAFICZNY KWARTALNIK 2004, TOM 76, ZESZYT 1 WARSZAWA 2004 http://rcin.org.pl POLSKA AKADEMIA NAUK INSTYTUT GEOGRAFII i PRZESTRZENNEGO ZAGOSPODAROWANIA im. STANISŁAWA LESZCZYCKIEGO PRZEGLĄD GEOGRAFICZNY KWARTALNIK 2004, TOM 76, ZESZYT 1 WARSZAWA 2004 http://rcin.org.pl RADA REDAKCYJNA ANTON BEZAK, TERESA CZYŻ, EAMONN J. JUDGE, KAZIMIERZ KŁYSIK, ANDRZEJ KOSTRZEWSKI, TEOFIL LIJEWSKI, JACEK PASŁAWSKI, JANUSZ PASZYŃSKI, TADEUSZ STRYJAKIEWICZ, WOJCIECH WIDACKI KOMITET REDAKCYJNY REDAKTOR: CZŁONKOWIE: SEKRETARZ: ZBIGNIEW TAYLOR MAREK DEGÓRSKI ROMAN KULIKOWSKI JAN SZUPRYCZYŃSKI LUDMIŁA KWIATKOWSKA Adres Redakcji: Instytut Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania im. Stanisława Leszczyckiego PAN, 00­818 Warszawa, ul. Twarda 51/55 Tel. 69 78 844; e­mail: l.kwiat@twarda.pan.pl INDEKS 370894 ISSN­0033­2143 Ark. wyd. 11,0 Oddano do składania w styczniu 2004 r. Ark. druk. 7,5 Druk ukończono w kwietniu 2004 r. Skład: Aleksandra Kurek, Pracownia Kartografii i SiG IGiPZ PAN Druk: Warszawska Drukarnia Naukowa, 00­656 Warszawa, ul. Śniadeckich 8 http://rcin.org.pl SPIS TREŚCI ARTYKUŁY Przybylak R., Wójcik G., M a r c i n i a k K., Chorążyczewski W., Nowosad W., O l i ń s k i P , Syta K. ­Zmienność warunków termiczno­opadowych w Polsce w okresie 1501­1840 w świetle danych historycznych Variability of thermal and precipitation conditions in Poland from 1501 to 1840 based on historical sources M a r s z e l e w s k i W., Podgórski Z. ­ Zmiany ilościowe oczek i jezior na Pojezierzu Chełmińskim w świetle materiałów kartograficznych z XIX i XX wieku Quantitative changes of the kettle lakes and other lakes located in the Chełmińskie Lakeland in the light of cartographic materials from the 19th and 20th centuries G i r j a t o w i c z J . P ­Lodowe warunki polskich jezior przybrzeżnych Ice conditions in the Polish coastal lakes C i s z e w s k i D., Malik I., R a h m o n o v O. ­ Wykorzystanie wieku drzew w badaniach tempa migracji bocznej koryta Małej Panwi (Równina Opolska).. The use of tree age for estimating the rate of lateral migration of the Mala Panew River channel (Opole Plain) P a s i e r b s k i M., K r u p a A. ­ Położenie i budowa ozu Pamiętowo­Kęsowo (Pojezierze Krajeńskie) Location and structure of the Pamiętowo­Kęsowo esker rampart (Krajna Lakeland) 5 28 33 49 51 64 65 76 79 93 RECENZJE M. Pagliali, R. Jones (red.) ­ Sustainable land management ­ environmental protection: a soil physical approach (A. Harasimiuk) A. Godard, J.­J. Lagasquie, Y Lageat (red.) ­ Basement Regions (P. Migcra) A. Kaczmarek, M. Starczewska­Fiedorow ­ Słownik pojęć geograficznych (H. Maru­ szczak) M. Malec ­ Słownik etymologiczny nazw geograficznych Polski (Z. Mikulski) D. Holtbrugge ­ WeissruBland (W Rusiński) 96 99 100 101 KRONIKA Sesja jubileuszowa z okazji 50­lecia działalności Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania im. Stanisława Leszczyckiego PAN w Warszawie ­ War­ szawa, 10­11 X 2003 r. (M. Degórski) Działalność Rady Naukowej IGiPZ PAN w 2003 roku (B. Krawczyk) XVI Kongres INQUA ­ Reno (USA), 23­31 VII 2003 r. (L. Starkel) Sympozjum 448 Projektu IGCP pod hasłem „Human impact and karst ecosystem of Eastern Siberia" ­ Irkuck (Rosja), 7­12 VII 2003 r. (J. Różkowski, V. AndrejŁuk) XVI Konferencja Międzynarodowej Asocjacji Klimatologii ­ Warszawa, 10­14 IX 2003 r. (A. B.Adamczyk) V Konferencja „Geoekologiczne problemy Karkonoszy" Szklarska Poręba, 5­7 XI 2003 r. (K. R. Mazurski) http://rcin.org.pl 105 109 111 115 118 A R T Y K U Ł Y PRZEGLĄD GEOGRAFICZNY 2004, 76, 1, s. 5­31 Zmienność warunków termiczno­opadowych w Polsce w okresie 1 5 0 1 ­ 1 8 4 0 w świetle danych historycznych Variability of thermal and ipreciipitation conditions in Poland from 1501 to 1840 on the basis of historical sources RAJMUND PRZYBYLAK, GABRIEL WÓJCIK, KAZIMIERZ MARCINIAK Instytut Geografii UMK, 87­100 Toruń, ul. Danielewskiego 6; e­mail: rpl l@geo.uni.torun.pl WALDEMAR CHORĄŻYCZEWSKI, WIESŁAW NOWOSAD, PIOTR OLIŃSKI, KRZYSZTOF SYTA Instytut Historii i Archiwistyki UMK, 87­100 Toruń, Plac Teatralny 2a Zarys treści. Na podstawie zgromadzonej bogatej bazy danych historycznych i przy zastosowa­ niu własnej metody, po raz pierwszy opracowano rekonstrukcję średniej temperatury powietrza zimy i lata na obszarze Polski w okresie 1501­1840. Charakterystykę ldimatu tego okresu dodatkowo wzbo­ gacono wynikami analizy częstości występowania ekstremalnych sytuacji pogodowych (termicznych i opadowych) w poszczególnych 10­leciach badanego okresu. Uzyskane wyniki badań porównano z rezultatami wcześniejszych badań dotyczących Polski i innych obszarów Europy Środkowej, a także z danymi instrumentalnymi z Warszawy. Słowa kluczowe: zmienność klimatu, Polska, źródła historyczne, rekonstrukcja klimatu. Wstęp Klimatologia historyczna jest dyscypliną naukową dynamicznie rozwijającą się, szczególnie w ostatnich kilkudziesięciu latach. Kluczowe znaczenie przy de­ tekcji zmian klimatu ma poznanie jego naturalnej zmienności, co z kolei najdo­ kładniej i najwiarygodniej można przeprowadzić w odniesieniu do ostatniego ty­ siąca lat. Obecnie dysponujemy wieloma takimi rekonstrukcjami dla wybranych regionów świata (np. Pfister, 1999; Brazdil, 1994, 2002; Bradley i Jones, 1995; Ogilvie, 1995, 1996; Racz, 1999; Proctor i inni, 2000; Glaser, 2001; Briffaiinni, 2002a, b; Luterbacher i inni, 2002), jak również dla całej kuli ziemskiej (np. Brif­ Opracowanie wykonano w ramach realizacji projektu badawczego KBN nr 6 P04E 022. http://rcin.org.pl 6 Piajmund Przybylak i inni fa i inni, 1998; Jones i inni, 1998, 2001; Mann i inni, 1998, 1999, 2000a, b; Mclntyre i McKitrick, 2003). Wyraźnie wzrosła także wiedza o klimacie Polski w minionym tysiącleciu ( m i n . Michalczewski, 1981, Maruszezak, 1988, 1991; Sadowski, 1991; Paczos, 1993; Bokwa i inni, 2001; Limanówka, 2001). Tematu tego dotyczą również prace opublikowane przez nasz zespół: G. Wójcik i inni, 1999, 2000; J. Majorowicz i inni, 2001, 2004; R. Przybylak i inni, 2001, 2003 oraz R Oliński, 2002. W tym miejscu należy też wspomnieć o wcześniejszych pracach. Pierwsze opracowanie warunków klimatycznych Polski w średniowieczu na podstawę źró­ deł historycznych wykonała M. Polaczkówna (1925). Niestety na wynikach tej pracy zaważyła niepełna wiarygodność wykorzystanych źródeł oraz bezkrytyczne przyjęcie teorii E. Brucknera o globalnych 35­letnich cyklach klimatycznych, która w świetle późniejszych badań nie sprawdziła się. Na niedoskonałości źródeł pisanych przy pracach nad rekonstrukcją klimatu w średniowieczu wskazywał już W Semkowicz (1922). W okresie przed II wojną światową, obok badań zajmujących się bezpośrednio klimatem, pojawiły się prace dotyczące klęsk elementarnych, w skład których wchodziły również rozmaite zjawiska meteorologiczne. Badania w tym kierunku zapoczątkował Franciszek Bujak w 1918 r., zgłaszając taki projekt badawczy w ra­ mach historii gospodarczej (Hoszowski, 1960; Bujak, 1976). Zespół zorganizowa­ ny przez niego zebrał znaczne ilości danych, wadą zgromadzonych informacji jest jednak ich duża niejednorodność. Przydatność niektórych z nich (np. o gro­ dzie, pomorach, drożyźnie czy pożarach) do prac nad zmianami klimatycznymi jest ograniczona. Inną słabością tego programu badawczego było ograniczenie poszukiwań informacji o pogodzie głównie w źródłach publikowanych. W efekcie podjętych prac opublikowano ekscerpty dla obszaru ówczesnej Polski ze źródeł dla lat 1450­1586 (Walawender, 1932), 1648­1696 (Namaczyńska, 1937) oraz tylko dla Galicji dla lat 1772­1848 (Szewczuk, 1937, 1939). Wyniki badań dla okresu 1587­1647 zaprezentowano jedynie we wstępnym sprawozdaniu R. Wer­ ehraekiego (1938). Już po II wojnie światowej ponownie analizował ten materiał S. Hoszowski, który jednak nie opublikował wyników swoich badań. Materiały dla lat 1697­1750 w czasie tej wojny uległy zniszczeniu (Hoszowski, 1960). Po 1945 r. badania nad historią klimatu Polski zostały wznowione zarówno przez klimatologów, jak i historyków. Z inicjatywy Państwowego Instytutu Hydro­ logiczno­Meteorologicznego opracowano katalog zapisek pogodowych dla wieków X­XVI na podstawę publikowanych źródeł wraz z ich tłumaczeniem na język polski (Rojeeki, red., 1965). Wykonany przekład zawiera jednak dość istotne mankamenty; ostatnio został również skrytykowany przez historyka K. Wnęka (1999). Po silnej suszy w 1959 r. na Śląsku powstał interdyscyplinarny zespół zło­ żony z pracowników Wyższej Szkoły Rolniczej we Wrocławiu i Katedry Historii Gospodarczej i Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego, którego pracami kiero­ wał historyk S. Inglot. Głównym celem zespołu było zbadanie skutków suszy http://rcin.org.pl Zmienność warunków termiczno­o'padowychw Polsce 7 w rolnictwie. Aby go zrealizować historycy zebrali nie tylko materiały dotyczące posuch na Śląsku od XVI do połowy XIX wieku, ale również wszelkie informacje na temat ekstremalnych zjawisk hydrologiczno­meteorologicznych, np. mokrych lat i powodzi, ostrych zim, upalnych sezonów letnich itp. Sporządzony katalog in­ formacji o pogodzie nie został niestety opublikowany a wyniki prac historyków znane są tylko z krótkich sprawozdań S. Inglota (1962, 1964, 1968). Szerszy charakter ma rozprawa M. Malewicz (1980) na temat zjawisk przy­ rodniczych w polskim dziejopisarstwie średniowiecznym. Zaprezentowano w niej nie tylko informacje o pogodzie zawarte w analizowanych źródłach, ale także za­ gadnienia z historii nauki. W aneksie do tej pracy zamieszczono również wypisy źródłowe n a temat zjawisk meteorologicznych i astronomicznych. Badania M. Malewicz spotkały się jednak z dość ostrą krytyką historyka M. Derwieha (1984), który zarzucał im liczne błędy w chronologii poszczególnych zapisek, a także duże braki w kwerendzie źródłowej. W r a m a c h tego krótkiego przeglądu warto też wspomnieć o artykułach K. Górskiego (1965), który zwracał uwagę na przydatność źródeł historycznych do badań zmian klimatycznych w Polsce i T. Dunin­Wąsowiez (1974), analizują­ cej związki między zalesieniem, stosunkami wodnymi i osadnictwem w średnio­ wieczu. Powstało też wiele opracowań poświęconych badaniom klęsk elementar­ nych, w których nie zawsze był uwzględniony klimat (np. Stamirski, 1962; Kwak, 1987; Ratajczak, 1987, 1991; Motylewicz, 1993). We wszystkich krótko omówio­ nych wyżej opracowaniach, podejmujących w mniejszym lub większym zakresie tematykę rekonstrukcji klimatu Polski na podstawę źródeł historycznych, brak jest wniosków natury klimatologicznej oraz szczegółowej analizy fluktuacji klima­ tycznych. Ten kierunek badawczy jest widoczny dopiero w pracach H. Maruszezaka (1988, 1991), który przedstawił szczegółową charakterystykę warunków termicz­ nych i wilgotnościowych obszaru Polski za okres ostatniego tysiąclecia. Oszaco­ wał on m i n . średnią temperaturę kolejnych 50­leei na podstawie zmian tempe­ ratury w wyższych szerokościach geograficznych półkuli północnej i danych palinologieznyeh, z uwzględnieniem korekty wynikającej z analizy cen artykułów spożywczych pochodzenia roślinnego. Trzeba jednak zauważyć, że na półkuli tej występowało znaczne regionalne zróżnicowanie tendencji zmian klimatu, szcze­ gólnie w okresach rzędu 50 do 100 lat. Dlatego wnioskowanie o wartościach ele­ mentów klimatu Polski na podstawę danych z odległych obszarów (Wielka Bry­ tania, Kalifornia i Grenlandia) może być zawodne. Jednymi z nielicznych prób polskich, które podejmują klimatologiczną interpretację zapisów wyłącznie ze źródeł historycznych są prace M. Sadowskiego (1986, 1991). Zawierają one m i n . zestawienie klęsk gjtodu w Polsce na tle towarzyszących zjawisk klimatycz­ nych (lata mokre, suche i zimne) z okresu 1351­1750 oraz częstość występowa­ nia surowych zim i gorących sezonów letnich w poszczególnych 10­leeiaeh po­ cząwszy od XIII wieku. http://rcin.org.pl 8 Piajmund Przybylak i inni W zakończeniu tego przeglądu należy wspomnieć jeszcze o dwóch najnow­ szych pracach (Bokwa i inni, 2001; Limanówka, 2001), które analizują warunki klimatyczne w Polsce, jednak tylko w wybranych krótkich okresach z XVI (1502­1540) i XVII (1656­1667) wieku, na podstawę zapisów o warunkach po­ godowych czynionych przez profesorów Akademii Krakowskiej (w tym szczegól­ nie przez Marcina Bierna) oraz wojewodę Jana Antoniego Chrapowiekiego. Osobną kategorię s t a n o w ą opracowania, w których opisano historię rozwoju meteorologii, w tym najdawniejsze obserwacje meteorologiczne na obszarze Pol­ ski (np. Parczewski, 1948a, b; Rojecki, 1956, 1965; Staszewski, 1966; Hanik, 1972; Michalczewski, 1979, 1988; Marciniak, 1990; Miętus i inni, 1994; Lorenc, 1996, 2000; Wnęk, 1999; Limanówka, 2001). Z powyższego przeglądu wynika, że żaden ośrodek naukowy w Polsce w XX wieku nie zajmował się przez dłuższy czas badaniami zmian klimatu na ziemiach polskich w okresie historycznym. Najintensywniejsze badania prowadził zespół F. Bujaka z Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Rekonstrukcja zmian kli­ matycznych nie była jednak głównym jego celem, a tylko służyła do wyjaśniania zjawisk społeezno­gospodarezyeh. Badania interdyscyplinarne niezwykle pomoc­ ne w procesie identyfikacji tych zmian w przeszłości były prowadzone w niewiel­ kim stopniu. Wyjątkiem w tym względzie były wspomniane już prace zespołu wrocławskiego pod kierunkiem S. Inglota prowadzone w latach 1960. W 1999 r. na Uniwersytecie M. Kopernika w Toruniu został utworzony zespół interdyscyplinarny (dendrochronologia, geofizyka, historia, klimatologia), które­ go zadaniem jest dostarczenie jak największej ilości danych na temat klimatu Polski w okresie ostatniego tysiąclecia. W pierwszym etapie zrealizowano grant KBN pt. „Rekonstrukcja klimatu na ziemiach polskich w okresie XVI­XIX w. na podstawie źródeł historycznych, dendroklimatologicznych, geofizycznych oraz instrumentalnych". Dotychczas przedstawiono wyniki badań, uzyskane głównie przy wykorzystaniu trzech ostatnich rodzajów źródeł danych (Wójcik i inni, 1999, 2000; Majorowiez i inni, 2001, 2004; Przybylak i inni, 2001, 2003). Celem niniejszego artykułu jest przedstawienie zmienności warunków ter­ miezno­opadowyeh w Polsce w okresie 1501­1840 na podstawę danych historycz­ nych zebranych w ramach realizacji wspomnianego projektu badawczego KBN. Materiały źródłowe Rodzaje źródeł Komputerowa baza danych historycznych powstała w rezultacie przeprowadzo­ nej kwerendy, którą objęto kilkaset źródeł. W ponad 200 z nich znaleziono inte­ resujące nas zapiski na temat panujących warunków pogodowych i zjawisk para­ meteorologieznyeh (np. susze, powodzie). Dużym mankamentem polskiej bazy źródłowej jest zbyt mała liczba przekazów mających charakter wieloletniej serii dla jednego miejsca. Zdecydowaną większość s t a n o w ą informacje rozproszone http://rcin.org.pl Zmienność warunków termiczno­o'padowychw Polsce 9 w różnych źródłach, dlatego istotną sprawą była selekcja źródeł wykorzystanych w badaniach. Kilkuletnie doświadczenie badawcze skłoniło autorów do prefero­ wania zbiorów zapisek codziennych (powszechnie już wykorzystywanych diariu­ szy, a także kalendarzy które dopiero ostatnio w większym stopniu zaczyna się eksploatować), kronik oraz zespołów korespondencji prowadzonej przez osoby szczególnie zainteresowane zjawiskami przyrodniczymi. Wykorzystane źródła można podzielić na następujące rodzaje. 1. Źródła narracyjne ­ roczniki, kroniki (polityczne, klasztorne, parafialne, domowe, szkolne), pamiętniki i wspomnienia, opisy podróży i wycieczek. Znacz­ na część z nich dostarczyła bardzo cenne, ogólne charakterystyki pór roku. Wia­ rygodność tych źródeł najczęściej jest wysoka. W przypadku każdego źródła prze­ prowadzono wstępne badania krytyczne w celu ustalenia stosunku czasowego i przestrzennego autora (kronikarza, pamiętnikarza) do opisywanych zjawisk, jego źródła informacji, wiarygodności źródła itd. Przykładami źródeł tego rodzaju są nowożytna kronika klasztoru cystersów w Pelplinie oraz pamiętniki mieszczan toruńskich: Brauera oraz Richtsteiga. 2. Codzienne zapiski pogodowe. Nasycenie obserwacjami pogodowymi może być w niektórych (rzadkich) przypadkach tak silne, że skłania do uznania je za „kroniki pogodowe"(Rojecki, red., 1965). Najbardziej znanymi przykładami źró­ deł tego rodzaju są: diariusz J.A. Chrapowickiego prowadzony w drugiej połowę XVII w. i notatki profesorów krakowskich z XVI wieku, zwłaszcza M. Bierna. Obok dzienników uwzględniono kalendarze, w których nabywcy mieli w zwyczaju uwieczniać w wolnych miejscach interesujące zdarzenia, w tym meteorologicz­ ne. Wartość i wiarygodność źródeł tego rodzaju należy ocenić najwyżej, jednakże pod warunkiem dysponowania długimi, pełnymi ciągami dla jednego miejsca obserwacji. 3. Korespondencja. W przypadku tego rodzaju źródła istotnym problemem jest umiejętne wytypowanie zbiorów listów do kwerendy. Należało wybrać takiego korespondenta, który wykazywał dostatecznie duże zainteresowanie zjawiskami atmosferycznymi zachodzącymi w jego otoczeniu. Po znalezieniu spełniającego to wymaganie korespondenta, przeszukiwano wszelkie zbiory zawierające jego listy. Korespondenci byli szukani wśród licznych w okresie staropolskim informa­ torów ­ agentów dworów monarszych i klientów wysoko postawionych dygnitarz}? oraz współpracowników funkcjonujących w Europie agencji informacyjnych. Inną grupę stanowiły listy oficjalistów folwarcznych do ich zwierzchników lub właścicieli dóbr. Przykładem tego rodzaju źródeł jest korespondencja Michała Dorengowskiego zachowana w Archiwum Radziwiłłowskim. 4. Prasa rękopiśmienna i drukowana. Informacje o zjawiskach meteorologicz­ nych podawano najczęściej w kronikach wydarzeń, natomiast ekstremalnym zja­ wiskom pogodowym poświęcano osobne artykuły. Przykładem takiej prasy jest tygodnik Thornische Wöchentliche Nachrichten, który w latach 1760­1767 pu­ blikował dane meteorologiczne z Torunia. http://rcin.org.pl 10 Piajmund Przybylak i inni 5. Akta urzędowe. W kwerendzie wykorzystano różne dokumenty (np. zwol­ nienia z podatku ze względu na powódź), protokoły wizytacyjne i inwentaryzacyj­ ne, rejestry skarbowe, księgi urzędowe (informujące np. o zamknięciu urzędu na czas powodzi lub zarazy, ale też zawierające zeznania świadków), uchwały sej­ mów i sejmików, sprawozdania i protokoły posiedzeń ciał kolegialnych, statystyki urzędowe, rozporządzenia i raporty. Przynoszą one pewne dane, dosyć jednak rozproszone i nieliczne, ponadto niejednokrotnie informujące o wydarzeniach, których czas wystąpienia nie został bliżej określony. Warto też dodać, że osoby, których oświadczenia stanowią jedno z podstawowych źródeł informacji przy spi­ sywaniu akt oficjalnych miały naturalną skłonność do wyolbrzymiania skali zja­ wisk w celu osiągnięcia korzyści osobistych lub uniknięcia odpowiedzialności. Spośród dawnych akt urzędowych wartościowa okazała się kwerenda wykonana przez ks. Józefa Nowackiego, który skrzętnie zebrał zapiski historyczne z poznań­ skich akt diecezjalnych (Nowacki, 1957, 1958). 6. Akta gospodarcze, zwłaszcza rachunki. 7. Źródła epigraficzne (np. zapisy o poziomie wylewu rzeki w Bramie Mosto­ wej Starego Miasta Torunia). Ważniejsze źródła historyczne wykorzystane w niniejszym artykule zestawio­ no w Aneksie. Wartość informacji zawartych w powyższych źródłach jest rozmaita. Ze wzglę­ du na przydatność do badania zmian klimatu, można je podzielić na dwie główne grupy. Do pierwszej zaliczyć należy te informacje, które dotyczą wydarzeń jedno­ razowych, krótkotrwałych i ograniczonych do niewielkiego terytorium. Przydat­ ność takich informacji rośnie wraz ze wzrostem ich liczby. Do drugiej grupy nale­ żą informacje, które dostarczają danych do ogólnej charakterystyki warunków pogodowych dla większego terytorium i dłuższego okresu (miesiąca, sezonu, ro­ ku). Przekazy tego rodzaju, jako syntetyzujące, są szczególnie cenne w przypad­ ku posiadania niewielkiej liczby innych danych. Cechą charakterystyczną zebranych zapisek historycznych jest to, że w znacz­ nej części dotyczą zjawisk ekstremalnych, które podobnie jak dzisiaj, również daw­ niej cieszyły się dużym zainteresowaniem. Szczególnie zwracano uwagę na zjawi­ ska pogodowe w okresie wegetacyjnym, gdyż mogfy one częstokroć być przyczyną gorszych plonów. Szansa odnotowania zjawiska meteorologicznego, nawet cieka­ wego, malała, gdy występowało ono w miesiącu obojętnym dla wegetacji roślin. Rozkład chronologiczny i terytorialny W wyniku przeprowadzonej kwerendy zebrano łącznie 12 927 zapisek pogo­ dowych z obszaru dawnej Rzeczypospolitej oraz 36 zapisek dotyczących różnych krajów europejskich. Ich rozkład chronologiczny jest następujący: wiek XVI ­ 727 zapisek, XVII ­ 11 151, XVIII ­ 1067, XIX ­ 18 zapisek. Wiek XVII wyróżnia się dzięki wprowadzeniu do bazy danych niezwykle bogatego w obserwacje pogodo­ http://rcin.org.pl Zmienność warunków termiczno­o'padowychw Polsce 11 we diariusza J. A. Chrapo wic kiego. Źródło to było już przedmiotem analiz klima­ tologicznych, dotychczas jednak wyłącznie przy wykorzystaniu części opubliko­ wanej (około 40% całości). Baza powstała w trakcie realizacji naszego programu badawczego zawiera także dane z części rękopiśmiennej. Dane te po raz pierwszy wykorzystano do rekonstrukcji klimatu Polski nowożytnej. Mała liczba danych zgromadzonych dla wieku XIX wynika z wielkiej różnorodności i liczebności źró­ deł, których nie byliśmy dotąd w stanie w szerszym zakresie przebadać. Zebrany materiał ma jednak charakter syntetyczny (dotyczący ogólnej oceny pór roku pod względem klimatycznym), co znacznie zwiększa jego wartość. Polska w granicach współczesnych została podzielona na 8 regionów: Pomo­ rze, Warmia i Mazury, Wielkopolska, Mazowsze i Podlasie, Śląsk, Małopolska, Sudety oraz Karpaty. Dodatkowo wyodrębniono zapiski pogodowe odnoszące się do całego kraju. Rozkład terytorialny (podobnie jak chronologiczny) zapisek po­ godowych również nie jest równomierny. Dla Sudetów i Karpat znaleziono nie­ wielką ich liczbę (19). Dla pozostałych 6 regionów rozkład zapisek wygląda na­ stępująco: 1342 dla Pomorza, 47 dla Warmii i Mazur, 212 dla Wielkopolski, 6357 dla Mazowsza i Podlasia, 296 dla Śląska, 541 dla Małopolski. Ponadto zebrano 134 zapisek odnoszących się do całego kraju. Pozostałe 4015 zapisek dotyczy głównie wschodnich obszarów dawnej Rzeezypospolitej. Bardzo duża liczba zapi­ sek dla Mazowsza i Podlasia oraz ziem sąsiadujących z Podlasiem od wschodu jest efektem wykorzystania diariusza J.A. Chrapowiekiego. Spośród wszystkich zgromadzonych zapisek, 263 odnoszą się do całego roku, do zimy i do wiosny po 3400, do lata 3100 oraz do jesieni 2800. Można więc przy­ jąć, iż rozkład zapisek pomiędzy porami roku jest w miarę równomierny. Metody Zgromadzone zapiski o pogodzie i o zjawiskach parameteorologieznyeh po­ zwoliły na podjęcie próby odtworzenia warunków termicznych i opadowych za­ równo pór roku (XII­II, III—X itd.), jak i całego roku. Zadanie to wykonano osob­ no dla poszczególnych sześciu (bez Karpat i Sudetów), spośród ośmiu wyróżnionych, regionów Polski i łącznie dla tych regionów. W niniejszym artyku­ le prezentujemy jedynie wyniki badań uśrednione dla sześciu regionów. Na podstawie słownych informacji zebranych dla danej pory roku, oceniono jej warunki termiczne i wilgotnościowe stosując 7­stopniową skalę zaproponowa­ ną przez Ch. Pfistera i innych (1994). Indeksy tej skali są liczbami całkowitymi od + 3 do ­ 3 , gdzie wartości + 3 i ­ 3 są zastosowane do anomalii, które ­ według współczesnych standardów ­ świadczą o ekstremalności warunków pogodowych, tj. dla wszystkich przypadków przekraczających 2o od średniej wieloletniej z okresu 1901­1960. Indeksy + 2 i ­ 2 są zastosowane do mniejszych odchyleń w przedziale 1,41­2,Oo od średniej, a indeksy + 1 i ­ 1 ­ dla przypadków w zakre­ sie od 0,71 do l,40o od średniej. Natomiast indeks 0 został użyty do przypadków http://rcin.org.pl 12 Piajmund Przybylak i inni opisujących przeciętne warunki klimatyczne lub do charakterystyki miesięcy i pór roku, dla których stwierdzono brak danych. Dla tego ostatniego przypadku Ch. Pfister i inni (1994) założyli, iż brak informacji dotyczących pewnych okre­ sów oznacza, iż nie wystąpiły w nich anomalie. Wydaje się, że przyjęcie takiego założenia jest możliwe tylko w przypadku tych źródeł, co do których istnieje znaczne prawdopodobieństwo, że zachodzące zjawiska ekstremalne były w nim od­ notowywane kompletnie. Dlatego w wypadku dłuższych okresów, dla których nie znaleźliśmy żadnych informacji, zrezygnowaliśmy z przypisywania im indeksu 0. W niniejszym opracowaniu, podobnie jak większość innych badaczy (np. Sa­ dowski, 1991; Brazdil i Kotyza, 2000; Brazdil, 2002), skupiliśmy się na przedsta­ wieniu warunków termiezno­opadowych w dwóch skrajnych porach roku, tj. zimą (XII­II) i latem (VI—VIII). Biorąc pod uwagę zhomogenizowaną serię tem­ peratury z Warszawy (Lorenc, 2000), która dobrze reprezentuje warunki ter­ miczne dla całej Polski, obliczono średnie temperatury zimy i lata (m) oraz ich odchylenia standardowe (o) dla okresu 1901­1960. Mając do dyspozycji te dane wyznaczono zakresy temperatury, które odpowiadają poszczególnym siedmiu indeksom. Zima (m = ­1,9°C; o = 2,18°C) + 3 > 2,5°C +2 1,3­2,4°C + 1 ­0,3­1,2°C 0 ­0,4­(­3,3°C) ­1 ­3,4­H,9°C) ­ 2 ­5,0­(­6,2°C) ­ 3 < ­6,3°C Lato (m = 17,8l°C, o = 1,0°C) (skrajnie ciepła) +3 (bardzo ciepła) +2 (ciepła) +1 (normalna) 0 (mroźna) ­1 (bardzo mroźna, surowa) ­2 (skrajnie mroźna, b. surowa) ­ 3 > 19,9°C 19,3­19,8°C 18,6­19,2°C 17,1­18,5°C 16,4­17,0°C 15,8­16,3°C < 15,7°C (skrajnie ciepłe) (bardzo ciepłe) (ciepłe) (normalne) (chłodne) (bardzo chłodne) (skrajnie chłodne) Na podstawie częstości występowania zim opisanych powyższymi indeksami stwierdzono, iż w warunkach polskich kryterium Ch. Pfistera i innych (1994) jest zbyt wysokie, szczególnie w przypadku ciepłych zim (np. skrajnie ciepła zima ­ indeks + 3 ­ wystąpiła w Warszawie w okresie 1779­1998 tylko jeden raz). Lepiej pod tym względem wygląda sytuacja w przypadku pór letnich. Poprawniejszą metodą ustalenia zakresów temperatury odpowiadających po­ szczególnym słownym informacjom o warunkach pogodowych jest kalibracja da­ nych historycznych z danymi z obserwacji meteorologicznych dotyczącymi wspólnego okresu. Taką procedurę przeprowadził M. Sadowski (1991), określa­ jąc kryteria wyodrębnienia ostrych zim i upalnych sezonów letnich na podstawę danych o temperaturze z Warszawy oraz danych historycznych z obszaru Polski zgromadzonych dla okresu 1789­1850. M. Sadowski do wyróżnienia ostrych zim proponuje kryterium m ­ l , 5 o , gdzie m jest średnią t e m p e r a t u r ą powietrza w grudniu, styczniu i lutym. Dla upalnych sezonów letnich zaproponował nato­ http://rcin.org.pl Zmienność warunków termiczno­o'padowychw Polsce 13 miast kryterium m+la, gdzie m jest średnią temperaturą obliczoną z dwóch miesięcy: lipca i sierpnia. W celu dopasowania propozycji M. Sadowskiego (1991) do użytych przez nas siedmiu indeksów proponujemy dla zimy wprowa­ dzenie dodatkowych progów o wartości 0,5 i l,0o, a dla lata 0,4 i 0,7o. Używając tak zmodyfikowanych kryteriów wyznaczono zakresy temperatury powietrza od­ powiadające poszczególnym indeksom opierając się na średniej temperaturze i jej odchyleniu standardowym dla serii warszawskiej z okresu 1789­1850. Zima (m = ­3,3°C; o = 2,60°C) +3 +2 +1 0 ­1 ­2 ­3 Lato (m = 17,9°C; o = 1,18°C) > 0,7°C ­0,5­0,6°C ­l,9­(­0,6°C) ­4,9­(­2,0°C) ­5,9­(­5,0°C) ­7,2­(­6,0°C) < ­7,3°C +3 +2 +1 0 ­1 ­2 ­3 > 19,1°C 18,8­19,0°C 18,4­18,7°C 17,4­18,3°C 17,0­17,3°C 16,7­16,9°C < 16,6°C Z obu przedstawionych zestawień wynika, że w okresie 1901­1960 zima była cieplejsza o 1,4°C niż w okresie 1789­1850, natomiast lato było chłodniejsze o 0,1°C. Dlatego można sądzić, że odczucia ciepła i zimna przez ludzi żyjących w końcu XVIII wieku, a także zapewne i wcześniej, w przypadku sezonów letnich się nie różniły, w przeciwieństwie do zimy. Wydaje się więc, że przyjęte tu zakre­ sy temperatury dla zimy odpowiadające poszczególnym indeksom są bardziej re­ alne w przypadku zmodyfikowanego kryterium M. Sadowskiego (1991), nato­ miast dla sezonów letnich lepsze przybliżenie uzyskujemy stosując kryterium Pfistera i innych (1994), mimo iż ono jest zbyt wysokie. Stosując bowiem kryte­ rium Sadowskiego do serii temperatury z Warszawy z okresu 1779­1998, uzy­ skujemy zbyt dużą częstość (aż około 25%) występowania skrajnie chłodnych (­3) i skrajnie ciepłych ( + 3 ) sezonów letnich. Być może do lat określonych przez M. Sadowskiego jako hot summers/severe winters możemy wliczyć oprócz skraj­ nie ciepłych/skrajnie chłodnych lat także bardzo ciepłe/bardzo chłodne lata, któ­ rym przypisano odpowiednio indeksy +2/­2. W tym przypadku do skrajnie cie­ płych/skrajnie chłodnych lat należałoby zaliczyć te, w których anomalie od średniej wieloletniej są większe od l,5o, czyli kryterium byłoby takie samo, jak użyte przez Sadowskiego wobec surowych zim. Wyniki obliczeń częstości wystę­ powania sezonów letnich według niżej podanych zakresów temperatury powie­ trza wskazują, iż dla warunków polskich zastosowanie w powyższy sposób zmody­ fikowanego kryterium jest najwłaściwsze, gdyż ­ jak wspomniano ­ kryterium Pfistera jest zbyt wysokie. Poniżej podano zakresy temperatury powietrza odpo­ wiadające poszczególnym indeksom według propozycji autorów. http://rcin.org.pl 14 Piajmund Przybylak i inni Lato (okres: 1789­1850; m = 17,9°C, o = 1,18°C) +3 > 19,7°C +2 19,1­19,6°C +1 18,5­19,0°C 0 17,3­18,4°C ­1 16,7­17,2°C ­2 16,1­16,6°C ­3 < 16,0°C Na podstawę serii temperatury z Warszawy z okresu 1779­1998 znaleziono wszystkie lata, w których średnie temperatury zimy i lata mieszczą się w wyzna­ czonych przedziałach temperatury powietrza w sezonach zimowym i letnim. Liczebności w ten sposób wydzielonych lat nie były niższe od 8 dla skrajnych przedziałów, dla pozostałych ­ z reguły były wyższe od 20. Z kolei na podstawę średnich wartości temperatury z sezonów zimowych i letnich leżących w po­ szczególnych zakresach, obliczono średnie temperatury odpowiadające poszcze­ gólnym indeksom (patrz zestawienie poniżej). Analogiczne obliczenia przepro­ wadzone dla okresu 1789­1850 nie wykazały większych zmian. Indeks +3 +2 +1 0 ­1 ­2 ­3 Zima Średnia Częstość temp. (°C) wyst. (%) 1,3 0,0 ­1,2 ­3,2 ­5,5 ­7,0 ­8,2 6,8 12,3 26,8 36,8 8,7 4,1 4,5 Lato Średnia Częstość temp. (°C) wyst. (%; 20,3 19,4 18,7 17,8 17,0 16,5 15,8 4,5 8,2 13,7 47,3 13,2 9,5 3,6 Wykonane obliczenia wykazały, że warunki przeciętne (indeks 0) występowa­ ły w zimie i lecie odpowiednio z częstościami 36,8 i 47,3%. Biorąc pod uwagę ta­ ki rozkład prawdopodobieństwa występowania tego indeksu zdecydowano się każdą dekadę, w przypadku braku danych historycznych, uzupełnić indeksem 0 maksymalnie do 4 lat w przypadku zimy i 5 lat w przypadku lata. Następnie wyko­ rzystując średnie temperatury obliczone dla poszczególnych indeksów zaprezen­ towane w powyższym zestawieniu, obliczono średnie dekadowe temperatury po­ wietrza wykorzystując do tego celu średnią ważoną. Obliczenia przeprowadzono tylko dla tych dekad, dla których, po uzupełnieniu według powyższych zasad in­ deksem 0, zgromadzono dane dotyczące co najmniej 7 lat. Następnie obliczono ich anomalie w stosunku do okresu 1901­1960 oraz 1789­1850. http://rcin.org.pl Zmienność warunków termiczno­o'padowychw Polsce 15 Podobną ilościową rekonstrukcję stosunków opadowych będzie można prze­ prowadzić, gdy zostanie zebrana jeszcze bogatsza baza danych historycznych, od­ nosząca się szczególnie do sezonu zimowego. W związku z tym w niniejszym ar­ tykule przedstawiamy charakterystykę tego elementu klimatu, wykorzystując jedynie częstość występowania sezonów anomalnie wilgotnych i suchych. Krótka charakterystyka wilgotnościowa zarówno sezonów letnich, jak i zimowych odpo­ wiadająca poszczególnym indeksom jest następująca: + 3 (skrajnie wilgotno), + 2 (bardzo wilgotno), + 1 (wilgotno), 0 (normalnie), ­ 1 (sucho), ­ 2 (bardzo sucho), ­ 3 (skrajnie sucho). Zmienność warunków termiczno­opadowych w okresie 1501­ 1840 Zgodnie z oczekiwaniami badania wykazały, iż w okresie 1501­1840 warunki klimatyczne w Polsce podlegały rozmaitym fluktuacjom. Ich ocena ze względu na brak (lub małą liczbę) danych historycznych z okresów 1701­1720 i 1751­1770, jak również ze względu na odnotowywanie przez kronikarzy głównie sytuacji eks­ tremalnych, jest zapewne niepełna i niedoskonała. Wraz z napływem nowych da­ nych będzie jednak można dokonywać uzupełnień i wprowadzać korekty. W badanym okresie liczącym 340 lat do ekstremalnych pod względem pogo­ dowym (skrajnie: ciepłe, mroźne, wilgotne, suche ­ indeksy + 3 i ­ 3 oraz bardzo: ciepłe, mroźne, wilgotne i suche ­ indeksy + 2 i ­ 2 ) sezonów zimowych i letnich zaliczono 231 sezony, co stanowa 17,0% całko'witej ich liczby. Jak wynika z tabeli 1, więcej informacji uzyskano o sezonach ekstremalnych pod względem termicz­ nym (55,9%) niż opadowym (44,1%). Najwięcej (34,2%) danych było na temat skrajnie mroźnych i bardzo mroźnych zim. Względnie dużo zgromadziliśmy też danych dotyczących skrajnie ciepłych i bardzo ciepłych sezonów letnich (13,0%). Pozostałe sytuacje ekstremalne były odnotowywane dużo rzadziej. W przypadku danych odnoszących się do opadów atmosferycznych, znacznie więcej informacji znaleziono dla sezonu letniego niż zimowego, co zapewne jest związane z faktem, iż opady latem są istotniejsze dla wegetacji roślin. Wyraźnie uwidacznia się także przewaga częstości występowania sytuacji anomalnie wilgotnych (28,5%) nad anomalnie suchymi (15,6%) (tab. 1). Podobny rozkład ilości informacji dotyczą­ cych zarówno elementów meteorologicznych, jak i sezonów otrzymał R. Brazdil (1994). Najwięcej ekstremalnych sezonów letnich bądź zimowych (tab. 1) odnotowa­ no w XVI w. (43,7%), a szczególnie w jego pierwszej połowie (24,2%). Drugo­ rzędne ich maksimum wystąpiło w pierwszej połowie XVIII w. (15,6%), mimo iż bardzo mało źródeł zgromadzono dla okresu pierwszych 20 lat tego wieku. http://rcin.org.pl 16 Piajmund Przybylak i inni Tabela 1. Częstość występowania ekstremalnie ciepłych i wilgotnych oraz chłodnych i suchych sezonów zimowych (XI I­II) i letnich (VI—VIII) w Polsce w okresie 1501­1840 Temperatura powietrza Opad atmosferyczny Ekstremalne Okres XII ­II VI—VIII XII­II VI—VIII sytuacje + 2 i +3 ­ 2 i ­ 3 +2 i +3 ­ 2 i ­ 3 + 2 i +3 ­ 2 i ­ 3 + 2 i +3 ­ 2 i ­ 3 Suma % 1501­1550 12 2 0 4 56 24,2 7 7 7 17 1551­1600 1 14 0 1 3 10 9 45 19,5 7 1601­1650 0 11 10 0 0 0 3 0 24 10,4 1651­1700 4 11 3 1 1 0 4 3 27 11,7 1701­1750 2 12 1 3 6 0 9 3 36 15,6 1751­1800 0 10 0 0 1 0 1 0 12 5,2 1801­1840 0 9 2 2 1 4 6 31 13,4 7 1501­1840 14 79 30 6 18 11 48 25 231 100,0 % 6,1 34,2 13,0 2,6 4,8 10,8 100 7,8 20,7 Czcionką pogrubioną zaznaczono największą częstość występowania ekstremalnie ciepłych i wilgotnych oraz chłod­ nych i suchych sezonów w okresach 50­letnich. Objaśnienia indeksów (+3, +2, ­2 i ­3) znajdują się w tekście. Stosunki termiczne Jak wspomniano wcześniej, źródła historyczne najwięcej informacji dostar­ czają na temat warunków termicznych. W niniejszym artykule charakteryzujemy je dwojako: 1) podając częstość występowania sezonów określonych jako anomal­ ne (tab. 1, rye. 1) dla okresów 10­ i 50­letnich; 2) rekonstruując wartości śred­ nich 10­letnieh temperatury powietrza (rye. 2) wedle zasad przedstawionych w rozdziale pt. Metody. Analizując częstość występowania bardzo surowych i surowych zim (indeksy odpowiednio ­ 3 i ­ 2 ) w okresach 10­letnieh stwierdzono największą ich liczbę (6) w ostatniej dekadzie XVI wieku oraz w dekadach 1641­1650 i 1731­1740 (po 5). Dużo takich zim (4) zanotowano także w dekadzie 1651­1660 (rye. 1A). Nato­ miast najmniej ostrych zim było w okresach 1630­1640 oraz prawdopodobnie 1701­1720. W okresach 50­letnich, najwięcej bardzo surowych i surowych zim było w XVI wieku, a szczególnie w jego drugiej połowie (14) ­ tabela 1. Drugo­ rzędne maksimum (12) wystąpiło w pierwszej połowie XVIII wieku. Wyniki te są zbliżone do tych, które przedstawił wcześniej M. Sadowski (1991). Trudniej w sposób wiarygodny ocenić liczbę skrajnie ciepłych i bardzo cie­ płych zim (indeksy odpowiednio + 3 i +2), gdyż informacji na ich temat jest wy­ raźnie mniej niż w przypadku zim bardzo surowych i surowych. Jednak analizu­ jąc tabelę 1 można stwierdzić, iż najprawdopodobniej maksimum ich częstości wystąpiło w pierwszej połowie XVI wieku (7) oraz w drugiej połowie XVII wieku (4). Lata dotyczy niemal 3­krotnie mniej znalezionych wzmianek o występowaniu ekstremalnych sytuacji w porównaniu z zimą (tab. 1). Najczęściej są to informa­ cje o upalnych (skrajnie ciepłych) i bardzo ciepłych sezonach letnich (30 wzmia­ nek), natomiast znacznie rzadziej ­ skrajnie chłodnych i bardzo chłodnych (6). Z tego względu wyniki obliczeń częstości ich występowania przedstawiono w spo­ sób graficzny (rye. IB) jedynie dla ekstremalnie ciepłych sezonów letnich. Anali­ za tej ryciny wskazuje, iż najwięcej takich sezonów było w okresie 1580­1640 http://rcin.org.pl 17 Zmienność warunków termiczno­o'padowych w Polsce 1501­ 1531­ 1561­ 1591­ 1621­ 1651­ 1681­ 1711­ 1741­ 1771­ 1801­ 1831­ 1510 1540 1570 1600 1630 1660 1690 1720 1750 1780 1810 1840 1501­ 1531­ 1561­ 1591­ 1621­ 1651­ 1681­ 1711­ 1741­ 1771­ 1801­ 1831­ 1510 1540 1570 1600 1630 1660 1690 1720 1750 1810 1840 1780 Rye. 1. Częstość występowania (n ­ liczba przypadków na 10 lat): A ­ skrajnie chłodnych i bardzo chłodnych zim (XII­II, indeksy —3 i —2) i B — skrajnie ciepłych i bardzo ciepłych sezonów letnich (VI­VIII, i n d e k s y + 3 i +2) Decadal frequencies of occurrence: A ­ of extreme cold and very cold winters (Dec­Feb, indices ­ 3 and ­2), and B ­ of extreme warm and very warm summers (Jun­Aug, indices + 3 and +2) oraz na początku X(X wieku. Wyniki te w wielu dekadach różnią się od danych zaprezentowanych w pracy M. Sadowskiego (1991). Na te różnice zwróciła wcze­ śniej uwagę D. Limanówka (2001), anaEzując warunki klimatyczne Krakowa na podstawie wybranych lat z okresu 1502­1540. Przyczyną tych różnic są zapewne różne kryteria użyte do wydzielenia gorących sezonów letnich (hot summers) przez M. Sadowskiego oraz upalnych i bardzo ciepłych sezonów letnich w niniej­ szym artykule, a także rodzaj wykorzystanych źródeł historycznych. Wzmianki o skrajnie chłodnych i bardzo chłodnych sezonach letnich istnieją tylko po 1650 r., a ich maksimum częstości (3 przypadki, tab. 1) wystąpiło w okresach 50­letnich w pierwszej połowie XVIII wieku. http://rcin.org.pl 18 Piajmund Przybylak i inni Obraz zmian klimatu w Polsce uzyskany na podstawie informacji dotyczących zmian częstości występowania ekstremalnych sezonów letnich i zimowych nie zawsze musi być zgodny ze zmianami przebiegu średnich temperatury powie­ trza. Dowodzi tego porównanie wyników przedstawionych w tabeli 1 i na rycinie 1 z wynikami rekonstrukcji średnich 10­letnich wartości temperatury powietrza prezentowanych na rycinie 2. Warunki termiczne w okresie 1501­1840 zostały ukazane w porównaniu zarówno do warunków współczesnych (1901­1960), jak i występujących w okresie wczesnoinstrumentalnym (1789­1850). Średnie 10­letnie wartości temperatury powietrza zimy w badanym okresie we wszystkich przypadkach były niższe od tych, które wystąpiły w XX wieku. Najchłodniejsze zimy wystąpiły w dekadzie 1741­1750 (anomalia wyniosła ­4 ; 1°C). Duże anoma­ ­5.0 J 1501­ 1510 1501­ 1510 1531­ 1540 1561­ 1570 1591­ 1600 1621­ 1630 1651­ 1660 1681­ 1690 1711­ 1720 1741­ 1750 1771­ 1780 1801­ 1810 1831­ 1840 1531­ 1540 1561­ 1570 1591­ 1600 1621­ 1630 1651­ 1660 1681­ 1690 1711­ 1720 1741­ 1750 1771­ 1780 1801­ 1810 1831­ 1840 Ryc. 2. Rekonstrukcje średnich dekadowych temperatury powietrza w Polsce w okresie 1501 ­1840: A ­ z i m y (XII­II)i B ­ l a t a (VI­VIII). 1 i 2 ­ anomalie w stosunku do odpowiednich średnichz okresów 1901­1960 i 1789­1850 Reconstructions of mean 10­year air temperatures in Poland from 1501 to 1840: A ­ w i n t e r (Dec­Feb) and B ­ summer (Jun­Aug). 1 and 2 ­ anomalies in respect of the 1901­1960 and 1789­1850 means, respectively http://rcin.org.pl Zmienność warunków termiczno­o'padowychw Polsce 19 He (około ­3,0°C) miały miejsce także w następujących dekadach: 1541­1550, 1571­1580, 1591­1600, 1641­1650 i 1771­1780. W całym badanym okresie można wyróżnić dwa dłuższe podokresy z utrzymy­ waniem się niskich temperatur w zimie (anomalie z reguły poniżej ­2,0°C): 1540­1600 i 1720­1820. Między tymi dwoma okresami, z wyjątkiem lat 1640­1660, zimy były wyraźnie cieplejsze. Najcieplejsze były one w pierwszej i trzeciej dekadzie XVI wieku, w których wystąpiły nawet anomalie dodatnie, ale w porównaniu z okresem 1789­1850. Ograniczona liczba danych historycznych odnoszących się do warunków ter­ micznych sezonu letniego pozwoliła na rekonstrukcje ich temperatury powietrza dla nieco mniejszej liczby dekad niż w przypadku sezonów zimowych (porównaj rye. 2A i 2B). Uzyskany obraz zmian jest jednak dobrze czytelny. Dodatnie, lub równe zeru, anomalie w stosunku do okresu współczesnego dominowały niemal przez pierwsze 200 lat badanego okresu z maksimum osiągającym 0,5°C w deka­ dach 1551­1560, 1610­1620, 1631­1640 i 1661­1670. Wyraźnie cieplejsze sezony letnie występowały też na przełomie XVIII i XIX wieku. Chłodne sezony letnie zanotowano głównie w pierwszej połowie XVIII wieku z maksimum w okre­ sie 1721­1740. Porównując przebieg temperatury powietrza w obydwu analizo­ wanych sezonach widać, iż ­ z wyjątkiem pierwszej połowy XVIII wieku ­ chłod­ niejszym niż obecnie zimom towarzyszyły jednocześnie cieplejsze sezony letnie. Oznacza to, że w badanym okresie klimat Polski cechował się większym niż współcześnie stopniem kontynentalizmu termicznego. Porównując niniejszą rekonstrukcję temperatury zimy (XII­II) z wcześniej wykonaną przez nas rekonstrukcją temperatury okresu I—IV (Przybylak i inni, 2001, rys. 1), wykorzystującą dane dendroehronologiezne, zauważamy okresy z przewagą zgodnych (wieki XVII­XIX) lub niezgodnych (XVI wiek, szczególnie jego druga połowa) przebiegów temperatury powietrza. Prawdopodobnymi przy­ czynami rozbieżności uzyskanych wyników mogą być: 1) nie w pełni porówny­ walne dane (średnie temperatury z różnych okresów roku, tylko częściowo na­ kładających się), 2) niedokładności wykonanych rekonstrukcji. Uzyskane i zaprezentowane tutaj wyniki rekonstrukcji klimatu na podstawę źródeł historycznych wykazują dobrą korelację z wynikami dotychczasowych ba­ dań prowadzonych dla innych regionów Europy Środkowej (zobacz np. rys. 2 w: Brazdil, 1994, rys. 6.4 w: Pfister, 1995; rys. 36 w: Brazdil i Kotyza, 2000 czy rys. 4 i 6 w: Brazdil, 2002). Spostrzeżenie to potwierdza zestawienie rekonstrukcji temperatury powietrza dla Polski (1501­1840) i Czech (1500­1769) (rye. 3). Zauważamy jednak większą zgodność przebiegu serii temperatury w zimie w po­ równaniu z latem. Świadczą o tym jednakowe znaki odchyleń (ujemnych w sto­ sunku do okresu 1901­1960) niemal we wszystkich analizowanych 10­leeiaeh. Jednakże wartości tych odchyleń w Polsce w okresie zimowym są większe niż w Czechach, co wynika zapewne m i n . z większej zmienności warunków ter­ micznych w Polsce. Miara tej zmienności, tj. odchylenie standardowe (o), np. za http://rcin.org.pl 20 Piajmund Przybylak i inni 1510 1540 1570 1600 1630 1660 °c 1501­ 1510 1690 1720 1750 1780 1810 VI­VIII / Jun­Aug 1531­ 1540 1561­ 1570 1591­ 1600 1621­ 1630 1651­ 1660 1681­ 1690 1711­ 1720 1840 B 1741­ 1750 1771­ 1780 1801­ 1810 1831­ 1840 Ryc. 3. Porównanie rekonstrukcji temperatury powietrza zimy ­ A i lata ­ B dla Polski (1501­1840, czarne słupki) i Czech (1500­1769, bdaie słupki; wg: Brazdii, 1996). Anomalie liczone względem średnich z okresu 1851­1950 Comparison of winter ­ A and summer ­ B air temperature reconstructions for Poland (1501­1840, black bars) and the Czech Republic (1500­1769, white bars; after: Brâzdil, 1996). Anomalies have been calculated relative to 1851­1950 means okres 1789­1850 wynosi 2,60°C dla Warszawy i 2,44°C dla Pragi. Pewne rozbież­ ności w tym zakresie mogą być spowodowane także nieznacznymi różnicami między zastosowanymi metodami rekonstrukcji w obydwu seriach. Należą do nich: 1) dostępność źródłowych materiałów historycznych, większa dla Czech, umożliwiająca ocenę termiczną (indeksowanie) poszczególnych miesięcy a w przypadku Polski ­ tylko całych sezonów; 2) nieco inny wybór lat zaEczanych do dekady (Czechy ­ np. 1500­1509, a dla Polski 1501­1510). Ponadto mniejszy stopień zgodności przebiegu obydwu serii temperatury powietrza w sezonie let­ nim wynika prawdopodobnie z uboższych zasobów materiałów źródłowych. Jed­ nakże wpływ mniej Hcznych materiałów historycznych na stopień wiarygodności rekonstrukcji warunków termicznych jest osłabiony przez mniejszą ich zmien­ ność w tej porze roku. http://rcin.org.pl Zmienność warunków termiczno­o'padowychw Polsce 21 Porównanie zrekonstruowanych warunków termicznych w Polsce w okresie zimowym z analogicznymi rekonstrukcjami dla obszaru Łotwy (Jevrejeva, 2001) i Estonii (Tarand i Nordli, 2001) nie wykazała tak ścisłych związków, jak w przy­ padku Czech. Wykorzystano tam jednak wielo letnie obserwacje stopnia zlodze­ nia Bałtyku w portach Rygi i Tallinu, które dobrze informują o ostrości zimy. Jednym ze sposobów zbadania stopnia wiarygodności uzyskanych wyników re­ konstrukcji warunków klimatycznych (w tym termicznych) jest ich porównanie z równoległymi pomiarami instrumentalnymi. Konieczność taka występuje szczególnie w przypadku zbyt małej liczby zapisek historycznych. W tym celu ze­ stawiono anomalie średnich 10­letnieh temperatury powietrza w okresie 1781­1840 zmierzonych w Warszawę i zrekonstruowanych dla obszaru Polski (tab. 2). W okresie zimowym odchylenia wykazują pełną zgodność co do znaku (są ujemne), chociaż różnią się wartościami (średnio o 0,7°C). Największe różni­ ce w tym względzie występują na przełomie w e k u XVIII i XIX, który w świetle materiałów historycznych okazał się znacznie chłodniejszy niż wynika to z homo­ genizowanej serii temperatury powietrza. Okazuje się, że dane zrekonstruowane wykazują większą zgodność z tą samą serią przed homogenizacją, która dla okre­ sów 1791­1799 i 1807­1810 wprowadziła znaczną korektę dodatnią ­ odpowied­ nio 0,7°C i 0,4°C (Lorenc, 2000). Tabela 2. Anomalie temperatury powietrza (°C) zimy (XII­II) i lata (VI—VIII) obliczone dla Warszawy i Polski (seria zrekonstruowana) Warszawa* Polska ­ rekonstrukcja Dekada XI I­II VI—VIII XI I­II VI—VIII ­ 1781­1790 0,8 ­2,3 ­1,7 1791­1800 ­0,8 0,5 0,2 ­2,7 1801­1810 ­1,1 ­2,6 0,4 ­0,1 1811­1820 ­2,2 0,2 0,4 ­1,7 1821­1830 ­2,1 ­2,5 0,3 0,1 1831­1840 ­0,5 ­1,3 0,2 ­1,1 Średnia ­1,5 0,2 ­2,2 0,3 Anomalie obliczono względem średnich z okresu 1901­1960. * seria homogeniczna według H. Lorenc (2000). W okresie lata zaznacza się pewna niezgodność (dla dwóch dekad) znaków anomalii w porównywanych seriach, ale ich wartości są bardzo zbliżone i średnio ponad dwukrotnie mniejsze niż zimą (tab. 2). Wynika to ze wspomnianej już mniejszej zmienności temperatury powietrza w sezonie letnim. Stosunki opadowe Jak wcześniej wspomniano, mniej wzmianek historycznych zebrano na temat warunków opadowych w porównaniu z warunkami termicznymi. Szczególnie jest ich mało w odniesieniu do zimy, dlatego uzyskane wyniki dla tej pory roku nie zostały przedstawione w sposób graficzny, a jedynie w tabeli 1. Wynika z niej, że http://rcin.org.pl 22 Piajmund Przybylak i inni najwięcej skrajnie wilgotnych i bardzo wilgotnych zim (indeksy odpowiednio + 3 i +2) wystąpiło w okresach 1501­1550 (7) i 1701­1750 (6). Zimy skrajnie suche i bardzo suche (indeksy odpowiednio ­ 3 i ­ 2 ) były jeszcze rzadziej odnotowywa­ ne. Wzmianek na ten temat najwięcej znaleziono dla XVI wieku, szczególnie je­ go pierwszej połowy (7). Przeszło dwukrotnie więcej danych istnieje dla sezonu letniego, jednak również w tej porze roku wyraźnie więcej jest informacji na te­ mat anomalnie wilgotnych niż anomalnie suchych sezonów letnich. Z uzyska­ nych danych wynika, że skrajnie wilgotne i bardzo wilgotne sezony letnie najczę­ ściej były odnotowywane w XVI wieku z maksimum w dekadach 1501­1510 (5) oraz 1561­1570 (4) ­ rycina 4A. W tymże wieku wystąpiło także najwięcej skraj­ nie suchych i bardzo suchych sezonów letnich (ryc. 4B). Świadczy to o dużej zmienności letnich warunków opadowych z roku na rok. W następnych wiekach obydwie kategorie sytuacji ekstremalnych występowały już znacznie rzadziej. Warto jednak odnotować dużą liczbę wilgotnych sezonów letnich w okresie 1731­1750, w tym szczególnie w ostatnich 10 latach (5). Stosunkowo dużo za­ równo suchych, jak i wilgotnych sezonów letnich wystąpiło na początku XIX wie­ ku (ryc. 4). Wyniki te są zbliżone do tych uzyskanych dla Czech (zobacz np. rys. 2 w: Brazdil, 1994). Wnioski i uwagi końcowe 1. Historyczny materiał źródłowy traktujący o zjawiskach pogodowych i para­ meteorologicznych wykorzystany w niniejszym artykule odznacza się incydental­ nością zapisek i odnotowywaniem głównie zdarzeń ekstremalnych. Pomimo to okazało się, że umożliwia on przeprowadzenie rekonstrukcji, szczególnie tempe­ ratury powietrza. 2. Zgromadzone dane historyczne, mimo swego bogactwa, wciąż nie obejmu­ ją wszystkich istniejących zasobów źródłowych. Wskazane są więc dalsze poszuki­ wania w tym zakresie. Potrzeba taka występuje w odniesieniu zarówno do dekad z brakiem dostatecznej informacji historycznej, jak i dekad z niską jej jakością. 3. Oprócz materiałów dla obszaru Polski należałoby maksymalnie wykorzystać także dane historyczne z krajów ościennych, znajdujących się jeszcze w archi­ wach lub już opublikowanych. W tym względzie na szczególną uwagę zasługuje bogata baza danych źródłowych dla obszaru Czech. Stwierdzona zbieżność prze­ biegu analizowanych rekonstrukcji umożliwia uzupełnienie i korektę serii pol­ skich w dekadach, co do których dysponujemy zbyt małą liczbą danych histo­ rycznych. Wydaje się, że korekta ta powinna dotyczyć przede wszystkim dekad odznaczających się największymi różnicami między rekonstrukcjami polskimi i z krajów sąsiednich. 4. Doskonalenia wymagają metody rekonstrukcji warunków klimatycznych na podstawie danych historycznych, w tym metody zastosowane w niniejszym opra­ cowaniu. Dalsze wzbogacanie bazy danych historycznych umożliw określenie http://rcin.org.pl 23 Zmienność warunków termiczno­opadowych w Polsce 1501­ 1531­ 1561­ 1591­ 1621­ 1651­ 1681­ 1711­ 1741­ 1771­ 1801­ 1831­ 1510 1540 1570 1600 1630 1660 1690 1720 1750 1780 1810 1840 1501­ 1531­ 1561­ 1591­ 1621­ 1651­ 1681­ 1711­ 1741­ 1771­ 1801­ 1831­ 1510 1540 1570 1600 1630 1660 1690 1720 1750 1780 1810 1840 Ryc. 4. Częstość występowania (n ­ liczba przypadków na 10 lat) sezonó1« letnich (VI—VIII): A ­ skrajnie wilgotnych i bardzo wilgotnych (indeksy + 3 i +2) i B ­ skrajnie suchych i bardzo suchych (indeksy ­ 3 i ­2) Decadal frequencies (n) of occurrence of summers (Jun­Aug) that are: A ­ extreme wet and very wet (indices + 3 and +2) and B ­ extreme dry and very dry (indices ­ 3 and ­2) tych warunków nie tylko w odniesieniu do pór roku, ale także poszczególnych miesięcy. Zwiększyłoby to porównywalność wyników badań uzyskanych w Polsce i za granicą, wynikającą m.in. ze sposobu indeksowania danych historycznych. 5. Na podstawie porównania zrekonstruowanej serii temperatury powietrza dla obszaru Polski z równoległymi w czasie pomiarami instrumentalnymi i zre­ konstruowaną serią dla Czech można wyrazić pogląd o znacznej wiarygodności uzyskanych wyników badań, chociaż nie jest ona jednakowa dla całego analizo­ wanego okresu. Postęp w tym zakresie może przynieść zamierzone dalsze rozsze­ rzenie bazy źródłowej i związane z tym udoskonalenie metod rekonstrukcji. http://rcin.org.pl 24 Piajmund Przybylak i inni Piśmiennictwo Bokwa A., Limanówka D., Wibig J., 2001, Pre­instrumental weather observations in Poland in the 16th and 17th centuries, [w:] ED. Jones (red.), History and Climate. Memories of the Future?, Kluwer Academic/Plenum Publishers, Dordrecht­Boston­London, s. 9­27. Bradley R.S., Jones PD. (red.), 1995, Climate Since A.D. 1500, Routledge, London. Brazdil R., 1994, Climatic fluctuation in the Czech Lands during the last Millennium, Geo­ Journal, 32, 3, s. 199­205. ­, 1996, Reconstructions of past climate from historical sources in the Czech Lands, [w:] PD. Jones, R.S. Bradley, J. Jouzel (red.), Climatic Variations and Forcing Mechanisms of the Last 2000 Years, Springer Verlag, Berlin­Heidelberg­New York, s. 409­431. ­ , 2002, Patterns of climate in Central Europe since Viking times, [w:] G. Wefer, W. Berger, K.­E. Behre, E. Jansen (red.), Climate Development and History of the North Atlantic Realm, Springer Verlag, Berlin­Heidelberg, s. 355­368. Brazdil R , Kotyza O., 2000, History of weather and climate in the Czech Lands IV Utilisation of economic sources for the study of climate fluctuation in the Louny region in the fi­ fteenth­seventeenth centuries, Masaryk University, Brno. Briffa K.R., Jones PD., Schwein gruber F.H., Osborn TJ., 1998, Influence of volcanic eruptions on Northern Hemisphere summer temperature over the past 600 years, Nature, 393, s. 450­455. Briffa K.R., Osborn TJ., Schweingruber EH., Jones PD., Shiyatov S.G., Vaganov E.A., 2002a, Tree­ring width and density data around the Northern Hemisphere: Part 1 ­ Local and regional climate signals, The Holocene, 12, s. 737­757. ­, 2002b, Tree­ring width and density data around the Northern Hemisphere: Part 2 ­ Spatio­ temporal variability and associated climate patterns, The Holocene, 12, s. 759­789. Bujak E, 1976, Pisma wybrane, t. 1, PWN, Warszawa. Derwich M., 1984, O zjawiskach przyrodniczych i ich recepcji w średniowiecznym dziejopi­ sarstwie polskim, Kwartalnik Historyczny, 91, 4, s. 975­986. Dunin­Wąsowicz T., 1974, Klimat jako czynnik kształtujący środowisko człowieka w średnio­ wieczu, [w:] Problemy nauk pomocniczych historii (Materiały na III Konferencję po­ święconą naukom pomocniczym historiiKatowice­Wisła 29­31 maja 1974), 3, Kato­ wice, s. 17­35. Glaser R, 2001, Kłimageschichte Mittełeuropas. 1000 Jahr Wetter, Klima, Katastrophen, Pri­ mus Verlag, Wissenschaftliche Buchgesellschaft, Darmstadt. Górski K., 1965, Z problematyki geografii historycznej: wpływ klimatu, Kwartalnik Historii Kultury Materialnej, 13, 3, s. 545­551. Hanik J., 1972, Dzieje meteorologii i obserwacji meteorologicznych w Galicji od XVIII do XX wieku, Monografie z Dziejów Nauki i Techniki, 75, Zakład Historii Nauki i Techniki PAN, Wrocław­Warszawa­Kraków­Gdańsk. Hoszowski S., 1960, Klęski elementarne w Polsce w latach 1587­1648, [w:] Prace z dziejów Polski feudalnej ofiarowane Romanowi Gródeckiemu w 70 rocznicę urodzin, (red. zbiorowa), PWN, Warszawa, s. 453­466. Inglot S., 1962, Historyczne aspekty zjawisk klimatyczno­meteorologicznych na Śląsku od XVI do połowy XIX wieku, Sprawozdania Wrocławskiego Towarzystwa Naukowego 17A,s. 82­86. ­, 1966, Badanie zjawisk klimaty czno­meteorologicznych na Śląsku od XVI do połowy XIX w., Studia z Dziejów Gospodarstwa Wiejskiego, 8, Warszawa, s. 69­71. http://rcin.org.pl Zmienność warunków termiczno­o'padowych w Polsce 25 ­, 1968, Zjawiska klimatologiczno­meteorologiczne na Śląsku od XVI do polowy XIX w., Pra­ ce Wrocławskiego Towarzystwa Naukowego, Seria B, 139. Jevrejeva S., 2001, Severity of winter seasons in the northern Baltic Sea between 1529 and 1990: reconstruction and analysis, Climate Research, 17, s. 55­62. Jones ED., Briffa K.R., Barnett T.E, Tett S.F.B., 1998, High­resolution paleoclimatic records for the last millennium: interpretation, integration and comparison with General Cir­ culation Model control run temperatures, The Holocene, 8, s. 455­471. Jones ED., Osborn T.J., Briffa K.R., 2001, The evolution of climate over the last millennium, Science, 292, s. 662­667. Kwak J., 1987, Klęski elementarne w miastach górnośląskich (w XVIII i pierwszej polowie XIX w.), Wydawnictwo Instytutu Śląskiego, Opole. Limanówka D., 2001, Rekonstrukcja warunków klimatycznych Krakowa w pierwszej polowie XVI wieku, Materiały Badawcze IMGW, Seria: Meteorologia, 33, Warszawa. Lorenc H., 1996, Historia pomiarów meteorologicznych w Polsce, Wiadomości IMGW, 19, 4. ­, 2000, Studia nad 220­letnią (1779­1998) serią temperatury powietrza w Warszawie oraz ocena jej wiekowych tendencji, Materiały Badawcze IMGW, Seria: Meteorologia, 31. Luterbacher J., Xoplaki E., Dietrich D., Bickli R., Jacobeit J., Beck C., Gyalistras D., Schmutz C., Wanner H., 2002, Reconstruction of sea level pressure fields over the Eastern North Atlantic and Europe back to 1500, Climate Dynamics, 18, s. 545­561. Majorowicz J., Safanda J, Frzybylak R , Wójcik G., 2001, Rekonstrukcja zmian temperatury powierzchni gruntu w Polsce w ostatnim 500­leciu na podstawie profili geotermicz­ nych, Przegląd Geofizyczny, 4, s. 305­321. ­, 2004, Ground surface temperature history in Poland in the 16'f­20'k century derived from the inversion of geothermal profiles, Pure and Applied Geophysics, 161/2, s. 351­363. Malewicz M.H., 1980, Zjawiska przyrodnicze w relacjach dziejopisarzy polskiego średniowie­ cza, Monografie z Dziejów Nauki i Techniki, 123, Ossolineum, Wrocław Mann M.E., Bradley RS., Hughes M.K., 1998, Global­scale temperature patterns and climate forcing over the past six centuries, Nature, 392, s. 779­787. ­, 1999, Northern Hemisphere temperatures during the past Millennium: Inferences, uncerta­ inties and limitations, Geophysical Research Letters, 26, s. 759­762. ­, 2000a, Long­term variability in the El Nifio Southern Oscillation and associated telecon­ nections, [w:] H.E Diaz, V Markgraf (red.), El Nifio and Southern Oscillation: Multi­ scale Variability and its Impacts on Natural Ecosystems and Society, Cambridge Uni­ versity Press, Cambridge, s. 357­412. Mann M.E., Gille E., Bradley R.S., Hughes M.K., Overpeck J.T, Keimig ET., Gross W, 2000b, Global temperature patterns in past centuries: An interactive presentation, Earth Inter­ actions, 4/4, s. 1­29. Marciniak K., 1990, Zarys historii obserwacji meteorologicznych, [w:] K. Kożuchowski (red.), Materiały do poznania historii klimatu w okresie obserwacji instrumentalnych, Wy­ dawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź, s. 8­31. Maruszczak H., 1988, Zmiany środowiska przyrodniczego kraju w czasach historycznych, [w:] L. Starkel (red.), Przemiany środowiska geograficznego Polski, Wszechnica PAN, Ossolineum, Wrocław, s. 109­135. ­, 1991, Tendencje do zmian klimatu w ostatnim tysiącleciu, [w:] L. Starkel (red.), Geografia Polski ­ środowisko przyrodnicze, PWN, Warszawa, s. 182­190. Mclntyre S., McKitrick R , 2003, Corrections to the Mann et al. (1998) proxy data base and Northern Hemispheric average temperature series, Energy and Environment, 14, s. 751­771. Michalczewski J., 1979, Materiały do historii meteorologii w Polsce, Wiadomości IMGW, 3­4, s. 103­105. http://rcin.org.pl 26 Piajmund Przybylak i inni ­, 1981, Próba liczbowej oceny temperatury powietrza wyprowadzonej z opisu słownego, Przegląd Geofizyczny, 26, 4, s. 271­273. ­, 1988, Średnia temperatura dobowa w Warszawie w latach 1760­1763, Przegląd Geofizycz­ ny, 33, 4, s. 473­478. Miętus M., Wielbińska D., Owczarek M., 1994, Historia obserwacji meteorologicznych na nie­ których stacjach polskiego wybrzeża, Wiadomości IMGW, 17(37), 4, s. 149­162. Motylewicz J., 1993, Straty i zniszczenia wojenne oraz klęski elementarne w miastach ziemi przemyskiej i sanockiej w pierwszej połowie XVIII wieku, Studia Przemyskie, 1, s. 71­84. Nowacki J., 1957, Zapiski historyczne XVI wieku, Roczniki Historyczne, 23, s. 183­220. ­, 1958, Zapiski historyczne z lat 1410­1530 z ksiąg Archiwum Diecezjalnego w Poznaniu, Studia Zródłoznawcze, 3, s. 153­183. Ogilvie A.EJ., 1995, Documentary evidence for changes in the climate of Iceland, AD 1500­1800, [w:] R.S. Bradley, PD. Jones (red.), Climate Since A.D. 1500, Routled­ ge, London, s. 92­117. ­, 1996, Sea ice conditions off the coasts of Iceland A.D. 1601­1850 with special reference to part of the Maunder Minimum period (1675­1715), Archaeological Museum of Sta­ vanger, Norway, AmS­Varia, 25, s. 9­12. Oliński P, 2002, Warunki pogodowe w Toruniu i okolicach w 1. połowie XVIII wieku w świetłe źródeł narracyjnych, Rocznik Toruński, 29, s. 49­85. Paczos S., 1993, Charakterystyka termiczna ziem połskich w ciągu ostatnich 200 lat, Zeszyty IGiPZ PAN, 18, s. 49­73. Parczewski W, 1948a, Zarys historii meteorologii w Polsce (od X do XIX wieku), Przegląd Meteorologiczny i Hydrologiczny, 1, s. 66­72. ­, 1948b, Zarys historii meteorologii w Polsce (od X do XIX wieku), Część II, Przegląd Meteo­ rologiczny i Hydrologiczny, 2­4, s. 62­77. Pfister C., 1995, Monthly temperature and precipitation in central Europe from 1525­1979: quantifying documentary evidence on weather and its effects, [w:] R.S. Bradley, PD. Jones (red.), Climate Since A.D. 1500, Routledge, London, s. 118­142. ­, Wetternachhersage. 500 Jahre Klimavariationen und Naturkatastrophen (1496­1995), Paul Haupt, Bern­Stuttgart­Wien. Pfister C., Kington J., Kleinlogel G., Schule H., Siffert E., 1994, High resolution spatio­tempo­ ral reconstructions of past climate from direct meteorological observations and proxy­ data, [w:] Climatic Trends and Anomalies in Europe 1675­1715, G. Fischer, Stuttgart, s. 329­375. Polaczkówna M., 1925, Wahania klimatyczne w Polsce w wiekach średnich (940­1500), Pra­ ce Geograficzne, 5, s. 65­126. Proctor C.J., Baker A., Barnes WL., Gilmour M.A., 2000, A thousand year speleotherm proxy record of North Atlantic climate from Scotland, Climate Dynamics, 16, s. 815­820. Przybylak R., Majorowicz J., Wójcik G., 2001, Zmiany temperatury powietrza i opadów at­ mosferycznych w Polsce w okresie XVI­XX wiek, Prace i Studia Geograficzne, 29, s. 79­92. Przybylak R., Wójcik G., Marciniak K., 2003, Wpływ Oscyłacji Północnoatłantyckiej oraz Ark­ tycznej na warunki termiczne chłodnej pory roku w Połsce w XVI­XX wiekach, Prze­ gląd Geofizyczny, 1­2, s. 61­74. Ri.cz L., 1999, Cłimate History of Hungary since 16th Century: Past, Present and Future, Pal, Pecs. Ratajczak B., 1987, Próby zapobiegania klęskom elementarnym w Opolu w okresie od XVII do połowy XIX w., Studia Śląskie, 45, s. 167­182. http://rcin.org.pl Zmienność warunków termiczno­o'padowych w Polsce 27 ­, 1991, Klęski elementarne w Opolu od XVII do połowy XIX w., Kwartalnik Opolski, 37, 1­2, s. 64­76. Pvojecki A., 1956, 0 najdawnie]szych obserwacjach meteorologicznych na ziemiach polskich, Przegląd Geofizyczny, 9, 3­4, s. 253­257. Pvojecki A. (red.), 1965, Wyjątki ze źródeł historycznych o nadzwyczajnych zjawiskach hydro­ logiczno­meteorologicznych na ziemiach polskich w wiekach od X do XVI, Wybór i przekład na język polski: R. Girguś i W Strupczewski, Wydawnictwa Komunikacji i Łączności, Warszawa. Sadowski M., 1986, Głód, klimat i historia, Problemy, 5, s. 34­37. ­, 1991, Variability of extreme climatic events in Central Europę sińce the 13th Century, Zeit­ schrift für Meteorologie, 41, s. 350­356. Semkowicz W, 1922, Zagadnienie klimatu w czasach historycznych, Przegląd Geograficzny, 3, s. 18­42. Stamirski H., 1962, Powodzie przyczyną zagłady Ciechosławic, Gocza, Hampłowej i Zasłonia w dawnej Sądecczyźnie, Rocznik Sądecki, 5, s. 143­149. Staszewski J., 1966, Historia nauki o Ziemi w zarysie, PWN, Warszawa. Szewczuk J., 1937, Zjawiska, szkody i zniszczenia przyrodnicze oraz choroby nagminne wśród ludzi i zarazy zwierząt w b. Galicji w latach 1772­1848, Sprawozdania Towa­ rzystwa Naukowego we Lwowie, 17, s. 235­237. ­, 1939, Kronika klęsk elementarnych w Galicji w latach 1772­1848, Badania z Dziejów Spo­ łecznych i Gospodarczych, 35, wyd. Kasa im. Mianowskiego w Warszawie, Lwów. Tarand A., Nordli O., 2001, The Tallin temperature series reconstructed back half millennium by use of proxy data, Climatic Change, 48, s. 189­199. Werchracki R., 1938, Klęski elementarnew Polscew latach 1587­1647', Cz. I. Zjawiska meteo­ rologiczne, stan urodzajów i pomory, Sprawozdania Towarzystwa Naukowego we Lwo­ wie, 18, 3,4. 321­326. Wnęk K., 1999, Dzieje klimatu Galicji w latach 1848­1913. Wpływ zjawisk meteorologicz­ nych na społeczno­gospodarczy rozwój Galicji, Historia lagellonica, Kraków. Wójcik G., Mąjorowicz J.A., Marciniak K., Przybylak R., Safanda J., Zielski A., 1999, Tempera­ tura powietrza w Polsce południowo­zachodniej w świetłe danych kłimatołogicznych, geotermicznych i dendrokłimatołogicznych, [w:] A. Dubicki i inni (red.), Zmiany i zmienność kłimatu PolskiOgólnopolska Konferencja Naukowa, Łódź4­6 listopada 1999, IMGW, Warszawa, s. 305­315. ­, 2000, The last millennium climate change in Northern Poland derived from well tempera­ ture profiles, tree­rings and instrumental data, [w:] B. Obrębska­Starkel (red.), Recon­ structions of climate and its modelling, Instytut Geografii UJ, Prace Geograficzne, 107, s. 137­147. [Wpłynęło: maj; poprawiono: listopad 2003 r.] http://rcin.org.pl 28 Piajmund Przybylak i inni RAJMUND PRZYBYLAK, GABRIEL WOJCIK, KAZIMIERZ MARCINIAK, WALDEMAR CHOR^ZYCZEWSKI, WIESLAW NO WO SAD, PIOTR OLINSKI, KRZYSZTOF SYTA VARIABILITY OF THERMAL AND PRECIPITATION CONDITIONS IN POLAND FROM 1501 TO 1840 ON THE BASIS OF HISTORICAL SOURCES The main aim of this paper is to investigate the variability of thermal and precipitation conditions in Poland from 1501 to 1840 on the basis of historical sources. The paper be­ gins with a review of the current state of knowledge concerning the variability of climate in Poland in historical times. A wealth of historical sources (e.g. annals, chronicles, dia­ ries, private correspondence, records of public administration, early newspapers) gathe­ red for the area of Poland has been used in the reconstruction of winter and summer air temperature and precipitation for the study period. A new method was developed for the purpose of the quantitative reconstruction of mean 10­year winter and summer air tem­ peratures. The frequency of occurrence of very severe and severe winters (indices ­ 3 and ­2, re­ spectively) in the 10­year periods was greatest in the last decade of the 16th century (6 winters) and in the decades 1641­1650 and 1731­1740 (5 winters in both cases). The lowest number of such winters occurred in the decade 1631­1640, and probably in the period 1701­1720 (Fig. 1A). There are significantly fewer historical sources which de­ scribe extremely warm and very warm winters (indices + 3 and +2, respectively) in com­ parison with severe winters. However, the results presented in Table 1 show that their maximum frequency fell in the first half of the 16th century (7) and in the second half of the 17th century (4). Only about a third as many notes have been found for thermal conditions in summer as those in winter (Table 1). Significantly more excerpts (30) describe the hot (extremely warm) and very warm (indices + 3 and +2, respectively) summers than describe extre­ mely cold and very cold summers (indices ­ 3 and ­2, respectively). The first group of summers occurred with the greatest frequency in the period 1580­1640 and at the be­ ginning of the 19th century (Fig. IB). Information about the second group of summers has only been found after 1650, with the highest frequency in the first half of the 18th century (Table 1). Thermal conditions in winter throughout the entire period from 1501 to 1840 were colder than air temperature in the 20th century. The coldest decades (anomalies near or lower than 3°C in relation to the 1901­1960 mean) were the following: 1741­1750, 1541­1550, 1571­1580, 1591­1600, 1641­1650, and 1771­1780 (Fig. 2). On the other hand, „historic" summers were mainly warmer than those occurring in the 20th century. Such situations dominated in the 16th and 17th centuries, as well as at the turn of the 18th and 19th centuries (Fig. 2). Throughout almost the entire study period, the thermal continentality of the climate in Poland was greater than in the 20th century. The reconstructed winter and summer air temperatures for the area of Poland corre­ late very well with the results presented for Central Europe, but especially for the Czech Bepublie (Fig. 3). Some differences in the results obtained for Poland and the Czech B,e~ public may be a result of the methods used for the reconstruction and one­year shift in the sets of years used for the decades. For example, we have used standard decades (e.g. 1501­1510, 1511­1520 etc.), while for the Czech B,epublie the decades adopted were: 1500­1509, 1510­1519, etc. (Brazdil, 1996). http://rcin.org.pl Zmienność warunków termiczno­o'padowych w Polsce 29 Significantly less historical information is available for Poland in regard to precipita­ tion conditions than air temperature. In the study period, wet winters mainly dominated in the periods 1501­1550 and 1701­1750. Very little information exists for dry winters, though their frequency of occurrence was probably greatest in the 16th century. Marke­ dly more excerpts concerning precipitation conditions have been found for the summers than for the winters. Wet summers occurred mainly in the 16th century, in the period from 1730 to 1750, and at the beginning of the 19th century. Dry summers were most often observed in the 16th century (Fig. 4). As with air temperature, the results of the re­ construction of precipitation relations in Poland correspond well with the analogous re­ sults obtained for the Czech Republic (see Brazdil, 1994). Aneks Ważniejsze wykorzystane źródła niepublikowane wraz z miejscem ich przechowywania 1. Archiwum Diecezji Pelplińskiej: ­ Kronika cystersów pelplińskich, Cod. 421­422. 2. Archiwum Główne Akt Dawnych: ­ Archiwum Radziwilłowskie, korespondencja Michała Dorengowskiego, Dz. V, 3207/1, II, III, IV ­ Archiwum Radziwilłowskie, listy Wawrzyńca Gawreckiego ­ superintendenta pałaców warszawskich, Dz. V, 4021. 3. Archiwum Państwowe w Gdańsku: ­ Sąd grodzki w Kiszporku/Dzierzgoniu, syg. 15, 16, 19. 4. Archiwum Państwowe w Toruniu: ­ Archiwum Sczanieckich z Nawry ­ Pamiętniki Dawida Brauera, Kat. II, XIII~54 ­ Kronika J. Richtsteiga, Kat. II, XIII­80, 80a ­ K a t II, 1­3519a ­ Kat. II, XIV­25. 5. Archiwum R,oskie: ­ Korespondencja, VIII/21, Hofmann do J.K. Branickiego. 6. Biblioteka Czartoryskich: ­ Kronika miasta Bydgoszczy od 966 do 1637 roku, IV 1337. 7. Biblioteka Kórnicka PAN: ­ Diaryusz Życia JWJmci Pana Jana Antoniego Chrapowickiego Wojewody Witebskie­ go [...] przekopiowany w roku 1786, T. 3 [1670­1673], T. 4 [1674­1676], T. 5 [1677­1679], T. 6 [1680­1682], T 7 [1683­], Muzeum Narodowe w Krakowie, rękopis 169. 8. Biblioteka Narodowa im. Ossolińskich: ­ 578/1. 9. Biblioteka PAN w Gdańsku: ­ notatnik Hanckego Michała z lat 1629­1644, MS 915. http://rcin.org.pl 30 Piajmund Przybylak i inni Ważniejsze starodruki źródeł publikowanych oraz opracowanych przez innych autorów zapisek historycznych Barycz H. ­ Dwa nieznane listy Stanisława Grzepskiego, Kwartalnik Historii Nauki i Techni­ ki, r. 10, 1965, nr 1­2, s. 91­100. Chrapowicki Jan Antoni ­ Diariusz, część 1: 1656­1664, oprać, i wstęp T. Wasilewski, Pax, Warszawa 1978; część 2: 1665­1669, oprać, i wstęp A. Rachuba i T. Wasilewski, Pax, Warszawa 1988. Diariusze sejmowe r. 1585, wyd. A. Czuczyńsla, Scriptores Rerum Polonicarum, 18, Akademia Umiejętności, Kraków 1901. Karola Ogiera Dziennik podróży do Polski 1635­1636, wstęp W Czapliński, cz. 1, Biblioteka Miejska, Towarzystwo Przyjaciół Nauki i Sztuki, Gdańsk 1950; cz. 2, Biblioteka Miej­ ska, Towarzystwo Przyjaciół Nauki i Sztuki, Gdańsk 1953. Kazimierski J. ­ Opisanie krzywd wyrządzonych poddanym w dobrach Holszany i Pasikiszki na Białorusi w 1554 roku, Przegląd Historyczny, t. 53, 1962, z. 4, s. 809­818. Kordecki A. ­ Pamiętnik oblężenia Częstochowy 1655r., Nakład Klasztoru Ojców Paulinów na Jasnej Górze, Częstochowa 1991. Kronika OO. Bernardynów lubawskich, wyd. ks. A. Mańkowski, Zapiski Towarzystwa Nauko­ wego w Toruniu, t. 9, r. 1932, s. 3­33. Kronika walichnowska (1703­1725), wyd. ks. A. Mańkowski, Zapiski Towarzystwa Naukowe­ go w Toruniu, t. 8, r. 1930, s. 157­173. Liber seu Matricula Conventus Ordinis Fratrum Mżnorum Strictioris Obseroantiae ac Totius Fundationis Weiheropolitanae (in annis 1633­1676) auctore Gregorio Gedanense, wyd. G. Labuda, Wejherowo 1996. Materiały do dziejów reformacji w Krakowie. Zaburzenia wyznaniowe w latach 1551­1598, opr. R. Zelewski, Ossolineum, Wrocław­Warszawa­Kraków 1962. Namaczyńska S. ­ Kronika klęsk elementarnych w Polsce i w krajach sąsiednich w latach 1648­1696, Badania z Dziejów Społecznych i Gospodarczych, Nr 23, Wyd. Polska B. Wysłoucha, Lwów 1937. Niezabitowski Stanisław ­ Dzienniki 1695­1700, oprać, i wstęp A. Sajkowski, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań 1998. Odłaniecki J.W Poczobut ­ Pamiętnik [1640­1684], oprać. A. Rachuba, Czytelnik, Warszawa 1987. Ossoliński J. ­ Pamiętnik, oprać. W . Czapliński, PIW, Warszawa 1976. Ossoliński Z. ­ Pamiętnik, oprać. J. Długosz, PIW, Warszawa 1983. Pamiętniki Marcina Matuszewicza kasztelana brzeskiego­litewskiego 1714­1765, wyd. A. Pa­ dański, t. 1­4, Wyd. Gebethner i Wolff, Warszawa 1876. Radziwiłł Albrycht S. ­ Pamiętnik o dziejach w Polsce, t. 1, 1632­1636, t. 2, 1637­1646, t. 3, 1647­1656, oprać. A. Przyboś, R. Żelewski, PIW, Warszawa 1980. Radziwiłł Bogusław ­ Autobiografia, wstęp i oprać. T. Wasilewski, PIW, Warszawa 1979. Sarnecki Kazimierz ­ Pamiętniki z czasów Jana Sobieskiego. Diariusz i relacje z lat 1691­1696, oprać. J. Woliński, Ossolineum, Wrocław 1958. Tazbir J. ­ Diariusz Hieronima Gratusa Moskorzowskiego (1645­1650), Przegląd Historyczny, t. 54, 1963, z. 2, s. 631­650. Triller E. ­ Zapiski Piotra Wiesiołowskiego na kalendarzu Stadiusa, Roczniki Biblioteczne, r. 6, z. 3­4, s. 29­40. Walawender Antoni ­ Kronika klęsk elementarnych w Polsce i w krajach sąsiednich w latach 1450­1586, Badania z Dziejów Społecznych i Gospodarczych, nr 10­11, Wyd. Kasa im. Mianowskiego, Lwów 1932. http://rcin.org.pl Zmienność warunków termiczno­o'padowych w Polsce 31 Wolf H. ­ Polskie przypadki Henryka Wolfa z Zurychu. Dziennik podróżny z lat 1570­1578, oprać. L. Kieniewicz, Zamek Królewski, Arx Regia, Warszawa 1996. Zapiski historyczne XVI wieku (z ksiąg Archiwum Archidiecezjalnego w Poznaniu), wyd. J. Nowacki, Roczniki Historyczne, r. 23, 1957, s. 183­220. Zerneke J. H. ­ Historiae Thoruniensis naufragae tahulae (starodruk), Thorn 1711. http://rcin.org.pl PRZEGLĄD GEOGRAFICZNY 2004, 76, l , s . 33­50 Zmiany ilościowe oczek i jezior na Pojezierzu Chełmińskim w świetle materiałów kartograficznych z XIX i XX wieku Quantitative changes in the kettle lakes and other lakes of the Chełmińskie Lakeland in the light of cartographic materials from the 19th and 20th centuries WŁODZIMIERZ MARSZELEWSKI, ZBIGNIEW PODGÓRSKI Instytut Geografii UMK, 87­100 Toruń, ul. Fredry 6; e­mail: marszel@geo.uni.torun.pl zbyszek@geo.uni.torun.pl Zarys treści. W artykule omówiono zmiany liczby i powierzchni oczek oraz jezior na Pojezierzu Chełmińskim i w przyległych do niego częściach dolin Wisły i Drwęcy w okresie ponad 110 lat. Roz­ patrzono rozmieszczenie tych zbiorników wodnych w obrębie wyróżnionych form morfologicznych oraz w zależności od zagospodarowania zlewni bezpośrednich. Analizy przeprowadzono na podstawie map topograficznych w skali 1:25 000. Stwierdzono ponad trzykrotny wzrost liczby oczek oraz istotne różnice tendencji zmian liczby powierzchni i rozmieszczenia oczek i jezior na obszarze młodoglacjal­ nym intensywnie wykorzystywanym rolniczo. Słowa kluczowe: zmiany jezior, Pojezierze Chełmińskie, analiza kartograficzna. Wstęp Zmiany parametrów morfometrycznych jezior są jednym z najważniejszych problemów współczesnej limnologii. Spośród nich najczęściej rozpatruje się zmiany liczby i powierzchni jezior oraz tempo ich zaniku. Szczególnym zaintere­ sowaniem badaczy cieszą się jeziora młodoglacjalne, w których procesy te zacho­ dzą szybciej niż w jeziorach zaliczanych do innych typów genetycznych. W literaturze są podawane liczne wyniki badań dokumentujących zmniejszanie się powierzchni zespołów jezior w wybranych regionach fizycznogeograficznych (m.in. Srokowski, 1930; Krygowski, 1958; Drwal i Lange, 1984, 1985; Glazik, 1988; Lossow, 1996; Dąbrowski, 2001; Choiński i Madalińska, 2002), a także po­ jedynczych jezior (m.in. Jureko, 1969; Babiński, 1988). Mają one duże znacze­ nie m.in. ze względu na rolę, jaką jeziora pełnią zarówno w hydrosferze jak i w biosferze, związaną z ich udziałem w kształtowaniu retencji zlewni oraz w za­ chowaniu różnorodności biologicznej ekosystemów. Wszystkie jeziora, a także http://rcin.org.pl 34 Włodzimierz Marszelewski, Zbigniew Podgórski mniejsze od 1 ha oczka, spełniają rolę ochronną, utrudniając przemieszczanie się związków biogennych (Bąjkiewicz­Grabowska i inni, 1989). Są ponadto istot­ nym składnikiem krajobrazu. Naturalne tempo zmian powierzchni jezior zostało znacznie zwiększone w II połowie XX wieku, wskutek wzrostu antropopresji. Do głównych czynników antro­ pogenicznych, modyfikujących przebieg procesu zaniku jezior, zalicza się: melio­ racje (w tym osuszanie mokradeł), regulację rzek, obniżanie się poziomu wód gruntowych wskutek ich eksploatacji, pobór wód jeziornych w różnych celach gospodarczych, wylesianie, a także intensyfikację produkcji rolnej. Oddziaływa­ nie większości wskazanych czynników zostało pod koniec minionego wieku ogra­ niczone ­ częściowo z powodu celowych działań na rzecz ochrony przyrody, ale także w sposób niezamierzony, wymuszony przyczynami ekonomicznymi. Najczęściej przyjmowany jest pogląd o szybkim zmniejszaniu się powierzchni i liczby jezior w II połowie XX wieku. Pogląd ten uzasadniają wyniki badań jezior 0 powierzchni większej niż 10 ha, a w niektórych przypadkach także o wielkości 1­10 ha ( m i n . Choiński, 1995). Niewiele jednak wiadomo, jak przebiegają zmia­ ny powierzchni i liczby wszystkich jezior na danym obszarze, w tym także oczek, czyli zbiorników wodnych mniejszych od 1 ha. Ponadto interesujące jest, jak za­ chodziły te zmiany w okresie dłuższym niż 50 lat. W celu wyjaśnienia powyższych problemów przeprowadzono analizę zmian liczby, powierzchni i rozmieszczenia wszystkich oczek i jezior w latach 1869­1982 na Pojezierzu Chełmińskim i przyległych fragmentach dolin Wisły 1 Drwęcy. Wybór obszaru badań był podyktowany przede wszystkim dostępnością niezbędnych archiwalnych materiałów kartograficznych, a w dalszej kolejności dogodnym jego położeniem, umożliwiającym weryfikację wyników studiów i ana­ liz kameralnych w terenie. Istotne znaczenie miało także zróżnicowanie morfolo­ giczne obszaru. Ponadto ważny był fakt, że charakter i intensywność gospodar­ czej działalności człowieka kształtowały w badanym okresie identyczne (w sensie przestrzennym) uwarunkowania społeezno­ekonomiezne. Trafność wyboru ob­ szaru badań uzasadnia dodatkowo występowanie w jego obrębie zlewni Strugi To­ ruńskiej ­ reprezentatywnej dla geoekosystemu młodoglacjalnego przekształco­ nego rolniczo, w której zlokalizowano Stację Bazową Zintegowanego Monitoringu Środowiska Przyrodniczego. Liczbę oczek na Niżu Polskim ocenia się nawet na kilkaset tysięcy (Choiński, 1995), w tym na Pojezierzu Mazurskim znajduje się ich 83 922 (Solarski i No­ wacki, 1988, 1993). Z nowszych badań A. Choińskiego (1999) wynika, że liczba naturalnych oczek na pojezierzach: Pomorskim, Mazurskim i Wielkopolsko­ Kujawskim wynosi 82 176. Wskazana liczba została obliczona na podstawie map w skali 1:50 000. Zdaniem tego autora, w zależności od dokładności skali podkła­ du kartograficznego, ustalona liczba oczek może się różnić, nawet wielo krotnie. Wynika to między innymi z opracowywania map na podstawę kartowań tereno­ wych wykonanych w różnych porach roku. Według B. Krygowskiego (1958), http://rcin.org.pl Zwiany ilość ioive oczek i jeziorna Pojezierzu Chełmińskim 35 część oczek jest pochodzenia antropogenicznego, o czym świadczy m.in. ich re­ gularne, często szeregowe ułożenie. Obszar badań Obszar badań, o powierzchni około 2830 km 2 , jest położony w środkowej czę­ ści dorzecza dolnej Wisły, w tym w około 18,1% w dorzeczu Drwęcy, a w 18,5% w dorzeczu Osy. Pozostała część (63,4%) znajduje się w zlewniach mniejszych dopływów Wisły oraz w jej przyrzeczu. Granice analizowanego obszaru wyzna­ czają główne rzeki: od południa i zachodu Wisła, od północy Osa i Lutryna, a od wschodu i południowego wschodu Drwęca. Ponad 75% obszaru badań należy do Pojezierza Chełmińskiego, a pozostała część ­ to fragmenty dolin wymienionych rzek, przylegające bezpośrednio do tego pojezierza. Ukształtowanie obszaru badań wiąże się bezpośrednio z pobytem, a później zanikiem lądolodu vistuliańskiego. Dlatego do charakterystycznych elementów rzeźby tego terenu należą: płaskie lub faliste wysoczyzny morenowe, pagórki i wzgórza morenowe oraz liczne formy erozyjnej lub akumulacyjnej działalności wód lodowcowych, tj. ozy, kemy, sandry i rynny subglacjalne. Drugą grupę form, znacznie mniejszą pod względem zajmowanej powierzchni, tworzą pradoliny i doliny rzeczne. Udział powierzchni przekształconych wskutek działalności czło­ wieka przekracza 7%, z tego na powierzchnie zmienione przez gospodarkę wod­ ną przypada około 0,6% (Podgórski, 1996). Układ sieci rzecznej jest odśrodkowy, co wynika z ogólnego nachylenia po­ wierzchni wysoczyzny morenowej w stronę otaczających ją dużych form dolin­ nych. Został on częściowo przekształcony w wyniku działalności antropogenicz­ nej. Liczne modyfikacje miały jednak głównie charakter lokalny i w rezultacie (z wyjątkiem doliny Wisły i Drwęcy) nie spowodowały większych zmian hydrogra­ ficznych. Najczęściej polegały one na prostowaniu przebiegu koryt rzek, zagęsz­ czaniu sieci rowów oraz zakładaniu sieci drenarskich. Przypadki zmiany biegu cieków lub budowy nowych kanałów (np. odcinka Strugi Toruńskiej, Trynki, czy górnego odcinka Strugi Ryehnowskiej) są nieliczne. Bardzo gęstą siecią kanałów i rowów melioracyjnych wyróżniają się obszary położone w Dolinie Dolnej Wisły. Ważnymi elementami sieci hydrograficznej Pojezierza Chełmińskiego są jeziora rynnowe, morenowe i oczka. Zlewnie jezior ­ podobnie jak całe Pojezierze ­ zajmują w zdecydowanej więk­ szości użytki rolne. Prowadzona jest na nich intensywna gospodarka rolna, z wy­ soką chemizacją i mechanizacją. Ponad 3/4 obszaru wysoczyzny zostało zmelio­ rowane, w większości już n a przełomie XIX i XX wieku. Przyczyniło się to do niekorzystnych przemian ekosystemów jeziornych, w tym zwłaszcza właściwości fizyezno­ehemieznyeh i biologicznych wód (Jureko, 1969; Marszelewski, 1999; 2001; Marszelewski i inni, 2000). Ponadto, silnie zdegradowane zostały także po­ jedyncze jeziora wytopiskowe i starorzecza w dolinie Wisły. Stan czystości jezior http://rcin.org.pl 36 Włodzimierz Marszelewski, Zbigniew Podgórski na omawianym obszarze zaczął polepszać się pod koniec XX w e k u , wskutek po­ prawy gospodarki wodno­ściekowej i spadku zużycia nawozów mineralnych. Metody badań W celu określenia tendencji zmian liczby powierzchni i rozmieszczenia oczek i jezior w okresie około 110 lat przeprowadzono szczegółową analizę archiwal­ nych i współczesnych materiałów kartograficznych, w skali 1:25 000. Pochodzą one z trzech okresów: 1868­1873 (określanym dalej jako okres I), 1912­1917 (okres II) oraz 1973­1982 (okres III). Mapy z I i II okresu można traktować jako w pełni wiarygodne. W historii kartografii uchodzą za najlepsze, ponieważ zosta­ ły opracowane n a podstawę zdjęcia stolikowego przez wysoko wykwalifikowa­ nych kartografów wojskowych. Ze względu na skalę oraz wielkość arkuszy, prze­ sunięcia wynikające z odwzorowań są nieznaczne i w związku z tym nie mają istotnego znaczenia, zwłaszcza przy inwentaryzacji tak małych obiektów jak oczka. Mapy opracowane w latach 1868­1873 (publikowane po 1875 r.) zostały udo­ stępnione autorom w Bibliotece Miejskiej w Berlinie. Są to najstarsze w tej skali, a jednocześnie dobrej jakości mapy topograficzne (Topographische Ubersicht­ skarte des Deutschen Reiches/Königl.Preußische Landesaufnahme; Reichsamt für Landesaufnahme). Mapy z dwóch następnych okresów (Reichsamt für Lan­ desaufhame oraz Państwowego Przedsiębiorstwa Geodezyjno­Kartograficznego ­ później Zjednoczenia Przedsiębiorstw Geodezyjno­Kartograficznych „GEOKART") znajdują się w zbiorach kartograficznych Instytutu Geografii UMK. Analiza materiałów kartograficznych obejmowała identyfikację ilościową i przestrzenną oczek oraz jezior w trzech wymienionych okresach. Wykonano ją w ujęciu retrospektywnym. Inwentaryzację oczek i jezior przeprowadzono na kal­ kach technicznych. Na każdy arkusz mapy przeznaczono osobny arkusz kalki, a następnie nakładano je na siebie. Lokalizację na kalkach i mapach ustalono na podstawę charakterystycznych znaków topograficznych, najczęściej liniowych. Stwierdzona wysoka dokładność uzyskanych obrazów upoważnia autorów do za­ stosowania tej metody wspomagania badań do analizy zmian liczby oczek i jezior. Poszczególnym obiektom hydrograficznym nadano n u m e r y ewidencyjne, co umożliwiło założenie komputerowej bazy danych, zawierającej wyżej wymienione informacje dla każdego z wyróżnionych okresów. Ułatwiło to dokonywanie kwe­ rend i interpretację ich wyników, stosowanie procedur statystycznych, a ponadto w przyszłości umożliwi wykonanie kolejnych badań porównawczych. Za oczka uznano wszystkie zbiorniki naturalne o powierzchni mniejszej od 1 ha, w tym także pozostałości po starorzeczach. Ponadto uwzględniono zbiorni­ ki położone w pobliżu gospodarstw rolnych, których genezę trudno jest ustalić na podstawę analizy materiałów kartograficznych. Z obserwacji i wywiadów w tere­ nie wynika, że niektóre z nich są pochodzenia antropogenicznego, inne natural­ http://rcin.org.pl Zwiany ilość ioive oczek i jeziorna Pojezierzu Chełmińskim 37 nego, a pozostałe zostały uformowane przez człowieka w naturalnych zagłębie­ niach. W niniejszym opracowaniu nie uwzględniono wyników dotyczących zbior­ ników, w odniesieniu do których nie ma wątpliwości, że powstały w wyniku dzia­ łalności produkcyjnej lub hodowlanej (tj. wypełnionych wodą wyrobisk poeksploatacyjnych w żwirowniach, piaskowniach i cegielniach; stawów rybnych i młyńskich oraz dołów potorfowyeh). Stawom młyńskim poświęcono oddzielne opracowania (Podgórski, 1999, 2004). Podczas analizy zwracano uwagę nie tylko na zmiany powierzchni jezior, ale także na ich położenie w terenie, tj. w głównych formach morfologicznych oraz na zagospodarowanie terenu w bezpośrednim otoczeniu jezior. Stwierdzono, że analizowane jeziora występują w obrębie: wysoczyzn morenowych, sandrów, rynien subglacjalnyeh, teras nadzalewowyeh oraz równin zalewowych. W zlew­ niach bezpośrednich jezior wyróżniono następujące typy zagospodarowania tere­ nu: grunty orne, zadrzewienia i obszary leśne, łąki i pastwiska oraz mokradła. Każde oczko i jezioro zakwalifikowano do jednej z pięciu wydzielonych klas wiel­ kości: poniżej 1 ha, 1,0­2,5 ha, 2,6­5,0 ha, 5,1­10,0 ha i powyżej 10 ha. Wyniki W każdym z analizowanych okresów stwierdzono różną liczbę oczek i jezior (tab. 1). W latach 1869­1982 łączna ich liczba wzrosła prawie trzykrotnie, tj. z 826 do 2335. Wskaźnik gęstości oczek i jezior zwiększył się z 0,34 do 0,96 obiektów na 1 km 2 . Nastąpiły też istotne zmiany w rozkładzie przestrzennym (rye. 1). W okresie I rozmieszczenie oczek i jezior było stosunkowo równomier­ ne. Po upływie około 110 lat, oprócz wzrostu liczby, stwierdzono znaczne zróżni­ cowanie ich koncentracji. Zmiany tego typu nastąpiły zarówno w części wysoczy­ znowej analizowanego obszaru, jak i na równinach zalewowych, w bezpośrednim sąsiedztwie rzek. Najmniejsze zmiany zanotowano w obrębie teras nadzalewo­ wyeh Wisły, które we wszystkich trzech okresach wyróżniały się ubóstwem powierzchniowych wód stojących. Tabela 1. Liczba oczek i jezior na Pojezierzu Chełmińskim w latach 1868­1982 według klas wielkości Klasa wielkości (ha) <1,0 1,0­2,5 2,6­5,0 5,1­10,0 >10,0 Razem Okresy porównawcze I: 1868­1873 591 106 39 21 69 826 II: 1912­1917 1 114 134 50 20 67 1 385 http://rcin.org.pl III: 1973­1982 2 058 152 40 16 69 2 335 38 Włodzimierz Marszelewski, Zbigniew Podgórski Rozmieszczenie oczek i jezior na Pojezierzu Chełmińskim wiatach 1868­1873 i 1973­1982 Distribution of kettle lakes and other lakes in the Chełmińskie Lakeland in the years 1868­1873 and 1973­1982 Ryc. http://rcin.org.pl Zwiany ilość ioive oczek i jeziorna Pojezierzu Chełmińskim 39 Spośród wyróżnionych klas wielkości badanych obiektów, najwięcej przybyło oczek (poniżej 1 ha) ­ od 591 w okresie I do 2058 w okresie III, tj. od 0,24 do 0,85 obiektów/km 2 . Wzrosła także liczba jezior najmniejszych (1,0­2,5 ha), cho­ ciaż już tylko o około 43% (z 106 do 152). Liczba jezior w pozostałych klasach zmieniła się nieznacznie (tab. 1). Biorąc pod uwagę jeziora większe od 2,5 ha ich liczba zmniejszyła się jedynie o 4, czyli o 3,1% (ryc. 2). Ryc. 2. Struktura wielkości oczek i jezior na Pojezierzu Chełmińskim w latach 1868­1982 według klas wielkości (%) Size structure of kettle lakes and other lakes in the Chełmińskie Lakeland in the years 1868­1982 by the size classes (%) Istotne zmiany zaszły natomiast w przestrzennym zróżnicowaniu liczby oczek i jezior w zależności od położenia w terenie (tab. 2). W rozpatrywanym okresie przybyło ich w obrębie każdej z wyróżnionych form morfologicznych. Ponad 200­ procentowy wzrost liczby oczek i jezior stwierdzono na wysoezyźnie morenowej (z 503 do 1552 obiektów), a także na równinach zalewowych (ze 140 do 439). O ponad 100% zwiększyła się łączna liczba zbiorników położonych w obrębie po­ zostałych form morfologicznych, przy czym najwięcej przybyło ich na sandrach, chociaż w wartościach bezwzględnych jest to tylko 11 obiektów. Z analizy rozmieszczenia nowych oczek i jezior wynika, że ponad 67% z nich powstało na wysoezyźnie morenowej, a 19,8% na równinach zalewowych (tab. 2, ryc. 3). Wzrost liczby nowych oczek i jezior w pozostałych wyróżnionych typach jednostek morfologicznych jest znikomy i wynosi: w rynnach subglaejalnyeh 9,1%, na terasach nadzalewowyeh 2,8%, a na sandrach poniżej 1%. Zdecydowana większość nowych obiektów (aż 97,2%) ma powierzchnię mniejszą od 1 ha. Niewielkie zmiany nastąpiły w klasie jezior o powierzchni od 1,0 do 2,5 ha, z wyjątkiem obszarów sandrowyeh. Liczba jezior większych od 5 ha http://rcin.org.pl 40 Włodzimierz Marszelewski, Zbigniew Podgórski Tabela 2. Liczba oczek i jezior na Pojezierzu Chełmińskim w wydzielonych jednostkach morfologicznych Typy jednostek Okresy Klasy wielkości (ha) morfologicznych porównawcze <1,0 1,0­2,5 2,6­5,0 5,1­10,0 >10,0 1868­­1873 503 439 42 10 4 7 wysoczyzny 1912­­1917 839 48 11 2 907 7 morenowe 1973­­1982 1 522 1 448 59 0 8 7 1868­­1873 4 1 1 0 0 2 sandry 1912­­1917 5 2 1 0 0 2 1973­­1982 15 12 1 0 0 2 1868­­1873 132 38 18 11 48 17 rynny 1912­­1917 184 84 24 18 10 48 subglacjalne 1973­­1982 270 20 8 48 177 17 1868­­1873 26 11 5 0 5 47 terasy 1912­­1917 64 38 14 6 1 5 nadzalewowe 1973­­1982 89 68 13 3 1 4 1868­­1873 140 35 6 6 6 87 równiny 1912­­1917 225 151 15 5 47 7 zalewowe 1973­­1982 439 353 59 13 7 7 wysoczyzny morenowe morainic plateau sandry sandurs rynny subglacj alne terasy nadzalewowe subglaclal channels meadow terraces równiny zalewowe fkwdplains 1868­1873 (826 = 100%) 1912­1917(1385=100%) 1973­1982 (2335 = 100%) Rye. 3. Struktura oczek i jezior Pojezierza Chełmińskiego w latach 1868­1982 z uwzględnieniem położenia w obrębie form morfologicznych Structure of kettle lakes and other lakes in the Chełmińskie Lakeland in the years 1868­1982 with respect to their distribution among morphological forms http://rcin.org.pl Zwiany ilość ioive oczek i jeziorna Pojezierzu Chełmińskim 41 zmniejszyła się nieznacznie (o 1 obiekt), a na sandrach i w rynnach subglacjal­ nych pozostała taka sama. W rozpatrywanym okresie najwięcej oczek i jezior przybyło wśród gruntów or­ nych (697) oraz w obrębie łąk i pastwisk (667). Były to najczęściej oczka, które s t a n o w ą aż 98% wszystkich „nowych" obiektów wodnych na gruntach ornych oraz 94% na łąkach i pastwiskach (tab. 3). Warto podkreślić, że struktura użyt­ kowania gruntów w tym czasie nie uległa istotnym zmianom. Wynika to z faktu zakończenia wylesiania wysoczyzny do połowy XIX w. i jej zagospodarowania na cele rolnicze. Wyraźnie wzrosła także liczba oczek i najmniejszych jezior położo­ nych wśród zadrzewień i niewielkich obszarów leśnych (z 21 do 185), natomiast nieznacznie (o 10%) zmniejszyła się liczba jezior w otoczeniu mokradeł. Ta ten­ dencja dotyczy nie tylko oczek, ale także jezior większych od 5 ha. Tabela 3. Liczba oczek i jezior na Pojezierzu Chełmińskim z uwzględnieniem zagospodarowania terenu zlewni Zagospodarowanie Okresy Klasy wielkości (ha) zlewni bezpośrednich porównawcze Ogółem jezior <1,0 1,0­2,5 2,6­5,0 5,1­10,0 >10,0 1868­­1873 458 359 28 15 8 48 grunty orne 1973­­1982 1 155 1 043 40 14 51 7 1868­­1873 202 49 10 9 127 7 łąki i pastwiska 1973­­1982 869 756 75 21 8 9 1868­­1873 21 13 8 2 0 3 zadrzewienia i lasy 1973­­1982 185 161 15 3 1 5 1868­­1873 140 92 21 12 6 9 mokradła 1973­­1982 126 98 22 2 0 4 Kolejnym zagadnieniem związanym z niniejszą analizą oczek i jezior są zmia­ ny ich powierzchni. Stwierdzono, że w okresie około 110 lat charakter tych zmian był różny. Na przełomie XIX i XX w e k u nastąpił wzrost powierzchni oczek i jezior o 268,8 ha (tj. o 7,2%), a następnie, do lat osiemdziesiątych XX w e k u , spadek o 102,9 ha, czyli o 2,6% w stosunku do poprzedniego okresu (tab. 4). W latach 1868­1982 nastąpił więc wzrost łącznej powierzchni oczek i jezior o 165,9 ha, co odpowiada 4,4%. Tabela 4. Powierzchnia oczek i jezior na Pojezierzu Chełmińskim według klas wielkości bezpośrednich Okresy porównawcze Powierzchnia ogółem (ha) 1868­1873 1912­1917 1973­1982 3 737,5 4 006,3 3 903,4 Klasy wielkości (ha) <1,0 1,0­2,5 2,6­5,0 5,1­10,0 >10,0 295,5 185,5 146,2 157,5 2 952,8 557,0 234,5 187,5 150,0 2 877,3 1 029,0 266,0 150,0 120,0 2 338,4 Stwierdzone tendencje kształtują się jednak zupełnie odmiennie w poszcze­ gólnych klasach wielkości. Powierzchnia łączna jezior większych od 10 ha http://rcin.org.pl 42 Włodzimierz Marszelewski, Zbigniew Podgórski zmniejszała się systematycznie z około 2953 do około 2338 ha. Wartość wskaźni­ ka zaniku jezior wynosi więc 20,8%. Podobną wartość (23,8%) obliczono dla je­ zior z klasy wielkości 5,1­10,0 ha. Z kolei, łączna powierzchnia jezior od 2,6 do 5,0 ha wzrosła między I a II okresem o 28,2%, a następnie zmalała o 20%, i tym samym podczas 110 lat zmieniła się tylko nieznacznie (tab. 4). Łączna po­ wierzchnia jezior najmniejszych (1,0­2,5 ha) oraz oczek (poniżej 1,0 ha) znacz­ nie wzrosła ­ w pierwszym przypadku o 80,5 ha (tj. o 43,4%), a w drugim aż o 733,5 ha, czyli o 248,2%. Można więc stwierdzić, że w latach 1868­1982 na­ stąpił wyraźny wzrost powierzchni oczek i najmniejszych jezior (1,0­2,5 ha), a spadek powierzchni jezior większych od 5 ha. Stwierdzone tendencje zmian powierzchni jezior z klasy wielkości 2,6­5,0 ha przebiegały inaczej niż w pozosta­ łych klasach ­ były różne (dodatnie i ujemne). Z tego względu s t a n o w ą one gru­ pę przejściową między jeziorami o stałych, chociaż odmiennych tendencjach zmian powierzchni w okresie badawczym. Dyskusja W połowie XX wieku uważano, że większość oczek położonych w zagłębie­ niach bezodpływowych powstała w sposób naturalny (Kalniet, 1952). Powszech­ nie przyjmowano, że graniczną wartością powierzchni między jeziorem a oczkiem jest 1 ha. W okresie późniejszym J. Drwal i W. Lange (1985) zdefinio­ wali oczka jako zbiorniki o dowolnej genezie. Uznali, że próby określenia pozycji oczek w typologiach limnologicznych nie przynoszą jednoznacznych rezultatów. Zdaniem A. Choińskiego (1995) pogląd ten jest dyskusyjny, gdyż w grupie oczek można wyróżnić zarówno zbiorniki pochodzenia naturalnego jak i antropogenicz­ nego. Problem typologii oczek w literaturze przedmiotu pozostaje więc otwarty, jednak w świetle zgromadzonego materiału wydaje się, że uzasadnione jest przy­ jęcie podziału oczek na naturalne i antropogeniczne (fot. 1,2). Na podstawie uzyskanych wyników można sądzić, że schemat przebiegu wieloletnich zmian liczby, powierzchni i rozmieszczenia oczek oraz jezior prze­ biega w sposób bardziej złożony wobec ogólnie przyjmowanego. Przede wszyst­ kim zaznacza się duży wzrost liczby oczek i najmniejszych jezior (1,0­2,5 ha) między latami sześćdziesiątymi XIX wieku a latami osiemdziesiątymi wieku XX (por. tab. 1). Wzrost ten zaznacza się zwłaszcza w odniesieniu do jezior położo­ nych wśród gruntów ornych oraz łąk i pastwisk (por. tab. 3). Stwierdzona pra­ widłowość nie potwierdza z a t e m poglądu H. Solarskiego i Z. Nowickiego (1988), sformułowanego na podstawie badań przeprowadzonych na Pojezierzu Mazurskim, zgodnie z którym rozwój melioracji przyczynił się do likwidacji oczek wodnych. Uwzględniając fakt, że niemal całe Pojezierze Chełmińskie zmeliorowano jeszcze przed II okresem porównawczym, założono, że duży wzrost liczby oczek w części obszaru badań zanotowany w latach 1980­1981, może wynikać z wystę­ http://rcin.org.pl Zwiany ilość ioive oczek i jeziorna Pojezierzu l ot 1 Śródpolne oc/ko w północnej części Pojezierza Chełmińskiego (lot W lipiec 2003) A farm kettle lake in the northeni part of the Chelmifiskie Lakeland (Photo: W July 2003) Fot. 2. Typowe oe/.ko przy gospodarstwie rolnym (fot. W. Matszclewvki. A typical kettle lake on a farm (Photo: W. Mamelew>ki. http://rcin.org.pl 43 Chełmińskim Murs­rlruski. Marsielewski, lipiec 2003) July 2003) 44 Włodzimierz Marszelewski, Zbigniew Podgórski powania w tym okresie zwiększonych opadów atmosferycznych. Według danych IMGW roczne sumy opadów atmosferycznych w latach 1980 i 1981 przekracza­ ły 800 mm, co oznacza, że były znacznie wyższe od średniej sumy z wieloleeia, która kształtuje się na obszarze zlewni reprezentatywnej Strugi Toruńskiej w gra­ nicach 500­550 m m (Wójcik i Marciniak, 1996). Tezy tej nie potwierdziły jednak wyniki badań terenowych. Podczas prac przeprowadzonych w okresie suszy w czerwcu i lipcu 2003 r. zaobserwowano, że ponad 90% nowych oczek jest nadal wypełnionych wodą, a jedynie w kilku przypadkach obniżone lustro wody prze­ śwituje między silnie zarastającą je roślinnością. Ponadto stwierdzono, że więk­ szość nowych oczek włączono do systemów melioracyjnych ­ znajdują się w nich ujścia podziemnych ciągów drenarskich. Często zdarza się, że poziom wody w oczkach jest regulowany przez właścicieli gospodarstw rolnych, zwłaszcza gdy są położone w bezpośrednim sąsiedztwie ich domostw. W czasie wysokich stanów część wody jest spuszczana z oczek do pobliskich studni drenarskich, z których odpływa do niżej położonych oczek, jezior lub mokradeł. Nieco inaczej sytuacja przedstawia się w przypadku nowych oczek położonych na równinie zalewowej Wisły, które powstały wskutek częściowego zaniku staro­ rzeczy. Wśród nich prawdę połowa jest silnie zarośnięta, a około 20% bardziej przypomina mokradła niż zbiorniki wodne. Podobne spostrzeżenia przedstawił także M. Gorączko (2001) na p o d s t a w ę wyników badań przeprowadzonych w Dolinie Fordońskiej. Porównując mapy topograficzne w różnych skalach z XIX i XX wieku stwierdził, że największe zagęszczenie starorzeczy w tej części doliny Wisły było w połowę XX wieku. Powstanie nowych oczek na Pojezierzu Chełmińskim jest w dużym stopniu związane z rozwojem sieci osadniczej, zwłaszcza osadnictwa rozproszonego wśród użytków rolnych. Jak wynika ze szczegółowej analizy zagospodarowania te­ renu, wiele zagłębień obecnie wypełnionych wodą powstało w związku z budową gospodarstw w XIX i na początku XX w e k u . Zgromadzoną w nich wodę wykorzy­ stywano do różnych celów gospodarczych (np. pojenia zwierząt, nawadniania, gaszenia pożarów). Urządzano je także w celu urozmaicenia monotonnego krajo­ brazu rolniczego. Ponadto, w wielu przypadkach służyły one jako odbiorniki wody z sieci drenarskich. Spośród 1467 nowych oczek aż 1313 (89,5%) ma zlewnie bezpośrednie typo­ wo rolnicze, w tym w zlewniach 684 oczek znajdują się wyłącznie grunty orne. W zlewniach bezpośrednich p r a w e wszystkich pozostałych oczek (czyli w 148 ze 154) przeważają zadrzewienia (sporadycznie lasy), pochodzące z nasadzeń. Po­ dobne zależności są charakterystyczne dla jezior najmniejszych, o powierzchni 1,0­2,5 ha. Nie stwierdzono istotnych zmian tego rodzaju w wypadku jezior o po­ wierzchni większej od 2,5 ha (tab. 3). Rolnicze zagospodarowanie zlewni b e z p o ś r e d n i c h większości nowych oczek jest związane z ich położeniem w wyróżnionych formach morfologicz­ nych. Ponad 1000 nowych oczek (68,8%) utworzono n a wysoezyźnie moreno­ http://rcin.org.pl Zwiany ilość ioive oczek i jeziorna Pojezierzu Chełmińskim 45 wej. W grupie jezior najmniejszych (1,0­2,5 ha) przybyło tylko 17 jezior, a w po­ zostałych grupach łączna liczba jezior na wysoczyźnie zmniejszyła się (por tab. 2). Drugą najliczniejszą grupę, ze względu n a położenie w terenie, stanowią oczka i jeziora w dolinach rzek. Powstało w nich 308 nowych zbiorników, z któ­ rych większość (266 czyli 86,4%) to pozostałości starorzeczy na równinie zalewo­ wej Wisły. Wzrost liczby zbiorników o takiej genezie stwierdzono także w klasie wielkości jezior o powierzchni od 1,0 do 2,5 ha (z 35 do 59, czyli ponad 68%) oraz w klasie o powierzchni od 2,6 do 5 ha (z 6 do 13, czyli ponad dwukrotnie). Pow­ stanie wielu z nich jest związane z regulacją Wisły, którą na odcinku przebiegają­ cym przez obszar badań przeprowadzono pod koniec XIX wieku. Dzięki archiwalnym materiałom kartograficznym udokumentowano powsta­ nie nowych oczek antropogenicznych na Pojezierzu Chełmińskim po roku 1868. Jeśli założymy, że niemal wszystkie oczka zidentyfikowane n a podstawie map z I okresu (1868­1872) były pochodzenia naturalnego, to okaże się, że stanowią one nie więcej niż 28% wszystkich obecnie istniejących. Jednak w rzeczywistości już w II połowie XIX wieku część z nich była pochodzenia antropogenicznego. Dlatego można mieć pewność, że udział oczek naturalnych w ogólnej ich liczbie jest niewielki, przypuszczalnie mniejszy od 20%. Ponadto warto podkreślić, że spośród 591 oczek zaznaczonych na mapach z lat 1868­1872, do 1982 roku za­ nikło tylko 57 (9,6%). W grupie jezior większych od 2,5 ha nie stwierdzono istotnych zmian ilościo­ wych. W całym analizowanym okresie (1868­1982) ich liczba zmniejszyła się tyl­ ko o 4 (ze 129 do 125, por. tab. 1) czyli o 3,1%. Jest to dwukrotnie mniej niż w 15 zlewniach przyległych do Morza Bałtyckiego w okresie od końca XIX wieku do ro­ ku 1975 (Choiński i Madalińska, 2002). Główną tego przyczyną mogą być przy­ padki podziału jezior na kilka mniejszych wskutek obniżenia poziomu wody, co mimo ubytku łącznej powierzchni nie spowodowało spadku ich liczby. Sytuacjom takim sprzyja niewielka głębokość większości jezior na Pojezierzu Chełmińskim. Powierzchnia poszczególnych jezior w tej grupie zmniejszyła się o od kilkuna­ stu do ponad 90% (tab. 5). Pod tym względem badane jeziora wykazują silne po­ dobieństwo do jezior w innych częściach Niżu Polskiego. Warto jednak podkre­ ślić, że spadek powierzchni jezior był zdecydowanie większy między II a III okresem, w stosunku do lat dzielących okresy I i II. W wyniku znacznego zmniejszenia się powierzchni niektóre jeziora zostały podzielone na 2, 3 lub 4 osobne części ­ „nowe" jeziora. Przykładem jest m.in. największe jezioro badanego obszaru ­ Wieczno (452,6 ha w 1872 r.), które po­ dzieliło się na Wieczno Północne (138,7 ha w 1981 r.) i Wieczno Południowe (197,6 ha w 1981 r.). Innym skutkiem zmniejszania się powierzchni jezior jest przejście niektórych z nich do klasy jezior mniejszych. Zanotowano ogółem 92 takie przypadki, w tym 24 przejścia jezior z klasy 2,6­5,0 ha do klasy 1,0­2,5 ha oraz 53 przypadki z klasy 1,0­2,5 do klasy poniżej 1 ha (czyli do oczek). Tylko sporadycznie powierzchnia jezior ulegała zwiększeniu, np. wskutek podpiętrze­ http://rcin.org.pl 46 Włodzimierz Marszelewski, Zbigniew Podgórski Tabela 5. Wybrane przykłady zmian powierzchni jezior (ha) na Pojezierzu Chetmińskim wiatach 1868­1982 Jezioro 1868­1872 1912­1917 Chełm żyńskie Grodzieńskie Jeleniec k. Chełmna Mlewieckie Robakowskie Rudnickie Wielkie Rządz k. Grudziądza Sitno k. Wąbrzeźna Wieczno Zamkowe k. Radzynia 407,6 43,2 41,3 99,8 34,9 198,1 19,4 71,2 452,6 75,6 388,7 41,9 37,9 93,0 23,1 197,0 17,1 65,5 448,0 66,0 1973­1982 325,0 36,0 22,5 78,5* 25,0 150,0 8,7 51,0 316,0** 3,3 Spadek (%) 20,3 16,7 45,5 21,3 28,4 24,3 55,2 38,4 30,2 95,6 * w tym Jezioro Mlewieckie ­ 70,0 ha i jezioro Korzą ­ 8,5 ha. * * w tym Wieczno Północne ­ 133,5 ha i Wieczno Południowe ­ 183,5 ha. nia lub wzrostu zasilania. Sytuacje takie dotyczyły jedynie sześciu oczek, które w wyniku wzrostu powierzchni wliczone zostały w późniejszych okresach do grupy jezior 1,0­2,5 ha. W niniejszym opracowaniu nie uwzględniono w pełni problemu sezonowej zmienności występowania oczek i najmniejszych jezior, na co zwracają uwagę m.in. A. Kalniet (1952) oraz J. Drwal i W. Lange (1985). Wynika to przede wszystkim z braku informacji uściślających w jakich porach roku przeprowadzo­ no kartowania terenowe, na podstawę których wykonano uwzględnione w opra­ cowaniu materiały kartograficzne. Ponadto niemożliwe jest objęcie synchronicz­ nymi badaniami ponad 2300 oczek rozrzuconych na obszarze większym niż 2800 km 2 . Jednak z bezpośrednich obserwacji oraz z przeprowadzonych wywiadów te­ renowych wynika, że większość oczek ­ to stałe obiekty hydrograficzne. Jest to niewątpliwe związane z ich antropogenicznym pochodzeniem i okresowym wy­ konywaniem zabiegów konserwacyjnych, polegających między innymi n a ich oczyszczaniu i pognębianiu, w tym także w celu uzyskania żyznych namułów, któ­ re są wywożone na pola (Niewiarowski, 1984). Uwagi końcowe Wyniki badań przedstawione w niniejszej pracy wykazały zmiany liczby, po­ wierzchni i rozmieszczenia oczek i jezior na obszarze młodoglacjalnym, silnie przekształconym przez intensywne rolnictwo. Z tego względu są one reprezenta­ tywne dla obszarów rolniczych Niżu Polskiego. Analizowane zmiany przebiegają zapewne inaczej na innych obszarach młodoglaejalnyeh o niewielkim stopniu an­ tropogenicznego przekształcenia. Dotyczy to także terenów zurbanizowanych, w tym położonych poza zasięgiem zlodowacenia vistuliańskiego, gdzie czas funkcjo­ nowania antropogenicznych zbiorników wodnych zwykle nie przekracza kilku lat (Jankowski, 1991; Czaja, 1999). Obecny stan wiedzy nie pozwala jednak na doko­ nanie tego typu porównań w ujęciu statystycznym i wykazanie stosownych różnic. http://rcin.org.pl Zwiany ilość ioive oczek i jeziorna Pojezierzu Chełmińskim 47 Zmiany ilościowe oczek i jezior n a Pojezierzu Chełmińskim w latach 1868­1982 polegały na wzroście liczby oczek i najmniejszych jezior (głównie wskutek działalności człowieka) oraz niewielkim spadku liczby jezior większych od 5 ha. Równocześnie stwierdzono wyraźne zmniejszenie się (o około 24%) łącznej powierzchni jezior większych od 10 ha i ponad trzykrotny wzrost po­ wierzchni oczek. Ze względu na ogromną rolę antropopresji w kształtowaniu warunków hydro­ logicznych oczek na obszarach młodoglaejalnyeh intensywnie wykorzystywanych rolniczo proponuje się rozpatrzenie zasadności ich podziału na antropogeniczne i naturalne. Przemawia za tym fakt, że na badanym obszarze oczka antropoge­ niczne s t a n o w ą około 80% ogólnej liczby oczek. Proporcje między oczkami natu­ ralnymi i antropogenicznymi mogą być inne na obszarach o odmiennym sposobie zagospodarowania i ukształtowania terenu. Udokumentowany wzrost liczby oczek pochodzenia antropogenicznego i naj­ mniejszych jezior wskazuje na potrzebę szczegółowych obserwacji i pomiarów tych obiektów podczas prowadzenia badań nad skutkami antropopresji w zlew­ niach elementarnych. Obiekty te, ze względu choćby na znaczną liczbę stanowią ważny element lokalnego obiegu wody. Oczka i jeziora śródpolne spełniają także funkcję ochronną ­ zatrzymują część substancji biogennych i różnego rodzaju za­ nieczyszczenia wymywane z gruntów rolnych. Stanowią więc pierwszą „pułapkę" dla biogenów i częściowo utrudniają ich przenikanie do wód podziemnych i po­ wierzchniowych. Wpływa to korzystnie na ograniczenie dalszego rozprzestrze­ niania się zanieczyszczeń w zlewniach. W konsekwencji oczka są narażone nie tyle na eutrofizację, ile na politrofizaeję. W większości badanych oczek zaobser­ wowano silne zakwity wody, związane z dużą ilością biomasy fitoplanktonu. Lep­ szą sytuację stwierdzono w oczkach położonych w pobliżu gospodarstw rolnych, których właściciele podjęli prace rekultywacyjne, polegające n a bagrowaniu oczek, umacnianiu ich brzegów i zarybianiu. Działania te świadczą o wzroście świadomości ekologicznej rolników i ich wrażliwości na potrzeby ochrony przyrody. * Autorzy wyrażają serdeczne podziękowania mgr L. Pietruszewskiej i mgr. D. Bojanowskie­ mu za pomoc w badaniach terenowych oraz przy gromadzeniu i opracowywaniu danych źródłowych. Piśmiennictwo Babiński Z., 1988, Wpływ melioracji na zmiany zwierciadła i powierzchni wody w jeziora Pniewite, [w:] Z. Churski (red.), Naturalne i antropogeniczne przemiany jezior i mo­ kradeł w Polsce, UMK, Toruń, s. 101­104. Bajkiewicz­Grabowska E., Hillbricht­Ilkowska A., Kajak Z., 1989, Występowanie i charaktery­ styka jezior małych (o powierzchni poniżej 50 ha), stan ich zagrożenia i kierunki ewentualnej sukcesji, [w:] A. Hillbricht­Ilkowska (red.), Jeziora Mazurskiego Parku Krajobrazowego, stan eutrofizacji, kierunki ochrony, Komitet Naukowy przy Prezydium http://rcin.org.pl 48 Włodzimierz Marszelewski, Zbigniew Podgórski PAN „Człowiek i środowisko", Zeszyty Naukowe, 1, Polska Akademia Nauk, Wrocław­ Warszawa­Kraków­Gdańsk­Łódź, s. 110­117. Choiński A., 1995, Zarys limnologii fizycznej Polski, UAM, Poznań. ­, 1999, Oczka wodne w Polsce w strefie zasięgu zlodowacenia bałtyckiego, Acta Universitatis Nicolai Copernici, Geografia XXIX, 103, UMK, Toruń, s. 317­326. Choiński A., Madalińska K., 2002, Changes in lake percentage in Pomeranian Lakeland catch­ ments adjacent to the Baltic sińce the close of the 19th century, Limnological Review, 2, s. 63­68. Czaja S., 1999, Zmiany stosunków wodnych w warunkach silnej antropopresji (na przykła­ dzie konurbacji katowickiej), Wyd. US, Katowice. Dąbrowski M., 2001, Antkropogenic changes in the hydrographie system ofGreat Mazurian Lakes, Limnological Review, 1, s. 49­56. Drwal J., Lange W, 1984, Z badań nad hydrologią oczek, [w:] Materiały Konferencji Komisji Hydrograficznej PTG, 25­27 lipiec 1984, Sopot, Uniwersytet Gdański, Katedra Hydro­ logii i Klimatologii, Gdańsk, s. 118­140. ­, 1985, Niektóre limnologiczne odrębności oczek, Zeszyty Naukowe Wydziału Biologii, Geo­ grafii i Oceanografii, UG, Geografia, 14, Gdańsk, s. 69­83. Glazik R., 1988, Naturalne i antropogeniczne zmiany powierzchni jezior i mokradeł w za­ chodniej części Kotliny Płockiej, [w:] Z. Churski (red.), Naturalne i antropogeniczne przemiany jezior i mokradeł w Polsce, UMK, Toruń, s. 105­107. Gorączko M., 2001, The hydrography ofox­bows in Fordon Valley in Bydgoszcz, Limnological Review, 1, s. 109­116. Jankowski A. T., 1991, Występowanie antropogenicznych zbiorników wodnych na terenie Bytomia w okresie 1811­1989, Kształtowanie Środowiska Geograficznego i Ochrona Przyrody Obszarów Uprzemysłowionych i Zurbanizowanych, 3, s. 21­30. Jureko L., 1969, Przyczyny zanikania jeziora Chełmżyńskiego, Prace PIHM, 96, Warszawa. Kalniet A., 1952, Zagadnienie genezy i wieku tzw. oczek lodowcowych, Wiadomości Muzeum Ziemi, 6, 2, Warszawa, s. 339­355. Krygowski B., 1958, Krajobraz Wielkopolski, PWN, Poznań. Lossow K., 1996, Znaczenie jezior w krajobrazie młodogłacjałnym Pojezierza Mazurskiego, Zeszyty Problemowe Postępów Nauk Rolniczych, 431, s. 47­59. Marszełewski W, 1999, Zmiany przewodności elektrolitycznej wody w jeziorach Polski Pół­ nocno­Wschodniej, [w:] A. Choiński, J. Jańczak (red.), Naturalne i antropogeniczne przemiany jezior, IMGW, Warszawa, s. 181­188. ­, 2001, Changes in the concentration of main cations in the lakes of Northeast Poland, Limnological Review, 1, s. 197­206. Marszełewski W, Burak S., Solarczyk A., 2000, Jeziora województwa kujawsko­pomorskiego, Kujawsko­Pomorski Urząd Wojewódzki, Bydgoszcz. Niewiarowski W, 1984, Osady czwartorzędowe i rzeźba terenu, [w:] R. Galon (red.), Woje­ wództwo toruńskie. Przyroda­ludność i osadnictwo­gospodarka, PWN, Warszawa­ Poznań­Toruń, s. 47­81. Podgórski Z., 1996, Antropogeniczne zmiany rzeźby terenu województwa toruńskiego, Studia Societatis Scientiarum Torunensis, Sectio C, 10, TNT, UMK, Toruń. ­, 1999, Antropogeniczne zmiany rzeźby terenu Pojezierza Chełmińskiego do początku XVII wieku w wyniku budowy i funkcjonowania młynów wodnych, Przegląd Geograficzny, 71, 1­2, s. 113­128. ­, 2004, Wpływ budowy i funkcjonowania młynów wodnych na rzeźbę terenu i wody po­ wierzchniowe Pojezierza Chełmińskiego oraz przyległych części dolin Wisły i Drwęcy, Wyd. UMK, Toruń (w druku). http://rcin.org.pl Zwiany ilość ioive oczek i jeziorna Pojezierzu Chełmińskim 49 Solarski H., Nowicki Z., 1988, Retencja oczek wodnych imokradełna Pojezierzu Mazurskim, [w: ] Z. Churski (red.), Naturalne i antropogeniczne przemiany jezior i mokradeł w Pol­ sce, UMK, Toruń, s. 118­120. ­ , 1993, Hydrologiczne i ekologiczne znaczenie oczek wodnych i mokradeł na Pojezierzu Mazurskim, [w:] Geosystem obszarów nizinnych, Ossolineum, Wrocław. Srokowski S., 1930, Jeziora i moczary Prus Wschodnich, Wojskowy Instytut Naukowo­Wydaw­ niczy, Warszawa. Wójcik G., Marciniak K., 1996, Klimat, [w:] G. Wójcik, K. Marciniak (red.), Zintegrowany Monitoring Środowiska Przyrodniczego. Stacja Bazowa Koniczynka, Biblioteka Moni­ toringu Środowiska, PIOS, UMK, Warszawa­Toruń, s. 59­76. [Wpłynęło: sierpień; poprawiono: grudzień 2003 r.] WŁODZIMIERZ MARSZELEWSKI, ZBIGNIEW PODGÓRSKI QUANTITATIVE CHANGES IN THE KETTLE LAKES AND OTHER LAKES OF THE CHEŁMIŃSKIE LAKELAND IN THE LIGHT OF CARTOGRAPHIC MATERIALS FROM THE 19TH AND 20TH CENTURIES Numerous publications indicate a considerable areal decline and falling number of la­ kes located in the young glacial regions in the latter half of the twentieth century (mainly due to the factor of anthropopressure). However, only little do they discuss the influence these processes have on all the kettle lakes and other lakes located in a given area, parti­ cularly over a period longer than fifty years. In order to explain the above problem, the authors conducted thorough analyses of the changes in the number, area and distribution of all the kettle lakes and other lakes in the years 1868­1982. The discussed area covered approximately 2830 km 2 . The study comprised the Chełmińskie Lakeland, together with the neighbouring Vistula and Drwę­ ca valleys of a typically farming character. The authors performed detailed examinations of the archival and contemporary cartographic materials on 1:25,000 scale dating from three periods: 1868­1873 (Period 1), 1912­1917 (Period 2) and 1973­1982 (Period 3). The 1868­1873 maps were obtained from the City Library in Berlin (Staatshihłiothek zu Berlin). Apart from the changes to the number and area of the lakes, the authors defined the location of these lakes in major morphological formations (moralnie plateaus, san­ durs, subglacial channels, meadow terraces, and floodplains), and with respect to the management of their catchments (farmlands, scrubs, forest areas, meadows, pastures and marsh). Considerable changes in the spatial distribution of the kettle lakes and other lakes we­ re recorded (Fig. 1). Their number tripled from 826 up to 2335, mainly kettle lakes (from 591 up to 2058, which makes up 97.2% of new objects). Whereas the number of larger la­ kes (>2.5 ha) declined by just 3.1% (Table 1, Fig. 2). The decline in the number of the la­ kes was partially compensated by the formation of new ones due to the division of the big­ ger ones into kettle lakes. The lack of greater depths of most lakes in the Chełmińskie Lakeland have favoured such a phenomenon. The greatest numbers of kettle lakes and smaller lakes (1.0­2.5 ha) were recorded on the moralnie plateau (1019, i.e. over 300%), and on the floodplains (Table 2, Fig. 3). New http://rcin.org.pl 50 Włodzimierz Marszelewski, Zbigniew Podgórski kettle lakes formed mainly in farmlands (697), and on meadows and pastures (667). The number of kettle lakes in marsh areas declined slightly (Table 3). The changes in the area of kettle lakes and other lakes proved multidirectional (Table 4). In the years 1868­1982 the total area of the kettle lakes increased by 733.5 ha, and the area of the smallest lakes (1.0­2.5 ha) by 80.5 ha. In contrast, the total area of other lakes declined. Lakes with an area of >10 ha decreased in area by 20.8% (from 2952.8 down to 2338.4 ha). The areas of the biggest lakes declined between several and over 90% (Table 5). In this regard the studied lakes reveal a striking similarity to those located in other parts of the Polish Lowland. However, there was an overall increase in the total area of the kettle lakes and other lakes and bigger lakes by 165.9 ha, i.e. by 4.4%. The changes in the numbers and distribution of kettle lakes are related to the deve­ lopment of the settlement network and land melioration, among other things. The new kettle lakes have become collectors of water coming from drainage systems. Moreover, kettle lakes have been formed in the places of till (or sand) extraction for construction purposes, and in order to diversify a monotonous farming landscape. The increase in the­ ir number is favourable to a local circulation of water and increased water retention (Phot. 1 and Phot. 2). They also serve protection purposes. They retain certain biogenic substances and impurities washed out from farmlands, which confines their further spre­ ad in the catchments. The obtained results indicate that long­term changes in the number and location/di­ stribution of kettle lakes and other lakes occur in a more complex manner than is gene­ rally accepted. http://rcin.org.pl PRZEGLĄD GEOGRAFICZNY 2004, 76, 1, s. 51­64 Lodowe warunki polskich jezior przybrzeżnych Ice conditions in the Polish coastal lakes JÓZEF PIOTR GIRJATOWICZ Instytut Nauk o Morzu USz., 71­415 Szczecin, ul. Wąska 13; e­mail: jozefgirjatowicz@wp.pl Zarys treści. Celem pracy jest przedstawienie czasów o­przestrzennego zróżnicowania charakte­ rystyk zlodzenia (termin pojawienia się pierwszego lodu i zaniku ostatniego lodu, długość sezonu lo­ dowego, liczba dni z lodem, maksymalna grubość lodu) oraz częstości ich występowania, trendów, a także niektórych zjawisk deformacji pokryw lodowych na jeziorach: Jamno, Bukowo, Gardno i Łeb­ sko. Wykorzystano materiał obserwacyjny, głównie z okresu 1960/61­1999/2000, pochodzący z IMGW. Stwierdzono m.in., że jezior występujących we wschodniej części wybrzeża dotyczą nie­ znacznie surowsze warunki lodowe niż w części zachodniej, że postępuje wyraźne łagodzenie warun­ ków lodowych oraz częściej pojawiają się zjawiska lodowe związane z deformacją pokryw lodowych. Słowa kluczowe: Polska, jeziora przybrzeżne, charakterystyki zlodzenia, lód zdeformowany. Wstęp Do największych jezior przybrzeżnych występujących na Pobrzeżu Południo­ wobaltyckim należą jeziora: Jamno, Bukowo, Gardno i Łebsko (Majewski, 1972; Kondracki, 1981). W porównaniu z innymi jeziorami Polski, mają one stosunko­ wo dużą powierzchnię i małą głębokość. Dlatego wskaźniki odsłonięcia (otwarto­ ści) jezior (stosunek powierzchni jeziora do jego średniej głębokości), odzwiercie­ dlające wpływ czynników klimatycznych na jezioro, są tu jednymi z najwyższych w Polsce. Średnia wartość tego wskaźnika dla kraju wynosi około 30, natomiast dla jezior: Jamno, Bukowo, Gardno i Łebsko odpowiednio: 1600, 971, 1898 i 4462 (Choiński, 1995). Nie pozostaje to bez wpływu na szybkie wychładzanie wód i intensywny rozwój zjawisk lodowych na tych jeziorach. Jeziora przybrzeżne należą do nąjpłytszych polskich akwenów. Ich dane morfome­ tryczne zawarte są w katalogu (Choiński, 1991) i w atlasach (Jańczak, 1996, 1997). Niewiele jest informacji na temat zlodzenia polskich jezior przybrzeżnych. Małe wzmianki o niektórych charakterystykach zlodzenia tych jezior można na­ potkać w pracach J. Gołka (1973, 1986), Z. Pasławskiego (1982) i J. Cyberskiego http://rcin.org.pl 52 Józef Piotr Girjatowicz (1984, 1992). Trudno znaleźć informacje o zlodzeniu tychże jezior również w mediach elektronicznych, choć na temat ważniejszych jezior i rzek świata można je tam uzyskać (Global lake... lub Lake ice...). Na taki stan wiedzy o pol­ skich jeziorach przybrzeżnych miały też zapewne wpływ braki i błędy w materia­ łach obserwacyjnych IMGW. Należało więc te materiały archiwalne z okresu 1960/61­1999/2000 poddać analizie i weryfikacji w celu wykrycia i skorygowania ewentualnych błędów. W tym celu wykorzystano metodę analizy korelacji i regre­ sji. Wyprowadzając związki dotyczące terminów, uprzednio zamieniono daty na wartości liczbowe. Dla daty najwcześniejszej 1 XI przyjęto liczbę 1, dla 2 XI licz­ bę 2 i tak dalej, aż do ostatniej daty ­ 19 IV, której odpowiada liczba 170. Silne korelacje jakie zachodzą między określonymi charakterystykami zlodze­ nia badanych jezior umożliwiły uzupełnianie braków, uzyskanie jednorodnych danych i możliwość ich porównywania (Girjatowicz, 2002). Dysponując komplet­ nymi i jednorodnymi danymi z okresu 1960/61­1999/2000 opracowano podsta­ wowe charakterystyki zlodzenia jezior Jamno, Bukowo, Gardno i Łebsko: terminy pojawienia się pierwszego lodu i zaniku ostatniego lodu, długość sezonu lodowe­ go, liczba dni z lodem oraz maksymalna grubość lodu w zimie. Charakterystyki te w wersji rozszerzonej opublikowano na łamach czasopisma Inżynieria Morska i Geotechnika (Girjatowicz, 2001 a, b). Celem niniejszej pracy jest przedstawienie ezasowo­przestrzennego zróżnico­ wania podstawowych charakterystyk zlodzenia, częstości ich występowania, ten­ dencji zmian oraz zwrócenie uwagi na niektóre zjawiska deformacji pokryw lodo­ wych na badanych jeziorach. Analiza czasowo­przestrzenna charakterystyk zlodzenia Analizą objęty został materiał archiwalny IMGW z okresu 1960/61­1999/2000 na podstawę którego opracowano: terminy pojawienia się pierwszego i zaniku ostatniego lodu, długość sezonu lodowego, liczbę dni z lodem i maksymalną gru­ bość lodu w zimie. Na jeziorach przymorskich pierwsze zjawiska lodowe pojawiają się przeciętnie w pierwszej dekadzie grudnia, a na jeziorze Jamno ­ na początku drugiej dekady grudnia (tab. 1). Wcześniej można je zaobserwować we wschodniej części wy­ brzeża (Łebsko ­ 4 XII); im dalej na zachód tym pojawiają się później (Jamno ­ 11 XII). Ekstremalnie wcześnie zjawiska lodowe pojawiały się tam w pierwszej połowie listopada, a na jeziorach Gardno i Łebsko nawet 1 XI (w zimie 1979/80). Najwcześniej na polskim wybrzeżu zjawiska lodowe pojawiły się 31 X ­ na Zale­ wie Wiślanym w 1979 r. (Girjatowicz, 1990). Ostatnie zjawiska lodowe zanikają przeciętnie na przełomie pierwszej i dru­ giej dekady marca (tab. 1). W zachodniej części wybrzeża zanikają one wcześniej (Jamno ­ 7 III) niż we wschodniej (Gardno ­ 12 III). Choć jezioro Gardno poło­ żone jest nieco na zachód od jeziora Łebsko, jednak ze względu na stosunki baty­ http://rcin.org.pl Lodowe warunki polskich jezior przybrzeżnych 53 Tabela 1. Terminy wystąpienia pierwszego i zaniku ostatniego lodu oraz długość sezonu lodowego na polskich jeziorach przybrzeżnych (1960/61­1999/2000) Pierwszy lód Jeziora najwcześ­ średni niejszy Jamno 15X1 11 XII Bukowo 11 XI 8X11 Gardno 1 XI 5X11 Łebsko 1 XI 4X11 Ostatni lód Sezon lodowy (dni) Liczba średni najpóź­ najkrót­ średni najdłuż­ zim niejszy szy bez lodu szy 13 IV 0 85 134 1 7 III 17 IV 8 III 0 89 139 1 19 IV 12 III 30 98 160 0 11 III 24 98 159 0 17 IV metryczne i większe grubości pokrywy lodowej na jeziorze Gardno, terminy zani­ ku lodu na tym jeziorze są nieznacznie późniejsze niż na jeziorze Łebsko. Najpóź­ niej zjawiska lodowe zanikały tam w drugiej dekadzie kwietnia, a na jeziorze Gard­ no nawet 19 kwietnia w czasie bardzo surowej zimy 1969/70 (owej zimy tylko o jeden dzień dłużej utrzymywały się one na Zalewie Wiślanym w Nowej Pasłęce). Od terminów pojawienia się i zaniku zjawisk lodowych zależy długość sezonu lodowego, bowiem jest to okres pomiędzy terminem pojawienia się pierwszego lodu i terminem zaniku ostatniego lodu włącznie (w dniach). Sezon lodowy jest dłuższy w części wschodniej wybrzeża i przeciętnie dochodzi tam do 100 dni, a ekstremalnie ­ 160 dni w zimie 1979/80 (tab. 1). Na naszym wybrzeżu dłuższy jest on tylko na Zalewie Wiślanym, gdzie wspomnianej zimy osiągnął 168 dni (by­ ła to zima umiarkowana, jednak o rekordowej długości sezonu lodowego zadecy­ dował głównie bardzo wczesny termin pojawienia się pierwszego lodu). Podobnie jak sezon lodowy, również liczba dni z lodem większa jest na wy­ brzeżu wschodnim niż zachodnim. Przeciętnie wynosi ona na jeziorze Jamno 68, a na jeziorze Gardno 77 (tab. 2), zaś ekstremalna liczba dni z lodem wynosiła od­ powiednio 133 i 142 w zimach surowych 1963/64 i 1995/96. Podobna liczba dni z lodem dotyczy Zatoki Puckiej (Puck) i tylko na Zalewie Wiślanym jest ona nie­ znacznie większa. Liczba dni z pokrywą lodową jest nieznacznie mniejsza od ogólnej liczby dni z lodem. Liczba ta dla wartości średnich wynosi od 57 na jezio­ rze Jamno do 61 na jeziorze Gardno, a dla wartości ekstremalnych odpowiednio od 129 do 136 dni (Girjatowiez, 200la). Maksymalna grubość lodu, obliczona jako średnia z największych wartości po­ szczególnych zim badanego okresu, największa jest na jeziorze Gardno i wynosi 24 cm (tab. 2). Nieznacznie maleje ona w kierunku zachodnimi na jeziorze Jam­ Tabela 2. Liczba dni z lodem i maksymalna grubość lodu w zimie na polskich jeziorach przy­ brzeżnych (1960/61­1999/2000) Liczba Liczba dni z lodem Maksymalna grubość lodu (cm) zim naj­ naj­ naj­ Jeziora naj­ średnia średnia mniejsza większa mniejsza większa bez lodu Jamno 0 68 133 0 22 45 1 Bukowo 0 73 139 0 23 52 1 Gardno 15 142 4 24 48 0 77 Łebsko 13 74 142 3 23 52 0 http://rcin.org.pl 54 Józef Piotr Girjatowicz no wynosi 22 cm. Najwyższe wartości wynoszą około 0,5 m, a na jeziorze Bukowo i Łebsko nawet 52 cm w zimach odpowiednio 1969/70 i 1978/79. Dla porówna­ nia, ekstremalnie duże grubości lodu na naszym wybrzeżu ­ 70 cm zmierzono w Zatoce Puckiej (Puck) i na Zalewie Wiślanym (Tolkmicko) w zimach bardzo surowych, odpowiednio w 1962/63 i 1969/70 (Girjatowicz, 1990). Na podstawę analizy podstawowych charakterystyk zlodzenia należy stwier­ dzić, że najsurowsze warunki lodowe występują na jeziorach przybrzeżnych poło­ żonych we wschodniej części wybrzeża, a zwłaszcza na jeziorze Gardno. Mimo że jezioro to położone jest nieznacznie na zachód od jeziora Łebsko, o najsurow­ szych warunkach lodowych jeziora Gardno decydują jednak warunki nie tyle kli­ matyczne, ile batymetryezne (jest najpłytsze). Częstość i przebieg występowania zjawisk lodowych Przebieg występowania zjawisk lodowych w poszczególnych zimach okresu 1960/61­1999/2000 i ich częstość występowania w poszczególnych pentadach chłodnej pory roku (XI­IV) przedstawiono na przykładzie jeziora Gardno, o naj­ bardziej surowych warunkach lodowych (rye. 1). Diagramy takie sporządzono również dla pozostałych trzech jezior i nie stwierdzono zasadniczych różnic mię­ dzy nimi. Największa częstość występowania zjawisk lodowych na tych jeziorach występuje w ostatniej pentadzie stycznia i zawiera się w przedziale 82,5­85%. W tej pentadzie na jeziorze Gardno częstość ta wynosi 82,5% (75% lodu stałego i 7,5% lodu pływającego). Do lodu pływającego zaliczono nie tylko śryż, krę i gruz lodowy, ale także lód brzegowy oraz częściowe zlodzenie jeziora. Na jeziorach przybrzeżnych wyraźnie dominuje lód stały (80­85%) nad lodem pływającym (15­20%). Na jeziorze Gardno ten stosunek wynosi jak 80 do 20% (rye. 1). Częstość występowania zjawisk lodowych od początku listopada do końca stycznia ma tendencję rosnącą, a od początku lutego do końca sezonu lodowego (czwarta pentada kwietnia) ­ spadkową (rye. 1). Można wyróżnić okres ­ od trzeciej pentady grudnia do trzeciej pentady marca ­ w którym zjawiska lodowe pojawiają się częściej niż co drugą zimę (>50%). Stała pokrywa lodowa dominu­ je (>50%) w okresie krótszym, tj. od czwartej pentady grudnia do drugiej penta­ dy marca. Natomiast częstość występowania lodu pływającego nie wykazuje istot­ nej zmienności i jest podobna w poszczególnych pentadach (rye. 1). W przebiegu zjawisk lodowych w poszczególnych zimach okresu 1960/61­1999/2000 można zauważyć zwiększanie się liczby krótkich okresów zlodzenia, zwłaszcza w ostatnim trzydziestoleciu (rye. 1). Okres zlodzenia to nie­ przerwany ciąg dni z lodem. Na jeziorze Gardno występuje przeważnie od 2 do 3, a nawet 5 okresów zlodzenia (np. zima 1987/88). Natomiast w latach 60. i wcze­ śniejszych XX wieku dominowały zimy przeważnie z jednym bardzo długim okre­ sem zlodzenia, charakterystycznym dla zim surowych i umiarkowanych. Ostat­ nio d o m i n u j ą krótkie i liczne okresy zlodzenia pojawiające się w różnych http://rcin.org.pl 55 Lodowe warunki polskich jezior przybrzeżnych — Lód stały/fest ice • • Lód pływający / floating ice 10 XI 20 X I 10 XN 20 31 10 2 0 3 1 0 2 0 2 9 1 0 2 0 I I II I III 31 I 1020 (V Rye. 1. Diagram średnich pentadowych częstości (%) liczby dni z lodem stałym i pływającym na jeziorze Gardno (Gardna Wielka) w okresie 1960/61­1999/2000 Diagram of mean pentad frequency (%) of days with fast ice and floating ice on Lake Gardno (Gardna Wielka) in the period 1960/61­1999/2000 okresach zimy ­ są one charakterystyczne dla zim łagodnych i świadczą o ocie­ pleniu klimatu oraz łagodzeniu warunków lodowych. Podobnie skróciły się okre­ sy występowania pokryw lodowych. Pokrywy te coraz częściej tworzą się i rozpa­ http://rcin.org.pl 56 lózrf Piotr Cirjatowkz dają. Przyczyną tego jest nic tylko częstsze występowanie cieńszych pokryw lodo­ wych. ale także zmiany warunków meteorologicznych polegające m.in. na prze­ plataniu się okresów ochlodzeii i ocicpleń. lakim warunkom towarzyszą również silne wiatry (głębokie niże) sprzyjające deformacji pokryw lodowych. Zjawiska deformacji pokryw lodowych Na akwenach silnie osłoniętych zdecydowanie dominuje stała pokrywa lodo­ wa. Pokrywa ta powstaje głównie z narastania grubości szklą lodowego. Pozostałe rodzaje pokryw lodowych, tj. powstałe ze ściśniętego i zespojonego śryżu i lepy lo dowej oraz ze ściśniętej i zespojonęj kry i gruzu lodow ego, występują głównie na akwenach nieosłoniętych morskich (Giijatowicz. 2001 c). Na jeziorach przybrzeżnych, jako akwenach osłoniętych i stosunkow o niewiel­ kich, stopień wzburzenia powierzchni wodnej jest nieznaczny, toteż występują tam sprzyjające w arunki do tworzenia się szkła lodow ego. Na tych jeziorach szkło lodowe pokrywające cały akwen może utworzyć się w ciągu jednego dnia (nocy) i często odnotowywane jest jako pierw szy lód. Grubość pokrywy lodowej utworzo­ ncj / narastania grubości szkła lodowego może pow iększać się również w wyniku zamarzania przemokłej pokrywy śnieżnej (fot. 1). Pokrywy lodowe powstałe z narastania grubości szkła lodowego niełatwo ule­ gają rozpadowi. Jest to lód przeważnie równomiernie narosły, płaski, spoisty i o dużej wytrzymałości. Jest to jedna / przyczyn (oprócz niewielkiej powierzchni Fot 1.1"okrywa lodowa powstała z narastania Kruhości szkła lodowego i z zamarzającej, przemokłej pokrywy śnieżnej na jeziorze Bukowno (!>.|l>ki. iiU XII 199!) r.) lec covcr ibrmcd by accrcting iee rind and wnuw­iee iu Lukc Hukowo (Dąbiu. 3 0 Dcccmbcr 1909) http://rcin.org.pl Lodowe warunki polskich jezior przybrzeżnych 57 akwenu i dużej grubości lodu), że zjawiska związane z deformacji} pokryw lodo­ wych (lód nawarstwiony i spiętrzony) pojawiają się tam stosunkowo rzadko. Pokrywy lodowe aby ulec rozpadowi muszą znacznie stopnieć ­ cienki i zmursza­ ły lód nie sprzyja zaś formowaniu się wysokich spiętrzeń lodowych. Prowadzone badania terenowe w ostatnich latach (1999/00­2001/02) dostar­ czyły wielu pomiarów grubości lodu, w tym również lodu nawarstwionego i spię­ trzonego. Niewysokie formy lodu spiętrzonego ­ przeważnie stłoczonego ­ w ba­ danym okresie występowały głównie w rejonie rzecznych ławic ujściowych Łeby (Łebsko) i Łupawy (Gardno). Takie formy lodu spiętrzonego o wysokości mniej­ szej niż 1 m nad poziom wody przypominające wyglądem lód stłoczony obserwo­ wane były na jeziorze Łebsko, w odległości około 50 m na południe od ujścia Łeby w dniu 7 marca 2001 r. Wzdłuż brzegu na odcinku około 2 0 metrów utworzyły się tam 3 równoległe do siebie wały ze stłoczonej drobnej kry i gruzu lodowego (fot. 2. ryc. 2). Na rycinie 2 przedstawiono schematycznie przekrój poprzeczny tych spiętrzeń lodowych wraz z wycinkiem pokrywy lodowej. Spiętrzenia te mają wydłużone i łagodne zbocza dowietrzne, co świadczy, że powstały w wyniku nasu­ wania i obłamywania się pola lodowego wzbudzonego siłą wiatru. Nąjwyższe spiętrzenia lodowe ­ zwal lodowy o wysokości ponad 2 m nad po­ ziom wody pojawił się na jeziorze lubsko w podobnym miejscu jak poprzednio, ale na lądzie (około 10 m od brzegu), na początku trzeciej dekady stycznia 2002 r. Jego wysokość nad gruntem wynosiła około 1,5 tn. Podobny zwal lodowy o wyso­ Fbt. 2. Lód stłoczony na brzegu jeziora Łebsko. Wyżej widoczna plonu prądowa w okolicv ujścia tehy (7 III 2001 r.) 1'resfiured icc insliore ot l.ake Łebsko. Farther olTthe pnlynya ni the lliver ł^ha mmith can l>e scen (7 March 2001 j http://rcin.org.pl 58 Józef Pint r Cirja łowicz 0 2 4 6 8 10 12 m live 2. Przekrój poprzeczny przybrzeżnej pokrywy i ludu stłoczonego na jeziorze Łebsko (ujście Łeby. 7 iii 2001 r.) Cross­section through coastal ice cover, and pressured ice In Lake l­ebsko (River IxjIki mouth. 7 March '2001) kości 1,5 in nad poziom wody pojawił się również n a jeziorze Łebsko, ale w rejo­ nie Madwin, na początku drugiej pentadv grudnia 2 0 0 2 r. Utworzył się on na krawędzi mielizny brzegowej i zbudowany był ze szkła lodowego (fot. 3). Na foto­ grafii widoczne jest zbocze dowietrzne u f o r m o w a n e / taili szkła lodowego nasu­ niętych i obłamanych podczas procesu zwałowania. / relacji miejscowych rybaków wynika, że wyższe formy lodowe (zwały lodo­ we) o wysokości n a w e t do kilku metrów pojawiaj«} się bardzo rzadko, przeważnie l ot \ Zwal lodo\w od stronv dowietrznej w strefie brzegowej jeziora Łebsko (Madwin* 10 XII 2002 r.) Hummock from the windward side inshore of Lake Lebsko (Madwiny, 10 December 2002) http://rcin.org.pl Lodowe warunki polskich jezior przybrzeżnych 59 wiosną w czasie występowania silnych sztormów. Aby mógł wystąpić proces zwa­ łowania lodu na akwenach o niewielkich powierzchniach i o grubej pokrywie lo­ dowej, niezbędna jest odpowiednio duża prędkość wiatru. Bardziej sprzyjające warunki do zwałowania lodu niż na jeziorach występują więc na słabiej osłonię­ tych i większych zalewach przymorskich (por. Gnjatowicz, 200 lc). Spośród jezior przybrzeżnych najbardziej sprzyjające warunki do zwałowania lodu ma natomiast jezioro największe ­ Łebsko. Tendencje zmian warunków lodowych Występowanie zjawisk lodowych jest bezpośrednio uzależnione od warunków klimatycznych, a przede wszystkim od temperatury powietrza. Na naszym wy­ brzeżu ostatnio (zwłaszcza po 1970 r.) postępujące ocieplenie klimatu, głównie w okresie zimowym, przejawia się nie tylko wzrostem temperatury powietrza, ale także zmianami pochodnymi, np. łagodzeniem warunków lodowych (Giijatowiez i Kożuehowski, 1996). Podobne tendencje powinny występować również na jeziorach przybrzeżnych. Badano trendy charakterystyk zlodzenia jeziora o najsurowszych warunkach lo­ dowych ­ Gardno ­ z okresu możliwie najdłuższego dla tego jeziora, tj. 1957/58­2001/02. Wszystkie trendy charakterystyk zlodzenia wykazują tenden­ cję spadkową, jednak nie wszystkie są istotne statystycznie. Istotny statystycznie okazał się trend liczby dni z lodem, a na granicy poziomu istotności a = 0,05 ­ terminu zaniku ostatniego lodu. Związki tych dwóch charakterystyk zlodzenia z upływającym czasem uzyskały współczynniki korelacji wynoszące odpowiednio ­ 0 , 4 3 1 i ­ 0 , 4 0 2 (rye. 3). Rycina 3, oprócz trendu, zawiera również krzywe 99­proeentowego przedziału ufności. Ujemne wartości współczynników korelacji i regresji, wskazujące na stopniowy spadek liczby dni z lodem i coraz wcześniej­ szy termin zaniku ostatniego lodu w ciągu 45­leeia, świadczą o łagodzeniu wa­ runków lodowych. Tempo zmniejszania się liczby dni z lodem wynosi średnio 11 dni na każde dziesięciolecie, a zanik ostatniego lodu jest przyspieszony o 8 dni na 10 lat. Z rozkładu punktów empirycznych na rycinie 3 widać, że w latach pięćdzie­ siątych i sześćdziesiątych XX wieku występowało stosunkowo dużo zim surowych i umiarkowanych o dużej liczbie dni z lodem (górna, lewa część ryciny). W latach na przełomie XX i XXI wieku wyraźnie dominują zimy łagodne, z małą liczbą dni z lodem (dolna, prawa część ryciny). Zmniejszyła się wyraźnie liczba zim umiar­ kowanych, których miejsce zajęły zimy łagodne. Jednak ostatnia surowa zima 1995/96, o rekordowej liczbie dni z lodem wynoszącej 142, znacznie osłabiła ten trend. Podobne tendencje zlodzenia występują również na Zalewie Szczecińskim i mimo występowania tych fluktuacji są wyrazem postępującego ocieplania się klimatu (Kożuehowski i Girjatowicz, 1997). http://rcin.org.pl 60 Józef Piotr Girjatowicz L 160 140 120 100 v> l' r^i 80 c •o 60 40 20 00 5 10 (1959/60) 15 20 (1969/70) 25 30 (1979/80) 35 40 (1989/90) 45 50 (1999/00) Lata/years O 180 160 140 120 100 80 60 40 0 5 (1959/60) 10 15 20 (1969/70) 25 30 (1979/80) 35 (1989/90) 40 45 50 (1999/00) Lala/years Ryc. 3. Trendy liczby dni z lodem (L) i terminu zaniku ostatniego lodu (O) dla jeziora Gardno (1957/58­2001/02) Trends for number of days with ice (L), and for date of last ice disappearance (O) for Lake Gardno (1957/58­2001/02) Uwagi końcowe Jeziora przybrzeżne na polskim wybrzeżu są akwenami osłoniętymi. Na tych płytkich i wysłodzonych jeziorach obserwuje się intensywny rozwój zjawisk lodo­ wych ­ pojawiają się one stosunkowo wcześnie i późno zanikają oraz tworzą się tam grube pokrywy lodowe. Na naszym wybrzeżu jedynie na Zalewie Wiślanym http://rcin.org.pl Lodowe warunki polskich jezior przybrzeżnych 61 obserwuje się surowsze warunki lodowe niż na tych jeziorach (por. Zorina i Ma­ liński, 1975), a podobne ­ na Małej Zatoce Puckiej (por. Szefler, 1993). Łagod­ niejsze warunki lodowe występują natomiast na Zalewie Szczecińskim (por. Ma­ liński, 1971) i znacznie łagodniejsze ­ u południowych brzegów Bałtyku (por. Giijatowiez, 1990; Majewski i Lauer, 1994). Zauważalne różnice zlodzenia występują również pomiędzy poszczególnymi jeziorami. Jeziora położone w zachodniej części wybrzeża (Jamno, Bukowo) ce­ chują nieco łagodniejsze warunki lodowe, a w części wschodniej (Gardno, Łeb­ sko) ­ surowsze. Wzrost surowości zlodzenia ku wschodowi determinowany jest głównie warunkami klimatycznymi, natomiast o surowszych warunkach lodo­ wych jeziora Gardno w porównaniu z jeziorem Łebsko zadecydowały stosunki ba­ tymetryezne. Najczęściej lód pojawia się w ostatniej pentadzie stycznia (82,5­85%). Wyraź­ nie dominuje lód stały (pokrywa lodowa) nad pływającym (śryż, lód przybrzeżny, kra) w stosunku jak 80 do 20%. Na pozostałych osłoniętych akwenach naszego wybrzeża stosunki te nie są już tak wyraźnie zróżnicowane. Badane charakterystyki zlodzenia w ostatnim 45­leeiu wykazują tendencję malejącą. Jednak istotne statystycznie na poziomie a = 0,05 są trendy tylko licz­ by dni z lodem (­11 dni/10 lat) oraz terminu zaniku ostatniego lodu ( ­ 8 dni/10 lat) o współczynnikach korelacji odpowiednio ­0,431 i ­0,402. Podobne zmiany warunków lodowych stwierdzono na jeziorach północno­wschodniej Polski (Gór­ niak i Pękala, 2001). Tam np. termin zaniku lodu w okresie 1976­2000 ulegji przyspieszeniu w tempie około 10 dni na każde dziesięciolecie, a współczynniki korelacji dochodziły nawet do ­0,47. Nieco słabsze trendy w okresie powojennym zaobserwowano na zalewach przymorskich (Girjatowiez i Kożuehowski, 1995), na które miały wpływ głównie większa zmienność warunków lodowych i inne (wcześniejsze) okresy badawcze. W wypadku dłuższych okresów trendy te stają się mniej wyraźne, choć generalnie nadal wskazują na łagodzenie warunków lo­ dowych. Trendy wskazujące na łagodzenie warunków lodowych na jeziorach pół­ kuli północnej obserwowane były już od początków XVIII wieku (Arai, 2000; Ma­ gnuson i inni, 2000). Najsilniej zaznaczyły się one po roku 1970 (Kratz i inni, 2000; Magnuson i inni, 2000). Najdłuższą serię obserwacyjną zlodzenia w Euro­ pie mają zbiorniki skandynawskie (jeziora: Kallavesi, Nasijand, Oulujand, Mjo­ sa). Tam od połowy XIX wieku do lat 90. wieku XX nieco skróciła się długość se­ zonu lodowego (19­23 dni) oraz nieznacznie później pojawiały się i wcześniej zanikały zjawiska lodowe (Kuusisto i Elo, 2000). Począwszy od zimy 1970/71 zauważa się wyraźny wzrost występowania krót­ kich i licznych okresów zlodzenia. Wcześniej dominowały zimy przeważnie z jed­ nym bardzo długim okresem zlodzenia. Ponadto większa była liczba dni z lodem, zwłaszcza z pokrywą lodową oraz występowały grubsze pokrywy lodowe. Ma to związek ze zmieniającymi się warunkami klimatycznymi. Po roku 1970 zaobser­ wowano nie tylko wyraźny wzrost temperatury powietrza, ale także wzrost czę­ http://rcin.org.pl 62 Józef Piotr Girjatowicz stośei występowania głębokich niżów i nasilanie się cyrkulacji strefowej zwłaszcza zimą (Kożuchowski, 1995; Marsz, 1999, Degirmendzić i inni, 2000). Sprzyja to ocieplaniu się klimatu i łagodzeniu warunków lodowych. Wysokie formy lodu spiętrzonego mogą pojawić się w momentach rozpadu grubych pokryw lodowych, wywołanego odpowiednio bardzo silnym wiatrem (Girjatowicz, 2001). Gładkie, grube i niewielkie powierzchnie pokryw lodowych na badanych jeziorach (w porównaniu z zalewami czy innymi akwenami morski­ mi) niełatwo ulegają wiatrowemu rozpadowa. Dlatego stosunkowo rzadko obser­ wuje się na jeziorach lód spiętrzony. Niewysokie formy lodu spiętrzonego, prze­ ważnie lodu stłoczonego (do wysokości 1 m nad poziom wody) występują głównie w rejonie rzecznych ławic ujściowych Łeby (Łebsko) i Łupawy (Gardno). Wyższe spiętrzenia ­ zwały lodowe, o wysokości dochodzącej do kilku metrów, pojawiają się bardzo rzadko w okresach występowania niezwykle silnych wiatrów. Najczę­ ściej takie spiętrzenia pojawiają się na największych zbiornikach przybrzeżnych, głównie na jeziorze Łebsko. Zjawiska te, związane z rozpadem pokryw lodowych i przemieszczaniem się pól lodowych, oddziałują destrukcyjnie nie tylko na brze­ gi, drzewa, czy krzewy, ale także na obiekty hydrotechniczne. Postępujące ocie­ plenie klimatu, nasilenie cyrkulacji strefowej oraz wzrost częstości występowania głębokich niżów i silnych wiatrów zapewne przyczyniać się będą do częstego wia­ trowego rozpadu grubych pokryw lodowych i związanej z tym niszczącej działal­ ności lodu. Piśmiennictwo Arai T., 2000, The hydro­climatological significance oflong­term icerecords ofLake Suwa, Ja­ pan, Verhandlungen Internationale Vereinigung Limnologie, 27, 5, s. 2757­2760. Choiński A., 1991, Katalog jezior Polski. Część pierwsza: Pojezierze Pomorskie, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań. ­, 1995, Zarys limnologii fizycznej Polski, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań. Cyberski J., 1984, Zasoby wodne zlewni rzecznych, [w:] B. Augustowski (red.), Pobrzeże Po­ morskie, Ossolineum, Wrocław­Gdańsk. ­, 1992, Charakterystyka hydrologiczna dorzecza, [w:] K. Korzeniewski (red.), Zlewnia przy­ morskiej rzeki Łupawy i jej jeziora, Wyd. WSP, Słupsk. Degirmendzić J., Kożuchowski K., Wibig J., 2000, Epoki cyrkulacyjne XX wieku i zmienność typów cyrkulacji atmosferycznej w Polsce, Przegląd Geofizyczny, 45, 3­4, s. 221­238. Girjatowicz J. P, 1990, Atlas zlodzenia wód polskiego wybrzeża Bałtyku, Akademia Rolnicza, Urząd Morski i Okręgowe Przedsiębiorstwo Geodezyjno­Kartograficzne, Szczecin. ­, 2001 a, Charakterystyki pokryw lodowych polskich jezior przybrzeżnych, Inżynieria Morska i Geotechnika, 4, s. 184­187. ­ , 200 lb, Charakterystyki zlodzenia polskich jezior przybrzeżnych, Inżynieria Morska i Geotechnika, 2, s. 73­76. ­, 200 lc, Morfologia i topografia pokryw lodowych na polskim wybrzeżu Bałtyku, Przegląd Geograficzny, 73, 1­2, s. 25­36. http://rcin.org.pl Lodowe warunki polskich jezior przybrzeżnych 63 ­, 200 Id, Studies on the formation and disintegration of grounded ice hummocks in sheltered areas of the southern Baltic coast, Oceanological Studies, 3­4, s. 3­16. ­, 200 le, Zjawiska deformacji pokryw lodowych na wybrzeżu polskim, Przegląd Geofizyczny, 46, 1­2, s. 51­66. ­, 2002, Zlodzenie polskich jezior przybrzeżnych, [w:] M. Ciaciura (red.), Dylematy ochrony przyrody XXI wieku, Uniwersytet Szczeciński, Szczecin. Girjatowicz J. P, Kożuchowski K. M., 1995, Contemporary changes of Baltic Sea ice, Geogra­ phia Polonica, 65, s. 43­50. ­, 1996, Współczesna zmienność warunków termicznych i zlodzenia na polskim wybrzeżu Bałtyku, Rozprawy i Studia 224, Uniwersytet Szczeciński, Szczecin, s. 77­120. Global lake and river ice phenology. Data set documentation, http:// nsidc.org/data/docs/no­ aa/q01377... Gołek J., 1973­1978, Termika i zlodzenie wód, [plansza w:] Atlas Narodowy Polski, Ossoli­ neum , Wrocław­Warszawa­Kraków­Gdańsk. ­, 1986, Zjawiska lodowe na rzekach i jeziorach, [w:] Atlas Hydrologiczny Polski, Wydawnic­ twa Geologiczne, Warszawa. Górniak A., Pękala M., 2001, Zjawiska lodowe jezior północno­wschodniej Polski, Przegląd Geofizyczny, 46, 1­2, s. 91­109. JańczakJ. (red.), 1996, Atlas jezior Polski 1.I, Wyd. IMGW, Poznań. ­, 1997, Atlas jezior Polski t. II, Wyd. IMGW, Poznań. Kondracki J., 1981, Geografia fizyczna Polski, PWN, Warszawa. Kożuchowski K., 1995, Głębokie cyklony, anty cyklony i cyrkulacja strefowa nad Europą (1900­1990), Przegląd Geofizyczny, 40, 3, s. 231­246. Kożuchowski K., Giqatowicz J. P, 1997, Zmienność zlodzenia Zalewu Szczecińskiego na tle współczesnych fluktuacji klimatycznych, Przegląd Geofizyczny, 42, 2, s. 155­167. Kratz T. K., Hayden B. P, Benson B. J., Chang W Y. B., 2000, Patterns in the inter annual va­ riability of lake freeze and thaw dates, Verhandlungen Internationale Vereinigung Limnologie, 27, 5, s. 2796­2799. Kuusisto E., Elo A­R, 2000, Lake and river ice variable as climate indicators in Northern Eu­ rope, Verhandlungen Internationale Vereinigung Limnologie, 27, 5, s. 2761­2764. Lake Ice Analysis Group (LIAG), http://limnosun.limnology.wisc.edu/~webadmin /ice/LI AGpage.html Magnuson J. J., Wynne R. H., Benson B. J., Robertson D. M., 2000, Lake and river ice as a po­ werful indicator of past and present climates, Verhandlungen Internationale Vereini­ gung Limnologie, 27, 5, s. 2749­2756. Majewski A., 1972, Charakterystyka hydrologiczna estuariowych wód u polskiego wybrzeża, Prace PIHM, 105, s. 3­40. Majewski A., Lauer Z. (red.), 1994, Atlas Morza Bałtyckiego, Wyd. IMGW, Warszawa. Marsz A., 1999, Oscylacja Północnoatłantycka a reżim termiczny zim na obszarze północno­ zachodniej Polski i polskim wybrzeżu Bałtyku, Przegląd Geograficzny, 71, 3, s. 225­245. Pasławski Z., 1982, Zlodzenie jezior w Polsce, Przegląd Geofizyczny, 27(35), 1­2, s. 79­92. Szefler K., 1993, Zlodzenie, [w:] Zatoka Pucka, Wyd. Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk. Zorina W A., Maliński J., 1975, Zlodzenie, [w:] N.N. Lazarenko, A. Majewski, Hydrometeo­ rologiczny ustrój Zalewu Wiślanego, Wyd. Komunikacji i Łączności, Warszawa. [Wpłynęło: grudzień 2002; poprawiono: czerwiec 2003 r.] http://rcin.org.pl 64 Józef Piotr Girjatowicz JOZEF PIOTR GIRJATOWICZ ICE CONDITIONS IN THE POLISH COASTAL LAKES The work was aimed at presenting temporal and spatial differentiation to basic ice characteristics, as well as frequency of occurrence and trends, and to analyse some ice phenomena associated with ice cover disintegration in the Polish coastal lakes: Jamno, Bukowo, Gardno and Lebsko, within the periods 1960/61­1999/2000. Archive data col­ lected by the Institute of Meteorology and Water Management specify and analyse the fol­ lowing ice characteristics: dates of first ice occurrence, and of last ice disappearance, du­ ration of the ice season, number of days with ice, and maximum ice thickness in winter. Ice conditions in Lakes Jamno and Bukowo, located on the western part of the coast, we­ re found to be milder than those prevailing in Lakes Gardno and Lebsko, located farther east. The highest frequency of occurrence of fast ice (about 70%) and floating ice (about 10%), exceeding 80%, was typical of the last pentade of January. The dominant form of ice was fast ice, contributing 80­85% of that all types, which is characteristic of small and shallow sheltered areas. Such an ice cover is formed through a uniform aeereation of ice rind. Once the fast ice disintegrates, ice fields ­ shifted by wind ­ can form piled ice (pres­ sured ice and hummocked ice). This piled ice is most frequent in the eastern coast of la­ ke. Associated phenomena and processes are destructive not only to the shore, but also to constructions located within the area exposed to ice effects. The trends for ice characte­ ristics, though not all significant, show downward trends, particularly with respect to the number of days with ice (­1.1336 days/year) and the date of last ice disappearance (­0.8037 days/year). This attests to ice conditions on the lakes studied becoming milder. http://rcin.org.pl PRZEGLĄD GEOGRAFICZNY 2004, 76, l , s . 65­77 Wykorzystanie wieku drzew w badaniach tempa migracji bocznej koryta Małej Panwi (Równina Opolska) The use of tree age for estimating the rate of lateral migration of the Mala Panew River channel (Opole Plain) DARIUSZ CISZEWSKI Instytut Ochrony Przyrody PAN, 31­120 Kraków, Al. Mickiewicza 33; e­mail: ciszewsla@iop.krakow.pl IRENEUSZ MALIK, OIMAHMAD RAHMONOV Wydział Nauk o Ziemi US, 41­200 Sosnowiec, ul. Będzińska 60; e­mail: irekgeo@wp.pl ojmahmad@wnoz.us.edu.pl Zarys treści. Wykonano datowania wieku drzew porastających XX­wieczne paleokoryta i odsy­ py meandrowe w górnym biegu Malej Panwi. Wiek najstarszych drzew posłużył do określenia mini­ malnego czasu powstania tych form. Na podstawie znajomości wieku form i ich odległości od współ­ czesnego brzegu rzeki obliczono minimalne tempo lateralnej migracji koryta. Słowa kluczowe: erozja koryta, tempo migracji bocznej, Mała Panew, procesy fluwialne, wiek drzew. Wstęp Brzegi rzek meandrujących porośnięte drzewami są wolniej erodowane od brzegów nie chronionych przez system korzeniowy drzew (Rachocki, 1978; Abernethy i Rutherfurd, 2000). Dzięki temu koryta rzek płynących przez obsza­ ry leśne są węższe i głębsze (Gurnell i inni, 1995; Friedman i inni, 1996; Gurnell i Sweet, 1998; Rowntree i Dollar, 1999; Brooks i Brierley, 2002; Gregory i inni, 1993). Wpływ drzew na stabilizację brzegów jest uzależniony od gatunku i jego przystosowania się do środowiska. W Polsce brzegi rzek najliczniej porastają drzewa najlepiej przystosowane do częstego zalewania systemu korzeniowego należące do dwóch rodzajów: wierzba (Salix) i olsza (Alnus). Drzewa te również najszybciej kolonizują nowo powstające lachy i odsypy meandrowe. W później­ szych stadiach sukcesji pojawiają się inne charakterystyczne gatunki lęgowe, ta­ kie jak wiąz (Ulmus) i jesion (Fraxinus). http://rcin.org.pl 66 Dariusz Ciszewski i inni Mimo stabilizowania brzegów przez porastające je drzewa, często obserwuje się znaczną migrację koryt meandrowych o tempie dochodzącym do 0,7 m rocz­ nie (Nanson i Beach, 1977; Everitt, 1968). Podczas wezbrań, w korytach i w obrę­ bie równin zalewowych rzek meandrujących powstają liczne formy erozyjne i akumulacyjne. Powstające w korycie odsypy meandrowe, nadbudowywane w czasie kolejnych wezbrań, są stopniowo kolonizowane przez drzewa. Wiek po­ rastających je drzew może wskazywać na czas powstania tych form i może być wykorzystywany do określenia tempa migracji koryta rzecznego na przestrzeni nawet ponad 200 lat (Nanson i Beach, 1977). Wiek drzew porastających odsypy wskazuje na minimalny czas ich powstania (Hupp, 1984; Malik, 2002). Wiek drzew nadbrzeżnych może służyć także do oceny wieku łach powstających w cie­ niu hydraulicznym podcinanych drzew rosnących w korycie i przy jego brzegach, a także wieku osadów akumulowanych w postaci półek terasowych na korze­ niach tych drzew. Ponadto, wiek drzew przewróconych do koryta w wyniku ero­ zji brzegów rzeki może służyć do oceny tempa tej erozji (Malik, 2001, 2002). W niniejszej pracy prezentowane są wstępne wyniki badań nad wykorzysta­ niem wieku drzew rosnących w odciętych w XX w. korytach rzecznych i korytach przelewowych Małej Panwi do oceny tempa migracji bocznej jej koryta. Obszar badań Dolina Małej Panwi przebiega równoleżnikowo przez północno­wschodnią część Równiny Opolskiej, jednak jej źródłowy odcinek leży w obrębie Wyżyny Śląskiej (Kondracki, 1998). W górnym biegu, w którym przeprowadzono bada­ nia, rzeka przepływa przez rozległe subsekwentne obniżenie Małej Panwi, wy­ preparowane w iłach kajprowych (ryc. 1). Ma ono założenia strukturalne, jest ograniczone dolomitowym progiem środkowo triasowym od południa i wapien­ nym progiem górnotriasowym od północy (Gilewska, 1972). Dno doliny Małej Panwi wyścielone jest osadami glacjalnymi i fluwioglacjalnymi zlodowacenia środkowo polskiego (Włodek, 1976). Aluwia powstałe w wyniku ich redepozycji wykształcone są przeważnie jako piaski różnoziarniste. W dolinie występuje tera­ sa plejstoceńska szeroka na około 2 ­ 3 km, poniżej której zlokalizowane są poje­ dyncze izolowane pagóry zbudowane z różnoziarnistych piasków (3­4 m) oraz dwie terasy holoceńskie: 1,5­3 m i 0,5­1,5 m (równina zalewowa), (Przybylski, 1994). Iły kajprowe podścielające utwory czwartorzędowe są rozcinane przez ko­ ryto w dolnym biegu rzeki. Mała Panew ma 137 km długości i odwadnia obszar o powierzchni 2037 km2. Rzekę zasilają głównie wody gruntowe, a powodzie mają miejsce przede wszyst­ kim w okresie letnim i wiosennym. W górnym, zalesionym odcinku dna doliny pomiędzy Drutarnią i Kielczą spadek rzeki jest niewielki i wynosi 2,3%o, a szero­ kość koryta nie przekracza 15 m. W latach 1980­1999 w posterunku Krupski Młyn, przepływy wody w korycie Małej Panwi wynosiły najczęściej około 9 m 3 s~\ http://rcin.org.pl Wykorzystanie wieku drzew w badaniach migracji koryta 67 Średni stan wody w latach 1980­2000 wynosił około 50 cm. Zdarzały się wez­ brania, w czasie których stany wody Małej Panwi przekraczały 300 cm. Zbiorowiska roślinne w badanym odcinku dna doliny reprezentowane są głównie przez klasy Querco­Fagetea i Vaccino­Picetea ze związku Alno­Ulrnion i Dicmno­Pinion (Matuszkiewicz, 2002). Wśród roślinności nadbrzeżnej prze­ waża zespół łęgu jesionowo­olszowego Fraxino­Alnetum ze związku Alno­ Ulmion. Dominuje w nim Alnus glutinosa, a pojedynczo występują: Fmxinus excelsior, Be tula pendula, Quercus rohur, Ulmus minor, Pinus sylvestris, Picea ahies. W obrębie paleomeandrów pojedynczo, a miejscami w postaci zarośli, wapienie i dolomity środkowotriasowc middle Triassic limestones and dolomites ^ / wapienie, mułowce i ilowce górnotriasowe ' upper Triassic limestones, siltstones and claystones piaski i żwiry plejstoccńskic Pleistocene fluviogtacial sands and gravels piaski holoceńskie Holoccnc fluvial sands Terasy / terraces: 4­6m(vistulian/TheVistulian) j 3­4 m (wczesny holocen? / Early Holocene?) % drogi/roads ^ ^ tereny zabudowane / built­up area 1,5­3 m (holocen / The Holocene) A­C odcinki badawcze / study sections 0,5­1,5 m ( h o l o c e n / T h e Holocene) I­VI stanowiska badawcze /study sites Rye. 1. Obszar badań (D) i lokalizacja badanych zakoli (A, B, C) Maiej Panwi. Wysokość teras według: B. Przybylski, 1994 Study area and location of investigated meander bends. Terrace height according to B. Przybylski, 1994 http://rcin.org.pl 68 Dariusz Ciszewski i inni występuje Alnus incana. Krzewy są reprezentowane przez następujące gatunki: Padus avium, Frangula alnus, Corylus avellana, Salix fragilis. Metoda badań Badania terenowe poprzedzono analizą przebiegu koryt Malej Panwi na ma­ pach w skali 1:25 000 z 1883 i 1983 roku. Do dalszych badań wytypowano zako­ la w odcinkach Brusiek­Drutarnia, Krywałd­Pusta Kuźnica i Krupski Młyn­ ­Kielcza, w których przesunięcie koryta było w tym okresie stosunkowo duże. Szczegółowe badania topografii przeprowadzono w 6 zakolach meandrowych, w których przebieg paleokoryt oddzielonych od siebie odsypami meandrowymi byl w terenie wyraźnie widoczny. W obrębie tych 6 stanowisk (I—VI, ryc. 1) po­ sługując się taśmą mierniczą zmierzono długość i szerokość paleokoryt. Ponadto za pomocą niwelatora wyznaczono wysokości różno wiekowych wypełnień odcię­ tych koryt Małej Panwi nad średni stan wody w posterunku Krupski Młyn. Wyso­ kości paleokoryt i odsypów meandrowych mierzono w ich najwyższych punktach. Następnie określono wiek drzew porastających dna i brzegi paleokoryt, brze­ gi rzeki w badanych zakolach, a także poziomy łach meandrowych. Świdrem Presslera odwiercono rdzenie z tych drzew, a następnie obliczono przyrosty rocz­ ne w rdzeniach. Wiek drzew posłużył do wyznaczenia minimalnego wieku bada­ nych form. Na podstawie dotychczas przeprowadzonych badań w dolinie Małej Panwi przyjęto, że minimalny czas, jaki musi upłynąć od momentu powstania poziomu do jego skolonizowania przez roślinność drzewiastą wynosi 5 lat, dlate­ go wiek starorzeczy przyjęto o 5 lat dłuższy niż wiek najstarszego z drzew w nich rosnących (Malik, 2001). Natomiast w celu określenia tempa migracji bocznej koryta rzeki obliczano iloraz maksymalnej odległości pomiędzy krawędziami sąsiednich paleokoryt i wieku najstarszego drzewa rosnącego na dnie lub na kra­ wędzi paleokoryta. Tempo migracji było określane zarówno w przypadku syste­ matycznego przesuwania koryta jak i odcięcia zakola i wyznaczenia nowego przebiegu koryta. Wyniki badań Na stanowisku I znajdują się trzy różno wieko we paleokoryta Małej Panwi przedzielone podłużnymi pagórami (ryc. 2). Koryto z 1883 roku (a) oddalone jest od współczesnego o 60 m. Przebiega ono na wysokości 1,4 m i jest słabo widoczne w morfologu równiny zalewowej. Paleokoryto (b) przebiega w odległo­ ści 40 m od koryta na wysokości 1,1 m ponad średni poziom wody we współcze­ snym korycie. Paleokoryto (c) położone jest w odległości 22 m od współczesnego koryta, a jego dno znajduje się na wysokości 0,7 m. W terenie widoczne są wyraź­ ne krawędzie wyznaczające wklęsłe brzegi paleokoryt (b) i (c). Wszystkie paleoko­ ryta są wypełnione słabo wysortowanymi osadami piasków facji pozakorytowej. http://rcin.org.pl Wykorzystanie wieku drzew w badaniach migracji koryta 69 Przeciętna średnica ziaren osadów Małej Panwi tej facji mieści się w przedziale 2,3­3,2 phi i wynosi średnio 2,48 phi (Malik, 2001). Pagóry oddzielające koryta są zbudowane z kilkudziesięciocentymetrowej warstwy osadów facji pozakoryto­ wej. Pod nią znajdują się piaski średnio­ i gruboziarniste reprezentujące fację łach meandrowych (2,0­2,8 phi, średnia 2,48). Zarówno dna paleokoryt jak i pagóry porastają olsze czarne i szare. Z mapy z 1883 r. wynika, że paleokoryta (b) i (c) nie istniały przed tym rokiem. Pagór położony pomiędzy paleokorytami (a) i (b) nie jest porośnięty drzewami, w przeciwieństwie do pagóra pomiędzy ko­ rytami (b) i (c), w obrębie którego najstarsza olsza czarna ma 46 lat. Najstarsza olsza rosnąca na brzegu współczesnego koryta ma 19 lat. Olsze czarne, które by­ ły podstawą obliczania tempa migracji bocznej koryta, mają odpowiednio 59 i 33 lata. Rosną one na krawędzi wypukłego brzegu paleokoryta (b) oraz w dnie pale­ okoryta (c). Przy założeniu, że drzewa są co najmniej o 5 lat starsze od pozio­ mów, które porastają, przyjęto że paleokoryto (b) powstało w okresie 1883­1938, natomiast (c) zostało wykształcone w latach 1938­1964. Znając maksymalną szerokość poszczególnych poziomów wynoszącą 16 1 11 m, można wyznaczyć minimalne tempo migracji bocznej tego zakola w latach 1883­1938 i 1938­1964. Wynosiło ono odpowiednio 0,3 i 0,42 m rok 1 . Na stanowisku II stwierdzono występowanie trzech różnowiekowych paleoko­ ryt (ryc. 2). Wszystkie paleokoryta są bardzo wyraźnie zarysowane w morfologii dna doliny. Paleokoryto przebiegające najdalej od współczesnego koryta wyzna­ cza przebieg Małej Panwi z 1883 r. Odległość między nim i współczesnym kory­ tem wynosi 48 m. Jest ono położone na wysokości 1,9 m i zostało wypełnione osadami facji pozakorytowej. Starorzecze (b) wypełnione jest głównie szczątka­ mi roślin. Poziom jego wypełnienia znajduje się zaledwie 0,3 m powyżej poziomu wody we współczesnym korycie w odległości 31 m od niego. W proksymalnej czę­ ści starorzecza w wyniku depozycji głównie piasków drobnoziarnistych powstał rygiel o wysokości 0,5 m nad poziom jego dna. Paleokoryto (c) przebiega w odle­ głości 5 m od współczesnego koryta rzeki (ryc. 2). Jego zbocza w przeciwieństwie do paleokoryt (a) i (b) są strome i nie są porośnięte roślinnością. W dnie wystę­ pują piaski różno ziarniste i sporadycznie pojawiają się kępy traw. Paleokoryto (a) porastają olsze czarne, wiązy i sosny. Sosna, najstarsze drzewo rosnące na dnie paleokoryta (a) ma 113 lat. Pagór pomiędzy paleokorytami (a) i (b) nie jest poro­ śnięty drzewami, krawędź wklęsłą starorzecza (b) porastają pochylone w kierun­ ku dna olsze czarne, najstarsza z nich ma 55 lat. Najstarsza olsza porastająca pagór położony pomiędzy paleokorytami (b) i (c) ma 48 lat. Sosna została nasa­ dzona bądź też zasiedliła w sposób naturalny dno paleokoryta (a). W obu przy­ padkach paleokoryto to musiało być już wypełnione i utrwalone przed pojawie­ niem się sosny przez drzewa reprezentujące początkowe stadia sukcesji. Wiek sosny wskazuje, że zostało ono odcięte wkrótce po kartowaniu, w efekcie którego powstała mapa z 1883 r. Zakładając, że paleokoryto (a) powstało w 1884 roku, przesunięcie boczne koryta Małej Panwi w ciągu ostatnich 118 lat wyniosło oko­ http://rcin.org.pl 70 Dariusz Ciszewski i inni Stanowisko I Stanowisko n Stanowisko III http://rcin.org.pl Wykorzystanie wieku drzew w badaniach migracji koryta Stanowisko V http://rcin.org.pl 71 72 Dariusz Ciszewski i inni ło 48 m. Oznacza to, że tempo migracji bocznej koryta Małej Panwi w latach 1884­2002 wyniosło 0,4 m rok 1 . Na stanowisku numer III znajdują się dwa różnowiekowe paleokoryta Małej Panwi oddzielone pagórami (ryc. 3) Najstarsze z nich (a), naśladujące przebieg koryta z 1883 r., wyznacza wyraźna krawędź wypłaszczona u wylotów zakola. Znajduje się ono na wysokości 1,2 m nad średni poziom wody i oddalone jest od niego o 39 m. Młodsze paleokoryto (b) jest słabo widoczne w morfologii równiny zalewowej Małej Panwi. Im bliżej przebiega ono współczesnego koryta tym sła­ biej widoczne są jego krawędzie. Jego maksymalna odległość od koryta rzeki wy­ nosi 20 metrów, położone jest ono 0,8 m ponad nim. Oba paleokoryta wypełnio­ ne są osadami facji pozakorytowej. Pagór pomiędzy paleokorytami (a) i (b) nie jest porośnięty drzewami. Najstarsza olsza rosnąca w obrębie pagóra po­ między paleokorytem (a) i współczesnym korytem ma 26 lat. Najstarszy dąb po­ rastający paleokoryto (a) ma 96 lat, a najstarsza olsza rosnąca w obrębie paleo­ koryta (b) ­ 46 lat. Oznacza to, że paleokoryto (a) zostało odcięte w latach 1883­1899. Najdłuższy możliwy czas funkcjonowania paleokoryta (c) ­ to okres 1883­1989. Krawędzie zewnętrzne pale oko ryt (a) i (b) są oddalone o 20 m, na­ tomiast krawędź paleokoryta (b) rozciąga się w odległości 19 m od współczesne­ go koryta. Tempo migracji bocznej koryta Małej Panwi w latach 1883­1951 oraz w latach 1951­2002 wyniosło więc na badanym stanowisku nie mniej niż odpo­ wiednio 0,29 i 0,37 m na rok. Na stanowisku n u m e r IV (ryc. 2) znajdują się trzy paleokoryta. Paleokoryto (a) o wyraźnych krawędziach wyznacza dawny bieg rzeki z 1883 roku. Jest ono oddalone od głównego koryta o 46 m. Przebiega wysoko, bo aż 2 m ponad pozio­ m e m współczesnego koryta. Paleokoryto (b) znajduje się w odległości 20 m od współczesnego koryta i przebiega 0,6 m ponad nim. Jest ono słabo widoczne w morfologii doliny, rozpoznać można jedynie wklęsłą krawędź paleomeandra. Paleokoryto (c) ma łukowaty przebieg i również jest słabo widoczne w morfologii doliny. Położone jest ono w odległości 13 m od koryta współczesnego i 0,3 m ponad nim. Wszystkie paleokoryta są wypełnione osadami facji pozakorytowej. Pagór pomiędzy paleokorytami (a) i (b) nie jest porośnięty drzewami. Najstarsza olsza rosnąca pomiędzy paleokorytem (b) i korytem współczesnym ma 38 lat. Najstarsze olchy porastające paleokoryta (b) i (c) mają odpowiednio 48 i 29 lat. Oznacza to, że rzeka przesunęła się bocznie z pozycji, którą wyznacza paleokory­ to (a) do pozycji (b) w latach 1883­1951, natomiast paleokoryto (c) powstało po­ między 1951 a 1968 rokiem. Tempo migracji bocznej koryta Małej Panwi wynio­ sło na badanym stanowisku co najmniej 0,23 m rok"1 w latach 1883­1951, minimum 0,4 m w latach 1951­1968 i nie mniej niż 0,38 m rocznie w okresie 1968­2002. Stanowisko V ­ to trzy paleokoryta przedzielone różnej wysokości pagórami (ryc. 4). Przebieg paleokoryta z 1883 r. (a) jest wyraźnie widoczny w rzeźbie rów­ niny zalewowej ­ wyznacza go krawędź niewidoczna w górnej części zakola http://rcin.org.pl Wykorzystanie wieku drzew w badaniach migracji koryta 73 i stroma, o wysokości 2 m w jego dolnej części. Koryto Małej Panwi przesunęło się od 1883 r. o 50 m. Jego dno jest położone 1,2 m powyżej poziomu wody w korycie. Zasypywane w czasie kolejnych powodzi paleokoryto (b) jest ograniczone niewy­ raźnymi krawędziami. Przebiega ono w odległości 33 m i znajduje się na wysoko­ ści 1,4 m powyżej współczesnego poziomu wody. Paleokoryta (a) i (b) są wypeł­ nione osadami facji pozakorytowej. Kolejny ślad przebiegu rzeki to koryto (c) funkcjonujące tylko podczas wezbrań. Jest ono ograniczone stromymi brzegami, w których odsłaniają się piaski różnoziarniste. Koryto znajduje się w wysokości około 0,8 m i przebiega w odległości 8 m od koryta. Piaszczysty wał, wysoki na 2 m w stosunku do koryta średniej wody, oddziela koryto przelewowe (c) od paleo­ koryta (b). Najstarszym drzewem porastającym pagór przedzielający paleokoryta (a) i (b) jest 72­letni wiąz, natomiast paleokoryta (b) i (c) przedziela pagór porośnięty ol­ szami, z których najstarsza ma 34 lata. Dąb to najstarsze drzewo rosnące w dnie paleokoryta (a), a więc ślad przebiegu rzeki z 1883 r.; ma on 100 lat, czyli koryto zostało odcięte w latach 1883­1887. Paleokoryto (b) ma co najmniej 47 lat, po­ nieważ najstarsza olsza czarna porastająca dno ma 42 lata ­ funkcjonowało ono pomiędzy 1887 a 1955 rokiem. Maksymalna odległość pomiędzy krawędziami paleokoryt (a) i (b) wynosi 16,5 m, a pomiędzy paleokorytem (b) i współczesnym korytem ­ 33 m. Przesunięcie boczne koryta na badanym stanowisku wynosiło zatem w latach 1887­1955 ponad 0,24 m, a w latach 1955­2002 ponad 0,7 m na rok. Na stanowisku VI paleokoryto z 1883 r. przebiega w odległości 63 m od współ­ czesnego koryta (a, ryc. 2) i jest słabo zaznaczone w morfologii równiny zalewo­ wej Malej Panwi. Znajduje się 1 m ponad średni poziom wody w korycie. Znacz­ nie bardziej widoczne jest paleokoryto (b), przebiegające w odległości 32 m i położone 0,4 m ponad współczesnym korytem. Bezpośrednio w sąsiedztwie brzegu dzisiejszego koryta, na wysokości 0,2 m przebiega paleokoryto (c). Dna paleokoryt są wypełnione osadami facji korytowej. Dno paleokoryta (c) porastają sosny, natomiast paleokoryto (a) ­ olsze. Najstarsza sosna rosnąca w paleokory­ cie (b) ma 43 lata, podobny jest wiek najstarszej olszy w obrębie paleokoryta (c). Pagór położony pomiędzy paleokorytami (a) i (b) nie jest porośnięty drzewami, z kolei pagór przedzielający paleokoryta (b) i (c) porastają olsze czarne, z któ­ rych najstarsza ma 45 lat. Wskazuje to na przybliżony wiek formowania się paleo­ koryt (b) i (c) i stosunkowo szybkie tempo migracji bocznej tego zakola wynoszą­ ce nie mniej niż 0,63 m rok"1. Dyskusja Wielkość przesunięcia koryta rzeki na mapach wskazuje, że jego tempo mi­ gracji w badanych zakolach meandrowych jest stosunkowo mało zróżnicowane i wynosi od 0,46 do 0,7 m rok 1 . Wyjątkiem jest zakole III, w którym jest ono niż­ http://rcin.org.pl 74 Dariusz Ciszewski i inni sze i wynosi około 0,3 m rok"1. W zakolach I, III, IV i Y dla których uzyskano róż­ niące się między sobą daty minimalnego czasu funkcjonowania 3 paleomean­ drów, możliwa była także ocena minimalnego tempa migracji w krótszych okre­ sach, wyznaczonych wiekiem najstarszych drzew rosnących w paleomeandrach. Wahania tych wartości są znacznie większe i wynoszą od 0,23 do 0,7 m na rok. Jednakże, przeważają wśród nich wartości niższe od 0,4 m, a więc mniejsze od przeciętnych uzyskanych dzięki pomiarom na mapach. Ponieważ są to wartości minimalne, można przyjąć że roczne tempo erozji w badanych zakolach w uzy­ skanych okresach wynosiło co najmniej 0,23 lub 0,4 m rok"1 itp. Generalnie więc wiek drzew rosnących w tych zakolach pozwolił na uzyskanie wyników zgodnych z uzyskanymi z analizy różnowiekowych map. W tym też zakresie wiek drzew można wykorzystywać do uszczegółowienia danych uzyskiwanych z map dla okresu ostatnich 100 lat. Wyższe wartości minimalnego tempa migracji od uzy­ skanego z porównania map, około 0,7 m rok"1 w okresie 1955­2002 na stanowi­ sku V wskazują na duże zróżnicowanie w czasie erozji brzegów. Choć nie można wykluczyć, że na tym stanowisku dochodziło do przerzutów koryta i dlatego tem­ po przesuwania się Małej Panwi było tutaj większe. Niewątpliwie największe tempo erozji jest związane z częstością występowa­ nia dużych wezbrań. XX­wieczne obserwacje stanów wody wskazują, że nasile­ nie dużych wezbrań miało miejsce w II polowie XX wieku. Maksymalne wezbra­ nia (300­400 cm na wodowskazie Krupski Młyn) obserwowano w latach 1966, 1968, 1977, 1985 i 1997. W latach suchych tempo erozji może być dużo słabsze. Przeprowadzone obserwacje wskazują także, że zakola o dużej krzywiźnie, np. stanowisk III i VI migrują szybciej, tworząc system paleokoryt dobrze wi­ docznych w rzeźbie równiny zalewowej. Drzewa porastające pagóry oddzielające paleokoryta mogą być starsze od drzew porastających ich zewnętrzne krawędzie, np. na stanowisku VI lub III. Może to wskazywać, że pagóry te są fragmentami porośniętych drzewami wysp przyłączonych w wyniku migracji bocznej do brze­ gu wypukłego. Wyspy takie są obecnie obserwowane w zakolach o szczególnie dużej krzywiźnie. Natomiast w zakolach migrujących wolno, np. na stanowisku IV, paleokoryta są mniej wyraźnie zaznaczone w rzeźbie dna doliny, a brzegi wy­ pukłe paleomeandrów są porośnięte coraz młodszymi drzewami. W badanych zakolach widoczne są również koryta przelewowe: (c) na stano­ wisku III i (c) na stanowisku V Formy takie powstają zwykle w czasie jednej du­ żej powodzi, w tym wypadku była to powódź w 1997 roku. Są one rozpoznawalne dzięki bardziej stromym brzegom i brakiem wypełnień osadami facji pozakoryto­ wej w ich obrębie. Ślady ich przebiegu mogą być widoczne przez długi czas w obrę­ bie równiny zalewowej i przypominać paleokoryta. Ich charakterystycznymi ce­ chami są nieregularne krawędzie i prosty przebieg. Takie paleokoryta nie nadają się do datowania tempa migracji bocznej za pomocą wieku drzew. Największy wpływ na uzyskane wielkości tempa migracji bocznej ma tempo sukcesji roślinności na nowo powstające powierzchnie badanych równin zalewo­ http://rcin.org.pl Wykorzystanie wieku drzew w badaniach migracji koryta 75 wych. Jakkolwiek w badaniach przyjęto przeciętny czas pojawienia się siewek drzew na 5 lat, jednak ­ jak wskazuje przykład zakola VI ­ może on się znacząco różnić. W dwóch paleokorytach powstałych niewątpliwie w różnym czasie w tym zakolu, najstarsza olsza i sosna mają ten sam wiek. Oczywiście nie tylko gatunek drzewa zadecydował o różnym tempie ich zasiedlenia, chociaż potencjalnie olsza znacznie szybciej i łatwiej zasiedla obszary nadbrzeżne niż sosna, gorzej znoszą­ ca częste zalewanie systemu korzeniowego wodą. W tym, a także w innych zako­ lach, wpływ na sukcesję drzew ma tempo wypełniania odciętych koryt osadami, które z kolei jest uzależnione od rzeźby równiny zalewowej, odległości starorze­ cza od koryta i częstości jego zalewania. Datowania osadów odciętych zakoli Ma­ łej Panwi za pomocą metali ciężkich wskazują, że paleokoryta mogą być starsze od porastających je drzew nawet o 10 lat (Ciszewski i Malik, 2003). Jeżeli staro­ rzecze nie zostanie wypełnione w krótkim czasie po jego odcięciu, to później tempo tego wypełniania jest bardzo małe, a sukcesja następuje później. Stosun­ kowo najlepiej wiek paleomeandra datują drzewa porastające jego część proksy­ malną, ponieważ ona jest najszybciej wypełniana. Podsumowanie Wstępne badania wskazują, że możliwe jest wykorzystanie wieku drzew pora­ stających równinę zalewową do oceny tempa migracji bocznej koryta rzeki me­ andrującej. Wiek drzew wskazuje na minimalny okres istnienia paleokoryt i odsypów me­ androwych, który w rzeczywistości jest kilka­kilkanaście lat dłuższy. Drzewa po­ rastające piaszczyste odsypy meandrowe zazwyczaj znajdujące się stosunkowo wysoko nad poziomem wody są przeważnie kilka lat młodsze od tych poziomów. Natomiast drzewa porastające dna paleomeandrów mogą być nawet o kilkana­ ście lat od nich starsze. Opóźnienie to jest spowodowane czynnikami warunku­ jącymi sukcesję roślin, np. wysokością nad poziomem wody, częstością zalewania czy tempem przyrostu osadów. Zjawisko sukcesji roślinnej sprawia, że powstają­ ce poziomy i paleomeandry są kolonizowane w różnym czasie przez różne gatunki drzew. Piśmiennictwo Abernethy B., Rutherford A. D., 2000, The effect of riparian tree roots on the mass­stability ofiiverbanks, Earth Surface Processes and Landforms, 25, 9, s. 921­937. Brooks A. E, Brierley G. J., 2002, Mediated equilibrium: the influence of riparian vegetation and wood on the long­term evolution and behaviour of a near­pristine river, Earth Surface Processes and Landforms, 27, 4, s. 343­364. Ciszewski D., Malik I., 2003, Zapis historii zanieczyszczenia rzeki Małej Panwi metalami ciężkimi w jej osadach, Przegląd Geologiczny, 51, 2, s. 142­147. http://rcin.org.pl 76 Dariusz Ciszewski i inni Everitt B. L., 1968, Use of cottonwood in an investigation of the recent history of a flood plain, American Journal of Science, 266, 6, s. 417­439. Friedman J. M., Osterkamp W R., Lewis W. M., 1996, The role of vegetation and bed­level fluctuations in the process of channel narrowing, Geomorphology, 14, 4, s. 341­351. Gregory K. J., Davis R. J., Tooth S., 1993, Spatial distribution of coarse woody dams in the Lymington Basin, Hampshire, UK, Geomorphology, 6, 3, s. 207­224. Gurnell A. M., Gregory K.J., Petts G.E., 1995, The role of coarse woody debris in forest aquatic habitats: implications for management, Aquatic Conservation: Marine and Freshwa­ ter, 5, 2, s. 143­166. Gurnell A. M., Sweet R., 1998, The distribution of large woody debris acumulations and po­ ols in relation to woodland stream management in a small, low­gradient stream, Earth Surface Processes and Landforms, 23, 12, s. 1101­1121. Hupp C. R., 1984, Dendrogeomorphic evidence of debris flow frequency and magnitude at Mount Shasta, California, Environmetal Geology and Water Sciences, 6,s. 121­128. Gilewska S., 1972, Wyżyny Sląsko­Malopolskie, [w:] M. Klimaszewski (red.), Geomorfologia Polski, tom 1, PWN, Warszawa, s. 233­250. Kondracki J., 1998, Geografia regionalna Polski, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa. Malik I., 2001, Piola lasu nadrzecznego w kształtowaniu koryta rzeki meandrującej na przy­ kładzie Małej Panwi (Równina Opolska), maszynopis w Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. ­, 2002, Piekonstrukcja tempa migracji bocznej koryta rzeki Małej Panwi na podstawie dato­ wań drzew i kłód, Przegląd Geologiczny, 50, 5, s. 454­457. Matuszkiewicz J.M., 2002, Zespoły leśne Polski, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa. Nanson G. C., Beach H. F., 1977, Forest succession and sedimentation on a meandering­river floodplain, northern British Columbia, Canada, Journal of Biogeography, 4, s. 229­251. Przybylski B., 1994, Późnoglacjalny i holoceński rozwój środkowej części doliny Małej Panwi, US, Prace Instytutu Geograficznego, 1702, Seria A, Geografia Fizyczna, VII, s. 84­95. Rachocki A., 1978, Wpływ roślinności na ukształtowanie koryt i brzegów rzek, Przegląd Geo­ graficzny, 50, 3, s. 469­479. Rowntree K.M., Dollar E.S.J., 1999, Vegetation controls on channel stability in the Bell Paver, eastern Cape, south Africa, Earth Surface Processes and Landforms, 24, 2, s. 127­134. Włodek M., 1976, Plejstocen doliny Małej Panwi w rejonie Lublińca, Kwartalnik Geologiczny, 20, s. 839­850. [Wpłynęło: kwiecień 2003; poprawiono: październik 2003 r.] DARIUSZ CISZEWSKI, IRENEUSZ MALIK, OIMAHMAD RAHMONOV THE USE OF TREE AGE FOR ESTIMATING THE RATE OF LATERAL MIGRA­ TION OF THE MALA PANEW RIVER CHANNEL (OPOLE PLAIN) The study concerns the ages of trees, whose growth in 20th century paleochannels and on point bars has been determined in the upper reach of the Mala Panew River in the eastern part of the Silesian Lowland, southern Poland. Six meander bends, which http://rcin.org.pl Wykorzystanie wieku drzew w badaniach migracji koryta 77 shifted significantly over 100 years, as 1:25 000 maps from 1883 and 1983 indicate, we­ re selected for investigation. In these bends, paleochannels are relatively well preserved. The age of the oldest tree, growing in each paleochannel gave information about the mi­ nimum age of this form. Further, the minimum rate of lateral river bank erosion was cal­ culated on the basis of this minimum age, and the distance of every paleochannel from the present river bank. The minimum rate of accretion generally varies between 0.2 and 0.4 m year"1 and is generally lower if compared with channel shifting on maps, 0.4­0.6 m year 1 . These preliminary results show, that tree age gives a raw estimation of the erosion rate. The minimum erosion rate estimated is usually 20­30% lower than the real one be­ cause tree succession is usually several to ten or so years delayed. The best estimation of the age of paleomeander is given by trees growing at the inlet of the paleomeander which is relatively quickly filled with sediments. http://rcin.org.pl PRZEGLĄD GEOGRAFICZNY 2004, 76, 1, s. 79­94 Położenie i budowa ozu Pamiętowo­Kęsowo (Pojezierze Krajeńskie) Location and structure of the Pamiętowo­Kęsowo (Krajna Lakeland) esker ramy art MICHAŁ PASIE RB S KI Instytut Geografii UMK, 87­100 Toruń, ul. Fredry 6/8 ADAM KRUPA Instytut Geografii, Akademia Bydgoska im. Kazimierza Wielkiego, 85­428 Bydgoszcz, ul. Mińska 15; e­mail: instgeo@ab­byd.edu.pl Zarys treści. Opierając się na szczegółowym kartowaniu geomorfologicznym i analizie odsło­ nięć autorzy prezentują budowę walu ozowego, usytuowanego na grzbietach drumlinów, które w do­ tychczasowych opracowaniach były opisywane jako kemy. Zebrany materiał pozwala ponadto na od­ tworzenie mechanizmu zdarzeń, jakie miały miejsce podczas recesji ostatniego lądolodu na tym obszarze. Słowa kluczowe: Pojezierze Krajeńskie, zlodowacenie Wisły, budowa geologiczna, drumliny, wały azowe. Wprowadzenie Wśród 46 ozów Pojezierza Krajeńskiego można wyróżnić zarówno wały ozowe o kierunku południkowym, jak i równoleżnikowym. Generalnie przeważają ozy układające się równoleżnikowo, co nie jest często spotykane. Ten układ wałów ozowych i miejscami brak przykrycia z gliny zwałowej, wskazuje, że powstawały one w szczelinach lodowcowych i tunelach subglacjalnych. Natomiast położenie ozów w stosunku do głównych form rzeźby terenu, tj. moren czołowych, drumli­ nów, depresji końcowych, sandrów i rynien subglacjalnych jest unikalne w skali całego obszaru vistulianu w Polsce. Wynika ono przede wszystkim z tego, że wa­ ły ozowe zalegają tu na grzbietach masywów morenowych, drumlinów, są zako­ rzenione w powierzchni kopalnych sandrów, przekraczają rynny subglacjalne na podobieństwo nasypów kolejowych, a nawet łączą duże obniżenia glacjalne, któ­ http://rcin.org.pl HĄ Michał f'asicrbski, Adam Krupa re były uprzednio konserwowane przez lód lodowcowy. Takie położenie ozów w stosunku do innych form rzeźby ma swój wydźwięk morfogenetyczny i stano­ wi jeden z dowodów, że na obszar ten nastąpiło ponowne nasunięcie lądolodu o charakterze szarży, a wszystko to miało miejsce podczas zaniku ostatniego lądo­ lodu (Pasierbski, 2003). Prezentowany oz Pamiętowo­Kęsowo ma kierunek po­ łudnikowy i jest usadowiony na grzbietach drumlinów. Historia badań ozów Pojezierza Krajeńskiego Badania geologiczne tego obszaru na szerszą skalę rozpoczęły się dopiero od czasu budowy pierwszych linii kolejowych. Związane z tym przygotowania i wy­ bór tras pod przyszłe szlaki wymagały nie tylko szczegółowych analiz rzeźby tere­ nu, lecz także rozpoznania geologicznego (wykopy, nasypy, budowa mostów). Stąd wzięły się późniejsze opracowania G. Maasa (1900) i P Sonntaga (1919), w których znajdujemy opis nie tylko form, lecz także budowy geologicznej. Więk­ szość tych dokumentacji pochodzi niewątpliwie z wykopów kolejowych. Nieza­ leżnie jednak od powyższej konkluzji, pierwszy wał ozowy na Pojezierzu Krajeń­ skim został odkryty dość przypadkowo i to przez studenta geologii, który spędzał wakacje w majątku swojej ciotki w Borówkach. Z czasem okazało się, że tym stu­ dentem był geolog Pruskiego Urzędu Geologicznego A. Jentzsch. Odkryty przez niego oz (Jentzsch, 1906) jest jednym z ładniejszych pod względem kształtu i, jak dotąd, doskonale zachowany. Nosi on obecnie nazwę ozu Szynwałd­Przepał­ kowo (Pasierbski, 2003). Kilkanaście lat później P Sonntag (1919) w swojej Geologii Prus Zachodnich daje opis ozu Stawnica­Złotów, który nazywa „ozem Bismarcka". Po II wojnie światowej R. Galon (1952) rozpoznaje oz Płosków­Wielowiczek. Forma ta jest obecnie w znacznej mierze zniszczona przez eksploatację, a zachowany frag­ ment nosi teraz nazwisko swojego odkrywcy, Galona (Pasierbski, 2003). Późniejsze badania T. Murawskiego (1969), a szczególnie jego niepublikowa­ na praca doktorska (Murawski, 1973), zawiera opis 13 ozów, w tym rozpozna­ nych już przez A. Jentzscha (1906), P Sonntaga (1919) i R. Galona (1952). Wśród opisanych ozów zabrakło jednak wału ozowego z Kęsowa. Znalazł się on natomiast (łącznie z pozostałymi) w opracowanym przez D. Czernicką­Chod­ kowską (1991) katalogu form ozowych. Nowe badania moren więcborskich (Pasierbski, 1996), jak również prace kar­ tograficzne (Pasierbski i Niewiarowski, 1996, 1998) przyczyniły się do odkrycia dalszych wałów ozowych, których na Pojezierzu Krajeńskim jest znacznie więcej niż dotychczas sądzono. Niektóre z nich stały się przedmiotem pracy magister­ skiej (Krupa, 2000), a przykład krzyżujących się wałów ozowych koło Kamienia Krajeńskiego ­ tematem oddzielnej publikacji (Pasierbski i Krupa, 2000). http://rcin.org.pl Położenie i budowa ozu Pamiętowo­Kęsowo 81 Obszar badań i metody badawcze Obszar b a d a ń obejmuje kęsowskie pole drumlinowe, usytuowane między ob­ rowskim obniżeniem glacjalnym n a północy oraz r y n n a m i Kamionki n a południu i Wytrycha n a zachodzie (ryc. 1). W dotychczasowych opracowaniach kartogra­ ficznych obszar ten był przedstawiany jako skupisko k e m ó w z wałem ozowym o charakterystycznych odnogach (Murawski, 1969; Butrymowicz i inni, 1978), Ryc. 1. Położenie obszaru badań na tle pól drum linowych Pojezierza Krajeńskiego (pokazano strzałką) 1 ­ moreny czołowe, 2 ­ zdrumlinizowane masywy morenowe, 3 ­ większe rynny subglacjalne; 4 ­ pola drumlinowe: A ­ charzykowskie, B ­ kęsowskie, C ­ lutowskie, D ­ sępoleńskie, E ­ radońskie, F ­ więcborskie, G ­ sośnieńskie, H ­ borzyszkowsko­witosiawskie, I ­ iobżenic­ kie, J ­ trzemiętowsko­nowodworskie, 5 ­ oz Location of the study area against the background of the drumlin fields of Krajna Lakeland (shown by arrow) 1 ­ end moraines; 2 ­ drumlinized morainic massifs; 3 ­ larger subglacial channels; 4 ­ drumlin fields: A ­ Charzykowy; B ­ Kęsowo; C ­ Lutowo; D ­ Sępólno; E ­ Radońsk; F­Więcbork; G ­ Sośno; H ­ Borzyszkowo­Witosiaw; I ­ Łobżenica; J ­ Trzemiętowo­Nowy Dwór; 5 ­ esker http://rcin.org.pl HĄ Michał f'asicrbski, Adam Krupa dlatego głównym celem pracy było poznanie budowy wspomnianych odnóg wy­ stających z wału ozowego oraz ich stosunku do niego. Badania rozpoczęto od analizy mapy hipsometrycznej w skali 1:10 000, a na­ stępnie opracowano wszystkie istniejące odsłonięcia, w których wykonano: ­ klasyfikację genetyczną osadów; ­ badania orientacji dłuższej osi klastów w glinach zwałowych (od 50 do 100 po­ miarów) ; ­ badania struktur glacjodynamicznych w glinach zwałowych i na kontakcie z osadami je podścielającymi; ­ badania kierunków paleoprądów na podstawie warstwowania przekątnego róż­ nej skali (wał ozowy). Ponadto opracowano dokumentację fotograficzną i rysunkową wszystkich od­ słonięć. Charakterystyka morfologiczna drumlinów i walu ozowego Kęsowskie pole drumlinowe jest położone na obszarze wysoczyzny moreno­ wej i jest jednym z najmniejszych na Pojezierzu Krajeńskim. Składa się z 46 drumlinów ułożonych prostopadle do ozu (ryc. 1, 3). Poszczególne drumliny ma­ ją kształt różnej długości wałów, rozdzielonych wąskimi nieckami glacjalnymi, w których lokalnie występują torfowiska wysokie (fot. 1). Jedynie w pobliżu Kę­ sowa dno jednej z niecek wypełniają wody Jez. Czarnego i sąsiadującego z nim od wschodu mniejszego zbiornika, dlatego wały drumlinowe przylegające bezpo­ średnio do Jez. Czarnego mają często imponujący wygląd (fot. 2). Oz Pamiętowo­Kęsowo jest jednolitą formą wałową o długości około 2,5 km i częściowo wyrównanym grzbiecie (fot. 3), natomiast wspomniane już wcześniej odnogi są drumlinami i czynią wrażenie, jakby znikały pod ozem; wał ozowy w ta­ kich miejscach wykazuje wzrost wysokości o 3 ­ 5 m. W związku z powyższym do­ minuje on nad otoczeniem, tym bardziej że maksymalne deniwelacje między dnem niecek glacjalnych a grzbietem ozu przekraczają nawet 25 m. Tłumaczy to w pewnym stopniu nazwę „Karpaty"(ryc. 2), która po raz pierwszy pojawiła się na mapie topograficznej w skali 1:100 000 ark. Chojnice, wydanej przez Wojsko­ wy Instytut Geograficzny w okresie międzywojennym. Prawdopodobnie była to nazwa lokalna, stosowana przez mieszkańców, którą uwiecznili topografowie opracowujący mapę. Występujące w otoczeniu ozu drumliny mają, jak wspomniano, kształt walów o długości 60­550 m, szerokości 3 0 ­ 1 5 0 m i wysokości względnej 3 ­ 9 , 5 m. Średnia długość drumlinów wynosi 191 m, szerokość 80,5 m, a wysokość 4,5 m. Ryc. 2. Mapa hipsometryczna walu ozowego Pamiętowo­Kęsowo z fragmentem kęsowslaego pola drumlinowego. Karpaty ­ lokalna nazwa walu ozowego, A ­ drumliny Hypsometric map of the Pamiętowo­Kęsowo esker rampart with a part of the Kęsowo drumlin field. Karpaty ­ local name of esker rampart, A ­ drumlins http://rcin.org.pl http://rcin.org.pl HĄ Michał f'asicrbski, Adam Krupa Fot. I Niecki» międzydrumlinowa z torfowiskiem wysokim w obrębie dna Interdrninlin basin with raised bog within the Ixittom Kot. 2. Drumliny po wschodniej stronie Jez. Czarnego Dnnnlins to the cast of Lake Czarne http://rcin.org.pl Położenie i budowa ozu Pamiętowo­Kęsowo 85 Ryc. 3. Mapa geomorfologiczna walu ozowego Pamiętowo­Kęsowo z fragmentem kęsowskiego pola drumlinowego; 1 ­ wai ozowy 2 ­ drumliny Geomorphological map of the Pamiętowo­Kęsowo esker rampart with a part of the Kęsowo drumlin field; 1 ­ esker rampart, 2 ­ drumlins Średni stosunek długości do szerokości drumlinu (l/w) wynosi tutaj 2,39, a współczynnik wydłużenia drumlinu A = 2,38. Porównując średnie wartości długości i szerokości analizowanych drumlinów, należy zauważyć, że są one zbliżone tylko do analogicznych danych z radońskie­ go i charzykowskiego zespołu drumlinowego (ryc. 1). Pozostałe zespoły drumli­ nowe na Pojezierzu Krajeńskim mają wskaźniki znacznie odbiegające od wyżej przytoczonych, prawdopodobnie dlatego, że na innych obszarach występują tak­ że megadrumliny. http://rcin.org.pl 8(i Michał Pas tabaki. Adam Krupa lot. 3. Północna część walu ozowego P.unięiowo­Kęsowo Northern part of the Pamiętowo­Kęsowo esker rampart Budowa drumlinów Drumliny występujące w obrębie kosowskiego zespołu drumlinowego lo for­ my zbudowane z piasków z pokrywą gliny zwałowej. Miąższość tej gliny jest zmienna i według dotychczasowych ustaleń wynosi od 1.5 do 3,0 in. Przykrywa ona w całości drumliny i występuje także w d n a c h niecek glacjalnych, a jej obec­ ność umożliwia utrzymywanie się wody opadowej i sprzyja powstawaniu torfo­ wisk wysokich. Miejscami na grzbietach drumlinów zalegają również osady abla­ cyjne, wykształcone w postaci silnie piaszczystej gliny spływowej lub masywnych piasków ze żwirem i głazami. Z uwagi na brak większych odsłonięć, budowa drumlinów była dotychczas nieznana. Dopiero eksploatacja kruszywa w północnej części ozu odsłoniła także osady zalegające poniżej jego podstawy ­ w ten sposób powstało tu odsłonięcie z dwoma poziomami eksploatacyjnymi (fot. 4). Analiza tego dużego odsłonięcia wykazała, że w spągu osadów glacjofluwialnych budujących wał ozowy zalega częściowo rozmyta glina zwałowa (DSin) o miąższości 1 m. tworząca jednocze­ śnie powierzchnię drumlinu (ryc. 4B). Jest to glina ilasta z warstwą glacjomylo­ nitu mułkowo­piaszczystego w spągu i zdecydowanym kierunku ułożenia dłuż­ szej osi klastów (ryc. 4C). Zalegająca poniżej warstwa glacjomylonitu o miąższości 20 cm składa się z przerostów mulkowych i piaszczystych osiągają­ cych maksymalnie 8 mm grubości, wśród których występują również klasty. http://rcin.org.pl Położenie i btidauu ozu Pamiflouo­Kęsouo 87 Fot. ­I. Dwupoziomowe odsłonięcie ukazujące budowę walu ozowego i zalegającego | kkI nim dnimlinu Two­level cxposurc showing tlie es ker ram jurt siructure and tlic drumlin occurring under it Obecność klastów w glacjomylonicie stała się przyczyną, że wykonano tutaj tak­ że pomiary ich ułożenia. Wykazały one generalnie ten sam kierunek jak w nad­ leglej glinie zwałowej, z tą tylko różnicą, że kształt diagramu (ryc. 11)) nic jest tak zwarty jak poprzednio i wykazuje większy rozrzut. Takie rozproszenie w ułożeniu dłuższych osi klastów w glacjomylonicie prawdopodobnie wywołał proces ściera­ nia na kontakcie bazalnej gliny zwałowej z masywnym piaskami glacjolluwialny­ mi. Piaski te z niewielką domieszką żwirów tworzą górny fragment zdeformowa­ nych osadów glacjoiluwialnych ((»'///, GSm, Sh, Fh) o przeciętnej miąższości 2 , 5 ­ 3 m, w których wytworzyły się leżące fałdy (fol. 5). Serię tę podściela dolna glina zwałowa, silnie zdeformowana, o zróżnicowanej miąższości 0 . 4 ­ 0 . 8 m, z której sterczą dwa kliny gliniaste (fot. 5A), wnikające stopniowo \\ osady gla­ cjofluwialne tworzące fałdy. Glina ta jest widoczna ponadto w formie porwaka w obrębie fałdu (fot. 5A'). Wykonane tutaj pomiary oraz próba rekonstrukcji głów­ nego kierunku naprężenia ścinającego wskazuje, że lądolód. który zdeformował powyższe osady, nasunął się z zachodu. Kierunek ten został potwierdzony już wcześniej przez ułożenie dłuższej osi klastów w górnej glinie zwałowej i glacjo­ mylonicie (ryc. 4C. D). Naprężenia ścinające wytworzone w stopie lądolodu do­ prowadziły natomiast do stopniowego wciągania w strukturę fałdów dolnej gliny zwałowej, a n a s t ę p n i e ich rotacji. W miejscu wciągania klina gliniastego w osady glacjofluwialne zachodził także proces ścinania, który spowodował powsta­ http://rcin.org.pl HĄ Michał f'asicrbski, Adam Krupa 2 Ryc. 4. Stanowisko Jez. Czarne A ­ lokalizacja odsłonięcia, B ­ budowa drumlinu; 1 ­ glina zwałowa, 2 ­ glacjomylonit, 3 ­ pia­ ski różnoziarniste masywne, C ­ diagram ułożenia dłuższej osi klastów w gjinie zwałowej, n ­ liczba pomiarów, D ­ diagram ułożenia dłuższej osi klastów w glacjomylonicie, n ­ liczba pomiarów Czarne Lake site A ­ location of the exposure; B ­ structure of drumlin: 1 ­ till; 2 ­ silty­sandy glaciomylonite; 3 ­ massive variously­grained sands; C ­ diagram of clasts' longer axis position in the till; n ­ number of measurements; D ­ diagram of clasts' longer axis position in the silty­sandy glaciomylonite; « ­ number of measurements nie całego systemu drobnych uskoków widocznych w osadach budujących środko­ wą część fałdu. Jednocześnie po zewnętrznej strome wciąganego klina gliniastego, w serii piasków drobnoziarnistych wytworzyły się uskoki rosnące (fot. 5B). Przedstawione powyżej struktury występujące w drumlinie stanowią przykład glacjokataklazytu podobnego do tego, jaki opisali wcześniej S. Kozarski i L. Ka­ sprzak (1992). Wytworzył się on w warunkach subglacjalnych po nasunięciu się lądolodu na obszar sandrowy, usytuowany na przedpolu moren obkazkich (Gier­ szewski i Pasierbski, 1993). Autorzy wykonali także wkop w drumlinie występującym na południe od Kę­ sowa. Analiza tego odsłonięcia wykazała, że ten drumlin ma trochę inną budowę, bowiem od powierzchni występuje tu około 90 cm masywnych piasków ze żwi­ http://rcin.org.pl Położenie i budowa ozu Pamiętowo­Kęsowo 89 rem (SGm) przykrywających ilastą glinę zwałową (DFm) o miąższości 2 m, którą podściełają masywne piaski (Sm). Spągowa warstwa tej gliny wykazuje obecność glacjomylonitu (około 60 cm) w postaci różnej wielkości soczewek i przerostów piaszczystych. Występowanie glacjomylonitu w spągu gliny zwałowej dowodzi, że glina t a j e s t bazalną gliną zwałową z nałożenia. Potwierdzają to również pomiary dłuższej osi klastów, wskazujące na prawie jednolity kierunek ich ułożenia (90% frekwencji). Natomiast pomiar klastów w glacj omyło nicie może dowodzić, że na kontakcie bazalnej gliny i podścielających ją piasków dochodziło do reorientacji klastów podczas procesu ścierania. Budowa wewnętrzna ozu Budowę wewnętrzną ozu Pamiętowo­Kęsowo rozpoznano w dwóch miej­ scach: czynnym jeszcze wyrobisku w północnym krańcu ozu oraz starej odkryw­ ce w części południowej. Pierwszy profil znajduje się na wschodnim skłonie ozu (ryc. 5), gdzie pod warstwą gliny zwałowej zalegają osady glacjofluwialne, wykształcone w postaci piasków różnoziarnistych i drobnego żwiru (SGp). Tworzą one wypełnienia śred­ nio­ i drobnoskalowych rynien, wskazujących na przemieszczanie się megariple­ marków w warunkach przepływu podkrytycznego. W stropie tej serii rynien ob­ serwuje się ich wypłycanie aż do zaniku włącznie. Następnie widoczny jest podobny materiał, ale złożony w postaci warstw horyzontalnych lub lekko nachy­ lonych w kierunku południowym. W stropie tego osadu zaobserwowano kontakt z gliną zwałową o charakterze sedymentacyjnym, będący prawdopodobnie efek­ tem podmywania stropu tunelu, na co wskazują gruby żwir i otoczaki z drobniej­ szym, piaszczystym matriks (DSm). Grube okruchy nie mają charakteru „zrzut­ ków" ze stropu, lecz osadu wytopionego przez termiczne oddziaływanie przepływającej wody. Wydaje się również, że miejscami jego ułożenie nosi ślady modelowania przez prąd wody, ponieważ część otoczaków zalega płaską po­ wierzchnią zgodnie z upadem warstw. Osady glacj ofluwialne cechuje ponadto pocięcie uskokami zrzutowymi, charakterystycznymi dla brzeżnych stref form ozowych utworzonych w następstwie wytapiania się ścian lodowych podpierają­ cych złożony osad. Sieć uskoków jest dość gęsta, o niewielkich zrzutach, wystę­ pujących niekiedy w przelocie jednej warstwy. Ten typ uskoków określany jest mianem synsedymentacyjnych (Pasierbski, 1980) ­ świadczą one o okresowym zamarzaniu zbiornika, a następnie akumulacji osadów na lodzie. Budowę południowego krańca ozu opracowano w postaci syntetycznego pro­ filu i opisano kodem litologicznym zaproponowanym przez T. Zielińskiego (1995). W podstawie profilu widoczne były piaski o przekątnym płaskim uwar­ stwieniu (Sp), wskazującym na budowanie dużej formy dna w warunkach prze­ pływu podkrytycznego. Ławica ta w stropie była nacięta erozyjnie i wypełniona mułkiem uwarstwionym horyzontalnie (Fh). Tę przerwę w sedymentacji osadów http://rcin.org.pl HĄ Michał f'asicrbski, Adam Krupa Ryc. 5. Stanowisko Jez. Czarne A ­ lokalizacja odsłonięcia, B ­ budowa ozu; 1 ­ glina zwałowa, 2 ­ masywne żwiry z otoczaka­ mi, 3 ­ piaski średnioziarniste, 4 ­ żwiry piaszczyste o przekątnym płaskim uwarstwieniu, C ­ diagram ułożenia dłuższej osi klastów w glinie zwałowej, n ­ liczba pomiarów Czarne Lake site A ­ location of exposure; B ­ structure of esker; 1 ­ till; 2 ­ massive gravels with roundstones; 3 ­ medium­grained sands, horizontally laminated; 4 ­ sandy gravels of planar cross­stratifica­ tion; C ­ diagram of clasts' longer axis position in the till; n ­ number of measurements gruboziarnistych prawdopodobnie wywołał niemal całkowity zanik przepływu. Później nastąpiło jego ożywienie aż do fazy górnego płaskiego dna, na co wskazu­ ją horyzontalnie uwarstwione piaski (Sh). W stropie są one rozcięte erozyjnie i nadbudowane przez duży odsyp piaszczysto­żwirowy o przekątnym, płasidm układzie warstw (SGp). Uprzednie rozcięcie powierzchni i obecność grubszego ziarna żwirów wskazują na rosnącą energię przepływu głównego prądu w tunelu, ale jego struktura ujawnia jednocześnie osłabienie siły transportowej płynącej wody. Budowana w kierunku południowym ławica piaszczysto­żwirowa (SGp) jest w stropie ścięta i następnie nadbudowana przez warstwę żwiru piaszczyste­ go (GSh), co również dowodzi wzrostu siły transportowej przepływu w tunelu. http://rcin.org.pl Fot. 5. Glacjodynamiczne deformacje osadów nieskonsolidowanych w budowie drumlinu. A ­ kliny inkorporowanej gliny zwałowej, A' ­ fragmenty klina gliniastego widoczne w strukturze fałdu, B ­ uskoki rosnące widoczne w osadach glacjofluwialnych Glaciodynamic deformations of non­consolidated deposits in the drumlin's structure. A ­ wedges of incorporated till, A' ­ fragments of clayey wedge visible in the fold structure, B ­ raising faults visible in the glaciofluvial deposits http://rcin.org.pl Położenie i budowa ozu Pamiętowo­Kęsowo 91 Ten poziom prawdopodobnie wskazuje n a tworzenie się żwirowo­piaszczystej „podłogi" w fazie górnego płaskiego dna, po której następnie przemieszczały się piaszczysto­żwirowe odsypy (SGp). Również one były niszczone erozyjnie w stro­ pie. Ostatnie ogniwa sedymentacyjne ozu stanowią ławice litofacji Sm i GSm, której niewyraźne warstwowanie lub w ogóle masywna struktura, wskazują na skrajnie wysokoenergetyczne przepływy w warunkach całkowitego wypełnienia tunelu wodą, wtedy też osad jest niesiony w postaci dużej ilości zawiesiny. Całość osadów glacjofluwialnych przykrywa zwarta pokrywa piaszczystej gliny zwałowej (DSm), którą można uważać za glinę z wytopienia, a wał ozowy w tej części sta­ nowi formę subglacjalną. Chaotycznie prowadzona eksploatacja ozu nie pozwoli­ ła jednak odpowiedzieć na pytanie, czy jest on w całości formą zakorzenioną. Być może niektóre jego fragmenty nie są zakorzenione w starszych osadach, wte­ dy należy przyjąć tezę, że powstał on w tunelu wciętym w stopę lądolodu (Bren­ nand, 2000). Prawdopodobnie gliniasta pokrywa drumlinów mogta stanowić przeszkodę w tworzeniu się subglacjalnego drenażu o charakterze rozproszo­ nym. Być może tym także należy wytłumaczyć dostosowanie się linii grzbietowej ozu do pola drumlinowego. Natomiast glina zwałowa nie występuje na całej dłu­ gości grzbietu ozowego, a bywa również tak, że na niektórych odcinkach nie ma jej wcale lub jest jej niewiele pod przykryciem osadów ablacyjnych. Zaobserwo­ wane zaś w niewielkim wykopie struktury można wiązać z zapadaniem się stro­ pu lodowego nad tunelem. Nie należy odrzucać także możliwości tworzenia się fragmentów ozu w warunkach inglacjalnych (ponad wypełnionymi lodem niec­ kami), choć takie formy ­ przynajmniej sądząc z obserwacji form ozowych z ob­ szarów współcześnie zlodowaconych ­ mają nikłe szanse przetrwania z powodu wytapiania się ich lodowej podstawy (Szupryczyński, 1965). Prawdopodobnie tak też można wytłumaczyć brak lub niewielką miąższość pokrywy gliniastej w zała­ maniach przebiegu linii grzbietowej, co może być następstwem zapadania się ozu na takim odcinku. W badanych odsłonięciach nie stwierdzono jednak więk­ szych zaburzeń spowodowanych zrzutem osadu gromadzonego na lodzie, z wy­ jątkiem stoków ozu, co wyjaśniono już wcześniej. Analiza paleoprądów wykazała generalnie południowy kierunek odpływu wo­ dy w tunelu, z niewielkimi odchyleniami, co może być związane z przemieszcza­ niem się prądu wody skośnie do osi morfologicznej tunelu. Reasumując należy podkreślić, że wał ozowy Pamiętowo­Kęsowo jest formą niejednorodną, składającą się z odcinków zarówno subglacjalnych, akumulowa­ nych w tunelu oraz utworzonych w szczelinie otwartej ku górze, o czym może świadczyć brak pokrywy gliniastej w niektórych miejscach na jego grzbiecie. Jest on także częściowo „zakorzeniony", a ponadto kształt jego linii grzbietowej do­ stosował się do poprzecznie układających się drumlinów. Brak odsłonięć w części środkowej nie pozwala na szczegółowe rozróżnienie odcinków powstałych w tu­ nelu i szczelinie otwartej ku górze. http://rcin.org.pl HĄ Michał f'asicrbski, Adam Krupa Podsumowanie i wnioski 1. Wał ozowy Pamiętowo­Kęsowo jest formą złożoną, która tworzyła się za­ równo w tunelu, jak i w szczelinie otwartej ku górze. 2. Formy poprzeczne w stosunku do wału ozowego, uznawane dotychczas za ostrogi lub odnogi ozu (Murawski, 1969; Butrymowicz, 1978; Butrymowicz i in­ ni, 1978), okazały się drumlinami. 3. W miejscach, gdzie wał ozowy przekracza drumlin, jego wysokość wzrasta o 3 ­ 5 m. 4. Południowa część wału ozowego, która tworzyła się w tunelu może być fragmentarycznie „zakorzeniona" w grzbietach drumlinów. 5. Większość drumlinów występujących w otoczeniu ozu należy do f o r m piaszczystych z pokrywą gliny zwałowej (ryc. 4B, 5B). Powstały one zapewne z deformacji osadów sandrowych, występujących n a przedpolu moren obkaz­ kdch. 6. Nasunięcie lądolodu, które doprowadziło do drumlinizacji tego obszaru miało charakter szarży (Pasierbski, 2003). Lądolód, który w niej uczestniczył uległ silnemu spękaniu, a następnie w jego szczelinach i tunelach doszło do aku­ mulacji osadów, które po wytopieniu się lądolodu spowodowały powstanie licz­ nych wałów ozowych. Wały te zalegają obecnie na drumlinach, przekraczają zdrumlinizowane masywy morenowe i rynny subglacjalne lub są zakorzenione w kopalnych sandrach. Piśmiennictwo Brennand T.A., 2000, Deglacial meltwater drainage and glaciodynamics: inferences from Laurentide eskers, Canada, Geomorphology, 32, 3­4, s. 263­293. Butrymowicz N., 1978, Objaśnienia do Mapy geologicznej Polski 1:200 000, ark. Chojnice, Wyd. A, Wydawnictwa Geologiczne, Warszawa. Butrymowicz N., Murawski T., Pasierbski M., 1978, Mapa geologiczna Polski 1:200 000, ark. Chojnice, Wyd. A. Wydawnictwa Geologiczne, Warszawa. Czernicka­Chodkowska D., 1991, Formy ozowe na obszarze Polski, Muzeum Ziemi PAN, Warszawa. Galon R., 1952, Formy polodowcowe okolic Więcborka, Studia Societatis Scientiarum Toru­ nensis, 1, 5, s. 91­115, Toruń. Gierszewski P, Pasierbski M., 1993, Struktura i geneza obkazkiej moreny czołowej, Przegląd Geograficzny, 65, 3­4, s. 363­388. Jentzsch A., 1906, Ein As bei Borowke in Westpreussen, Jahrbuch der Preussischen geologi­ schen Landesanstalt zu Berlin, 327, s. 107­113. Kozarski S., Kasprzak L., 1992, Glacidynamometamorfoza osadów nieskonsolidowanych w makro­i mezoglacjotektcmitach Niziny Wielkopolskiej, Przegląd Geograficzny, 64, 1­2, s. 96­119. http://rcin.org.pl Położenie i budowa ozu Pamiętowo­Kęsowo 93 Krupa A., 2000, Porównanie budowy wewnętrznej ozów Wysoczyzny Krajeńskiej, maszynopis w Bibliotece IG UMK w Toruniu. Maas G., 1900, Ueber Endmoränen in Westpreussen und angrenzenden Gebieten, Jahrbuch der Königlich Preussischen geologischen Landesanstalt und Bergakademie zu Berlin, Band XXI, Berlin. Murawski T., 1969, Mapa morfogenetyczna Wysoczyzny Krajeńskiej 1:100 000, IGiPZ PAN, Toruń. ­ , 1973, Ozy Wysoczyzny Krajeńskiej i ich rola w krajobrazie polodowcowym, maszynopis w Bibliotece Uniwersytetu Gdańskiego w Gdańsku. Pasierbski M., 1980, Deformacje nieciągłe jako jedno z kryteriów określania genezy form gla­ cjalnych, Acta Universitatis Nicolai Copernici, Geografia, 15, s. 3­18. ­ , 1996, Więcborskie moreny czołowe w świetle nowych badań, Acta Universitatis Nicolai Co­ pernici, Geografia, 28, s. 27 ­ 38. ­ , 2003, Rzeźba, budowa wewnętrzna i mechanizm przekształceń więcborskiej strefy margi­ nalnej, Wydawnictwo Top­Kurier, Toruń. Pasierbski M., Krupa A., 2000, Morfologia, budowa wewnętrzna i mechanizm rozwoju ozów koło Kamienia Krajeńskiego, [w:] Dawne i współczesne systemy morfogenetyczne środkowej części Polski Północnej, Przewodnik wycieczek, V Zjazd Geomorfologów Pol­ skich, Toruń, 11­14 września 2000, Wydawnictwo UMK, Toruń, s. 105­109, Pasierbski M., Niewiarowski W, 1996, Szczegółowa mapa geologiczna Polski 1:50 000 ark. Więcbork, Archiwum Państwowego Instytutu Geologicznego, Warszawa. ­ , 1998, Szczegółowa mapa geologiczna Polski 1:50 000 ark. Sępólno Krajeńskie, Archiwum Państwowego Instytutu Geologicznego, Warszawa. Sonntag P, 1919, Geologie von Westpreussen, Berlin. Szupryczyński J., 1965, Rzeźba strefy marginalnej i typy lodowców południowego Spitsberge­ nu, Prace Geograficzne, IG PAN, 39. Zieliński T., 1995, Kod litofacjalny i litogenetyczny ­ konstrukcja i zastosowanie, [w:] E. Mycielska­Dowgialło, J. Rutkowski (red.), Badania osadów czwartorzędowych, WGiSR UW, Warszawa, s. 220­234. [Wpłynęło: maj; poprawiono: listopad 2003 r.] MICHAŁ PASIERBSKI, ADAM KRUPA LOCATION AND STRUCTURE OF THE PAMIĘTOWO­KĘSOWO ESKER RAMPART (KRAINA LAKELAND) The Krajna Lakeland is characterized by the presence of n u m e r o u s esker ramparts. Their situation as regards basic forms of relief is among the most unique anywhere wi­ thin the Wisła glaciation area in Poland. This results mainly from the fact that the esker ramparts occur here on the crests of moralnie massifs and drumlins, overstep subglacial channels, and are even rooted in the surface of sandrs. The Pamiętowo­Kęsowo esker, presented here (Fig. 1), is among the especially inte­ resting forms, because in former publications (Murawski, 1969, 1973; Butrymowicz, 1978; Butrymowicz and others, 1978) it was presented as a rampart with lateral arms (branches). However, the author's studies have shown that the mentioned branches are http://rcin.org.pl HĄ Michał f'asicrbski, Adam Krupa not an integral part of the esker, but are older forms, on which this rampart occurs (Fig. 2). Their structure indicates that they were formed subglacially and have the shape of drumlins. This is attested to, not only by the lodgement of till on their crests (Fig. 3), but also by the way non­consolidated deposits occur under the till lodgement (Fot. 5). The esker rampart is a non­homogeneous form, because ­ as was shown by the studies ­ it is composed of subglacial segments accumulated in the tunnel and in the fissure which is opened upwards. This is probably attested to by the local lack of till on its crest. The esker's shape has adjusted to the drumlins which are situated diagonally towards it. The aforementioned above situation of the esker rampart towards the drumlins has morphogenetic consequences, because it shows that the drumlins were formed during the ice­sheet invasion, while the esker rampart was laid down in the course of it s recession. http://rcin.org.pl R E C E N Z J E PRZEGLĄD GEOGRAFICZNY 2004, 76, 1, s. 9 5 ­ 1 0 3 M. Pagliall, R. J o n e s (red.) ­ Sustainable land management ­ envi­ ronmental protection: a soil physical approach (Advances in Geoeco­ logy, 35), Catena, Reiskirchen 2002; 588 s., 102 tab., 218 ryc. Trzydziesty piąty tom serii Advances in Geoecology, wydany po raz kolejny przez re­ dakcję Cateny we współpracy z International Union of Soil Science (IUSS), zawiera 57 artykułów, które są pokłosiem konferencji gleboznawczej dotyczącej właściwego zarządza­ nia zasobami glebowymi w aspekcie ochrony środowiska. Konferencja miała miejsce we Florencji, w dniach 2­7 lipca 2001 roku. Została zorganizowana pod auspicjami IUSS oraz kilku innych instytucji i programów, w tym Piątego Ramowego Programu Unii Euro­ pejskiej. Publikacja została podzielona na sześć rozdziałów: wprowadzenie, struktura gleby, właściwości wodne, kompakcje gleby, erozja gleby oraz modele, bazy danych i mapy. We wprowadzeniu (W. Blum) przedstawiono podstawy holistycznego podejścia do gleby i wy­ pływających z tego konsekwencji. Zwrócono uwagę na szczególną rolę indykatorów fun­ kcjonowania w procesie identyfikacji i monitorowania problemów środowiskowych. Jed­ nym z wiodących zagadnień w badaniach gleby stał się w ostatnich latach właściwy sposób użytkowania ziemi (D. de Wrachien). Należy go rozumieć kompleksowo, w ten sposób, że zmiany jednego ze składników systemu prowadzą często do degradacji gleby (R. Jones). Z powyższego względu cenna jest znajomość odporności gleb na degradację lub erozję. Obecnie dąży się do stworzenia komputerowych baz danych, które byłyby po­ mocne przy wyznaczaniu obszarów zagrożeń. Erozji gleb poświęcono jeden z rozdziałów tomu. Badania zmierzają do konstrukcji modeli prognostycznych. P Bazzoffi zestawił listę znanych modeli erozji gleb i dokonał ich podziału ze względu na charakter, a także skalę i możliwości zastosowania. Dużo cennych danych ilościowych można znaleźć w artykule R. Marchetti, która przedstawiła wyniki badań erozji powierzchniowej i podziemnej na Nizinie Padańskiej. Autorka podobnie jak wiele innych osób dochodzi do wniosku, że wła­ ściwe użytkowanie ziemi jest ważnym czynnikiem warunkującym zachowanie właściwo­ ści troficznych i fizyko­chemicznych gleb. Inny kierunek badań, z pozoru nieco archaiczny, dąży do doskonalenia znajomości badanych od dawna parametrów gleby. Postęp w tej dziedzinie nie jest aż tak wyraźnie widoczny, ale stanowi ona bazę rozwoju innych kierunków. Od dawna prowadzone są np. badania struktury gleby (A. Daxter), której rozpoznanie bywa kluczem do zrozumienia jej funkcjonowania, w tym szczególnie właściwości wodnych i troficznych. Podobnym zagad­ nieniem jest problem właściwego określenia porowatości (M. Pagliali i N. Vingnozzi). Chodzi tutaj o określenie zarówno sumarycznej przestrzeni porów, jak i udziału poszcze­ gólnych frakcji i układu przestrzennego (ciągłości systemu porów). Wpływ człowieka na te podstawowe parametry glebowe jest na ogół negatywny i związany z wieloma formami użytkowania. Na tym tle interesująco prezentują się artykuły: M. Freppaza i innych ­ http://rcin.org.pl 96 Recenzje o stabilności agregatów glebowych na zboczu narciarskim i N. Southona ­ o wpływie spo­ sobów wypasu na właściwości gleby. Dość wielostronnie ujęte jest też zjawisko kompakcji (zbicia, zagęszczenia) gleby. Było ono co prawda głównym tematem 32 tomu Advances in Geoecology, alejest to problem szeroki i pewnie będzie przez wiele lat eksploatowany. Jak zawsze, wśród zagadnień fizyki gleby liczne są artykuły dotyczące jej właściwości wodnych. Do ciekawych publikacji można zaliczyć artykuł E. Bresci dotyczący intercepcji opadu atmosferycznego przez ściółkę leśną. Przedstawione dane pochodzą z ekspery­ mentów laboratoryjnych i z pewnością mogą okazać się przydatne w ogólniejszych mode­ lach hydrologicznych. Na tym tle nieco egzotyczny (ale interesujący) dla polskiego czytel­ nika wyda się zapewne artykuł J. Contesa i innych, dotyczący właściwości wodnych popiołów wulkanicznych na Wyspach Azorskich. Analizowany tom daje polskiemu czytelnikowi pogląd na kierunki badań rozwijane wokół problemu właściwego użytkowania gleb w kontekście zachowania ich właściwości. Zakres tematyczny i przestrzenny artykułów jest niezwykle zróżnicowany ­ od zagadnień opisu regionalnego po eksperymentalne badania laboratoryjne. Dość duży udział mają za­ gadnienia inżynierii środowiska, jednakże wnioski płynące z tej grupy artykułów wydają się być zbyt techniczne. Całość tomu jest interesującą kontynuacją zagadnień podnoszo­ nych w poprzednich edycjach serii Advances in Geoecology. Andrzej Harasimiuk Wydział Geografii i Studiów Regionalnych UW, Warszawa A. Godard, J.­J. Lagasquie, Y. Lageat (red.) ­ Basement Springer Verlag, Berlin­Heidelberg 2001; 306 s. Regions, Obszary zbudowane ze skał krystalicznych, a szczególnie granitowe, od dawna budzi­ ły zainteresowanie geomorfologów. Działo się tak w dużej mierze dlatego, że cechują się one wyjątkowym bogactwem i wyrazistością form rzeźby. Właśnie w obszarach występo­ wania granitu spotkać można najbardziej spektakularne przykłady wzgórz kopułowych ­ bornhardtów, skałek o różnorodnych kształtach czy pól blokowych, liczne są też przykłady selektywnego wietrzenia powierzchni skalnych. Równocześnie fakt, że skały krystaliczne zajmują na lądach kuli ziemskiej duże obszary sprawia, że studia geomorfologiczne w nich prowadzone zmierzają nie tylko do wyjaśnienia pochodzenia lokalnych osobliwych form terenu, ale mają potencjalnie znacznie większe znaczenie, choćby w rozpoznaniu prawidłowości rozwoju rzeźby denudacyjnej w ogóle. W badaniach obszarów krystalicznych wielkie zasługi ma francuska szkoła geomorfo­ logiczna, której znakiem szczególnym było całościowe podejście do badanego obiektu, czerpiące z geomorfologii strukturalnej zarówno, klimatycznej, jak i dynamicznej. Podwa­ liny tego kierunku zainteresowań położył Pierre Birot (1909­1984) w latach 50. ubiegłe­ go wieku, a rozkwit badań przypadł na lata 70. i 80. i związany był głównie z działalnością zespołu Alaina Godarda z uniwersytetu Paris I. W tym okresie powstały liczne obszerne monografie, wszechstronnie opisujące ewolucję rzeźby obszarów krystalicznych nie tylko Francji, ale także Wysp Brytyjskich, Skandynawii, Półwyspu Iberyjskiego i niektórych ob­ szarów Afryki. Niestety, stosunkowo niewiele prac zostało opublikowanych w międzynaro­ dowych czasopismach naukowych i wjęzyku angielskim, dlatego recepcja wyników badań http://rcin.org.pl Recenzje 97 francuskich była mocno ograniczona. W roku 1994 ukazał się tom Regions de Socle, bę­ dący podsumowaniem i syntezą wyników badań geomorfologów francuskich w obszarach krystalicznych. Omawiana książka jest rozszerzoną i zaktualizowaną wersją tamtej publi­ kacji i ma za zadanie przede wszystkim przedstawienie na szerszym forum dorobek geo­ morfologii francuskiej w wyżej wymienionym zakresie, nie pretenduje natomiast do bycia syntezą w ogóle. Ten fakt jest o tyle istotny, że wyjaśnia niemal całkowite ograniczenie cy­ towanej literatury do pozycji autorów francuskojęzycznych i pominięcie w rozważaniach tych obszarów, w których geomorfolodzy francuscy nie prowadzili własnych badań. Zespół autorski składa się z 16 osób. Książkę podzielono na trzy podstawowe części. Pierwsza ­ Struktura obszarów kry­ stalicznych i jest wpływ na rozwój rzeźby ­ przynosi omówienie powierzchni zrównania, tak typowych właśnie dla starych masywów krystalicznych, a następnie elementów mor­ fostruktury, a więc tych cech rzeźby, które odzwierciedlają zróżnicowanie litologiczne, teksturalne i obecność aktywnej tektoniki, w podziale na pasywne krawędzie kontynentów i hercyńskie górotwory Europy zachodniej. W trzecim rozdziale scharakteryzowano mniejsze formy rzeźby, często stanowiące o specyfice obszarów krystalicznych: kotliny śródgórskie i w obrębie wyżyn, wzgórza kopułowe, skałki, progi i grzbiety monoklinalne związane z intruzjami pokładowymi oraz struktury koliste. Część druga jest poświęcona procesom i produktom wietrzenia skał krystalicznych. Rozpoczyna się ona od dyskusji czynników decydujących o odporności skał i minerałów oraz przedstawienia prób obiektywnego ujęcia wpływu czynnika odpornościowego na rzeźbę. Obok składu mineralogicznego bardzo silnie akcentowana jest tekstura skał, cha­ rakter systemu spękań ­ a zwłaszcza ich gęstość ­ oraz rola mikrospękań. Niewątpliwie z tego przeglądu wynika konieczność jednoczesnego uwzględniania wszystkich wymienio­ nych czynników. Założenie nadrzędnego wpływu tylko jednego z nich sprawia, że rezulta­ ty bywają bardzo niejednoznaczne, czy wręcz sprzeczne z uznanymi prawidłowościami. Kolejny rozdział dotyczy wietrzenia chemicznego i jego efektów. Rozpoczyna go dysku­ sja zagadnienia niezwykle istotnego dla niektórych obszarów krystalicznych, a mianowicie genetycznej interpretacji grubych pokryw typu kaolinowego: czy są one produktem wie­ trzenia czy zmian hydrotermalnych. Przedstawione kryteria rozpoznawania utworów hy­ drotermalnych pozostają jednak dyskusyjne, a przywoływane jako przykład kaoliny masy­ wu Dartmoor w płd.­zach. Anglii są obecnie interpretowane jako efekt nałożenia zmian wietrzeniowych na wcześniejsze, hydrotermalne przygotowanie. W dalszej części omó­ wiono pokrywy wietrzeniowe typowe dla różnych stref klimatycznych, od subpolarnej przez umiarkowaną i śródziemnomorską po tropikalną, podkreślając ­ zgodnie z tradycją francuskich badań procesów wietrzeniowych ­ ich częstą przetrwałość z okresów geolo­ gicznych o odmiennych od obecnych warunkach klimatycznych. Tę część kończy obszer­ ne przedstawienie procesów wietrzeniowych w klimacie zimnym, w tym redepozycji zwie­ trzelin przez stokowe procesy peryglacjalne. Trzecia część reprezentuje podejście morfoklimatyczne i zawiera syntetyczne omó­ wienie krajobrazów rozwiniętych na skałach krystalicznych w trzech typach środowisk: na tarczach tropikalnych, na tarczach wysokich szerokości geograficznych oraz w średnich szerokościach geograficznych, ze szczególnym uwzględnieniem gór średnich Europy za­ chodniej . Temu ogólnemu schematowi podporządkowane są liczne zagadnienia szczegó­ łowe, często dyskutowane w geomorfologii w ogóle, np.erozyjna siła rzek tropikalnych, se­ http://rcin.org.pl 98 Recenzje lektywne oddziaływanie erozji glacjalnej czy faktyczna efektywność morfogenezy perygla­ cjalnej. Interesujące jest spostrzeżenie o większej wyrazistości plejstoceńskiej rzeźby po­ lodowcowej na Wyspach Brytyjskich w stosunku do silniej zlodowaconych północnej Skandynawii czy Spitsbergenu. Różnice te przypisano odmiennej wydajności procesów mrozowych w okresie postglacjalnym w obu strefach, które w marginalnych obszarach strefy peryglacjalnej nie zdołały zatrzeć wcześniejszych, glacjalnych rysów rzeźby. Na uwagę zasługuje także omówienie roli antropopresji w kształtowaniu rzeźby obszarów gra­ nitowych zachodniej Europy, głównie na przykładzie Masywu Centralnego. Książkę kończy rozdział podsumowujący, w którym rozważono szersze implikacje pły­ nące ze studiów obszarów występowania skał krystalicznych dla rozwoju geomorfologii. Po raz kolejny podkreśla się w nim rolę czynników strukturalnych i litologicznych, które decydują o formach i intensywności procesów niezależnie od skali przestrzennej i czaso­ wej: od wielkich form skali kontynentalnej po kształty pojedynczych stoków. Zaakcento­ wano także potrzebę kontynuacji systematycznych studiów regionalnych, mniej popular­ nych w obecnej dobie globalizacji nauki i presji publikacyjnej, co nawiązuje do motywu unikatowości zespołów rzeźby, przewijającego się przez całą książkę. Lektura recenzowanej książki może wzbudzić w polskim czytelniku pewien niedosyt, gdyż próżno będzie w niej poszukiwać informacji o rzeźbie Sudetów (choć znalazły się w niej dwie fotografie przedstawiające peryglacjalne elementy wierzchowiny Karkonoszy), czy ­ szerzej ­ Masywu Czeskiego, w którym granity i skały metamorficzne występują przecież w obfitości. Staje się to jednak zrozumiałe, gdy weźmiemy pod uwagę założenia książki. Z drugiej jednak strony, może ona stać się bogatym źródłem inspiracji do dalszych badań. Przykładowo, przytoczone modele rozwoju peryglacjalnych pokryw stokowych w granitowych masywach Francji różnią się od schematów postulowanych przez geomor­ fologów niemieckich dla Sredniogórza Niemieckiego, a przez A. Jahna i A. Traczyka dla Sudetów, co otwiera interesujące perspektywy badań porównawczych i sprawdzenia, do jakiego stopnia różnice te wynikają z odmiennych podejść interpretacyjnych, a w jakim odzwierciedlają gradient klimatyczny i wzrost kontynentalizmu klimatu ku wschodowi. Takich inspiracji, wypływających z różnic interpretacyjnych, można znaleźć w omawianej książce znacznie więcej. Basement Regions inspirują wreszcie do jeszcze jednego typu rozważań. Z książki wy­ nika jednoznacznie, jak znaczący jest dorobek geomorfologii francuskiej w badaniach ob­ szarów krystalicznych. Równocześnie jednak, przez fakt publikowania tego dorobku w wydawnictwach francuskojęzycznych i głównie w samej Francji, był on słabo znany i nie­ doceniany, a w anglojęzycznych monografiach i międzynarodowych periodykach powoła­ nia na dorobek francuskiej szkoły geomorfologicznej pojawiają się dużo rzadziej, niż on na to zasługuje. Wniosek dla polskiego środowiska geograficznego płynie jednoznaczny: w jak największym zakresie należy wykorzystywać możliwości publikacji w czasopismach praw­ dziwie międzynarodowych. W przeciwnym razie trudno się nadal będzie dziwić, że doro­ bek polskich autorów ­ często obdarzonych wielkim autorytetem na polu krajowym ­ jest stosunkowo rzadko uwzględniany w podejmowanych za granicą próbach globalnych syntez. Piotr Migoń Instytut Geograficzny UWr., Wrocław http://rcin.org.pl Recenzje 99 A. Kaczmarek, M. Starczewska­Fiedorow ­ Słownik pojęć geogra­ ficznych. Wielka Encyklopedia Geografii Świata, t. 21 (2001, 216 s.) i t. 22 (2002, 304 s.), Wydawnictwo Kurpisz SA, Poznań 2001­2002. W roku 2002 ukazał się ostatni, 22 tom Wielkiej Encyklopedii Geografii Świata Wy­ dawnictwa Kurpisz SA w Poznaniu. Tom ten oraz poprzedzający, tj. 21, potraktowano łącznie jako Słownik pojęć geograficznych. Oba te tomy opracowała Anna Kaczmarek, która była redaktorem prowadzącym Encyklopedię ze strony wydawcy, razem z Marleną Starczewską­Fiedorow. Redaktorem naukowym Słownika był prof. dr hab. Andrzej Ko­ strzewski. W Przedmowie czytamy, że Słownik „zawierający ponad 7 tys. haseł może sta­ nowić uzupełnienie lub integralną część 20­tomowej edycji Wiełkiej Encykłopedii (...), a także będzie użyteczny dla tych czytelników, którzy dopiero poznają świat lub pragną po­ głębić zdobytą o nim wiedzę". W Słowniku zebrano wszystkie pojęcia, które edytorzy wyeksponowali ­ na margine­ sach głównego tekstu ­ w kolejnych 20 tomach Encykłopedii. Tomy te ukazywały się sprawnie i szybko, w okazałej i nowoczesnej szacie graficznej, z licznymi wielobarwnymi rycinami i fotografiami, w latach 1996­2001 (ukazywania się poszczególnych tomów nie odnotowywano w ogólnopolskich periodykach geograficznych). Wydawca zrealizował więc „...pragnienie ... aby Wiełka Encykłopedia Geografii Świata, bezprecedensowe przedsięwzięcie polskiej nauki i polskiego edytorstwa, stała się wartościowym i atrakcyj­ nym źródłem wiedzy" (cytat ze wstępu edytorskiego do I tomu, 1996). Kolejne tomy uka­ zywały się w ustalonej przez Wydawcę szacie edytorskiej; jedną z jej cech wyróżniających było eksponowanie wybranych definicji, podanych na niebieskim tle. Redaktor prowadzą­ ca (A. Kaczmarek) wywiązała się sprawnie z tego obowiązku. Nie wydaje się jednak, aby przy wyborze tych definicji kierowano się jakąś określoną koncepcją. Układ tematyczny tomów Encykłopedii nie był zresztą sygnalizowany w słowie wstępnym Wydawcy. Noty (hasła) z marginesów kolejnych 20 tomów zebrano chyba dość mechanicznie i uporządkowano alfabetycznie w tomach 21 i 22. W rezultacie otrzymaliśmy Słownik po­ jęć geograficznych bez wyraźnego oblicza merytorycznego czy leksykograficznego. Oprócz niewątpliwych pojęć geograficznych są w nim liczne noty dotyczące m i n . „...nie żyjących już podróżników, badaczy i naukowców, którzy wnieśli znaczący wkład w rozwój nauk geo­ graficznych" (Przedmowa do I tomu Słownika). Są w nim także, chyba zbyt licznie uwzględ­ nione, ogólne pojęcia podstawowe, takie jak „alternatywa", „długość fali" czy „logika". Wśród pojęć (haseł) związanych z geografią znajdujemy bardzo różne, od takich jak „wady pierwotne drewna" czy „sęki" do „cyklu geograficznego". W obszernej definicji te­ go ostatniego nie ma informacji, że jego autorem był W.M. Davis. W Słowniku autor ten jestjednak uwzględniony, ale nie pod literą D tylko M ­ j a k o Morris Davis William. Takie przykłady ­ dość skrajne zapewne ­ wymieniam na podstawie ogólnego przeglądu haseł zebranych w dwóch tomach Słownika. Przegląd ten stanowił podstawę mojej własnej oce­ ny (wrażenia), że eksponowane na marginesach głównego tekstu Encykłopedii hasła/de­ finicje nie zostały wybrane według określonej koncepcji leksykograficznej, a tylko „nara­ stały" trochę żywiołowo w miarę postępu prac edytorskich nad kolejnymi publikowanymi tomami. W Słowniku zebrano je chybanazbyt mechanicznie, bez podjęcia próby selekcji. Dlatego mamy np. dwie definicje tego samego pojęcia, uwzględnionego raz pod literą Lja­ ko „lakier pustynny", a drugi ­ pod literą jako „polewa pustynna". http://rcin.org.pl 100 Recenzje Moim zdaniem Słownik należy więc traktować głównie jako „...przewodnik tematycz­ ny po Wielkiej Encyklopedii Geografii Świata, umożliwiający szybkie wyszukiwanie inte­ resujących Czytelnika opisów na podstawie wyrażeń kluczowych ­ haseł" (tom I Słowni­ ka, Przedmowa, s. 1). Tekst tego przewodnika jest ilustrowany licznymi, wielobarwnymi rycinami, których jednakże nie ponumerowano. Brak więc odsyłaczy do tej istotnej części publikacji; na pewno nie jest to korzystne z punktu widzenia czytelnika. Pod tym wzglę­ dem Słownik został wydany podobnie jak 20 poprzedzających go tomów Encyklopedii. Recenzenci tomu 17 zwracali już na to uwagę (Przegląd Geologiczny, t. 48, nr 8, 2000, s. 668­669 oraz nr 10, 2000, s. 871­872). Wprawdzie w 20 tomach ryciny są numero­ wane, ale brak odsyłaczy do nich w odpowiednich miejscach tekstu. Szkoda że Wydawca, przygotowując edytorsko Słownik pojęć geograficznych, nie uwzględnił nawet najważniej­ szych spośród opublikowanych uwag krytycznych. Henryk Maruszczak Wydział Biologii i Nauk o Ziemi UMCS, Lublin M. M a l e c ­ Słownik etymologiczny nazw geograficznych Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2003; 292 s. Polski, Ukazał się wreszcie podręczny słownik nazw geograficznych, wskazujący na ich po­ chodzenie i prawidłową pisownię. Przy pisaniu Słownika autorka korzystała z materiałów zgromadzonych w Instytucie Języka Polskiego PAN w Krakowie, który szczególnie intere­ suje się onomastyką ­ nauką zajmującą się badaniem nazw własnych, w tym także (a mo­ że szczególnie) toponomastyką ­ zajmującą się badaniem nazw geograficznych. W zwię­ złym wstępie autorka omawia zagadnienia niezbędne do zrozumienia, powstania i tworzenia nazw geograficznych, ich rodzajów i zróżnicowania, a to: a) choronimy (nazwy krajów i krain), b) toponimy (nazwy miejscowe), c) hydronimy (nazwy wodne), d) oroni­ my (nazwy górskie, a raczej nazwy związane z rzeźbą terenu). W dalszym ciągu Wstępu rozwija pochodzenie nazw miejscowych i ich klasyfikację. Wyjaśnia, że „nazwy miejsco­ we, jak też inne nazwy geograficzne, mają pochodzić od wyrazów pospolitych, od nazw osobowych i od innych nazw geograficznych"; wśród nich wyróżnia: nazwy topograficzne (pochodzące „od wyrazów wskazujących naturalne właściwości terenu"), nazwy kultowe („związane z działalnością człowieka..."), nazwy dzierżawcze („tworzone od nazw osobo­ wych") nazwy patronimiczne (czyli odojcowskie), nazwy rodowe („powstające później niż patronimiczne"), nazwy służebne i zawodowe („związane z wczesnośredniowieczną orga­ nizacją gospodarczą"), nazwy etniczne (których podstawą „są określenia mieszkańców ze względu na pochodzenie..."), nazwy relacyjne („miejscowe utworzone od już istniejących nazw geograficznych..."), wreszcie różne nazwy obce („obce elementy w nazewnictwie miejscowym Polski"). Osobno rozpatrzono pochodzenie nazw wodnych, rozróżniając nazwy „zrozumiałe pod względem językowym i takie, których źródłosłowu nie można się domyślić". Podano też uwagi o nazwach górskich, wskazując przy tym, że „nazewnictwo górskie jest chronologicznie zróżnicowane", a wreszcie uwagi o nazwach krain (głównie histo­ rycznych). W uwagach końcowych autorka podkreśla wielką różnorodność nazewnictwa geograficznego Polski, a to: „bogactwo słownikowe podstaw, trwałość odbijającą się w za­ chowanym archaicznym słownictwie i budowie słowotwórczej nazw, obecność obcych ele­ http://rcin.org.pl Recenzje 101 mentów językowych związaną w najdawniejszej warstwie z obcym substratem...". Cenny jest wykaz podstawowej literatury, do której autorka często odsyła. Właściwy Słownik jest ujęty alfabetycznie, bez wydzielenia poszczególnych rodzajów nazw; stanowi blisko 90% objętości książki. Trudno tu ustosunkować się do wyboru nazw ­ j e s t on niewątpliwie subiektywny. W przedmowie autorka wprawdzie pisze: „podstawo­ wym kryterium wyboru był ich zasięg ogólnopolski, ich obecność w świadomości kultural­ nego obywatela naszego kraju, związana nie tylko z aktualnym stanem rzeczy, ale także z wydarzeniami historycznymi, które daną nazwę utrwaliły w świadomości społecznej". Czy są to jednak kryteria dostateczne? Przydało by się uwzględnienie nazw powodujących kontrowersje co do słuszności ich ustanowienia, zwłaszcza co się tyczy Ziem Odzyska­ nych. Wśród najlepiej znanych recenzentowi nazw wodnych dyskusji podlega często na­ zwa Kanał Elbląski, z tzw. pochylniami ­ zabytkiem w skali światowej ­ nie uwzględniony niestety w Słowniku, a przebiegający przez jezioro Druzno ­ pisane często Drużno. Wy­ padałoby także wskazać na fakt: przyjęcia przez Komisję Ustalania Nazw... zasady, że wszystkie zbiorniki sztuczne otrzymują nazwę Jezioro", mimo że ,jeziorem jest naturalny zbiornik śródlądowy stanowiący wypełnione wodą zagłębienie terenu" (E. Bajkiewicz­ Grabowska, Z. Mikulski ­ Hydrologia ogólna (wyd. 3), Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1999). Z kolei omawiając Narew autorka wyjaśnia: „rzeka, łączący się z Bu­ giem prawy dopływ Wisły", podczas gdy należało tu wyraźnie podać, że Zarządzeniem 119 Prezesa Rady Ministrów z dn. 27 XII 1962 (Monitor Polski 1963, nr 3, poz. 6) ustalo­ no Narew jako główny dopływ Wisły, w miejsce Bugu, uprzednio największego dopływu Wisły (Z. Mikulski ­ Zarys hydrograßi Polski (wyd. 2), PWN, Warszawa 1965). Brak też hasła „Kanał Gliwicki", największego pod względem przepustowości kanału żeglugi śród­ lądowej Polski. W obszernym haśle „Wieprz" nie wspomniano w ogóle o istnieniu najdłuż­ szego w Polsce kanału (melioracyjnego) Wieprz­Krzna, jedynym naszym kanale o nazwie rzeczownikowej (czy ta forma jest słuszna?) Zapewne takich przykładów ­ niekoniecznie tylko nazw wodnych ­ można by przytoczyć więcej. Autorka musiała zapewne „zmieścić się" w określonej objętości tekstu. Byłoby dobrze, gdyby, Wydawnictwo Naukowe PWN wydało w przyszłości pełniejszy słownik etymologicz­ ny nazw geograficznych ­ może jako dzieło zbiorowe z wydzielonymi działami poszczegól­ nych rodzajów nazw? Byłoby to przedsięwzięcie bardzo pożyteczne. Niemniej już wkład autorki w napisanie dzieła tu omawianego zasługuje na uznanie, a sam słownik ­ na szerokie rozpowszechnienie. Zdzisław Mikulski Wydział Geografii i Studiów Regionalnych UW, Warszawa D. Holtbrügge ­ Weissrußland (wyd. 2), C.H. Beck, München 2002; 198 s. Problematyka z zakresu geografii regionalnej, wymagająca badania, tj. kompleksowego opisania, przeanalizowania oraz objaśnienia różnych zjawisk przyrodniczych, społecz­ nych, ekonomicznych i kulturowych jako równorzędnych i równoczesnych procesów do­ konujących się na określonym obszarze podejmowana jest ostatnio nieczęsto. Należy jed­ nak stwierdzić, że zapotrzebowanie na tego rodzaju opracowania było i jest znaczne. Odnosi się ta uwaga zwłaszcza do tych rejonów i miejsc na Ziemi, na których przebiegają http://rcin.org.pl 102 Recenzje różnorodne procesy i dokonują się duże zmiany. Na obszarze Europy jednym z takich po­ budzających zainteresowanie obszarów są kraje powstałe w wyniku rozpadu w 1991 r. Związku Radzieckiego, a także te, w których dokonuje się głęboka transformacja gospo­ darcza, społeczna i polityczna. Wielu mieszkańców Polski żywo interesuje się przemianami, dokonującymi się u na­ szych wschodnich i południowych sąsiadów. To zainteresowanie u wielu jest swoistym przejawem nostalgii do ich małych ojczyzn znajdujących się obecnie na Ukrainie, Biało­ rusi lub Litwie. U innych wynika z chęci wejścia do krajów sąsiednich z działalnością go­ spodarczą i uzyskiwania korzyści ekonomicznych ­ a to powinno być poprzedzone tzw. „rozpoznaniem terenu". W wielu przypadkach zainteresowanie bliższymi czy dalszymi są­ siadami wynika ze zwykłej ciekawości, tj. chęci lepszego poznania otaczającego nas świa­ ta i zrozumienia podejmowanych lub zarzucanych działań, które mogą lub powinny przy­ czynić się do radykalnej zmiany istniejących układów gospodarczych, społecznych, kulturowych i politycznych. Zaspokojenie tych zainteresowań napotyka jednak często na zasadniczą przeszkodę ­ brak odpowiednich opracowań. Co prawda są podejmowane badania oraz publikowane rozprawy i artykuły tematyczne traktujące o problemach historycznych, politycznych, czy ekonomicznych, rzadkie są natomiast przypadki przedstawiania kompleksowych opraco­ wań regionalnych. Przedstawione powyższe uwagi uzasadniają potrzebę zainteresowania się niewielką książką Dirka Holtbruugge'a, profesora na uniwersytecie Erlangen Nurnberg, poświęconą Białorusi. Chęć choćby ogólnego poznania problemów kraju, który u wielu Polaków budzi sporo sympatii, a który przez długi czas w specyficzny sposób pokazywany był jako integralna część b. Związku Radzieckiego, dzisiaj natomiast boryka się z konsekwencjami katastrofy czarnobylskiej i autorytarnymi poczynaniami władzy państwowej, jest w pełni zrozumiała i uzasadniona. Książka D. Holtbrugge'a w dużym stopniu może tę chęć zaspokoić. Autor podzielił swe opracowanie na pięć rozdziałów poprzedzonych krótkim wstępem, informującym o jego zamierzeniach i zamkniętych dodatkiem, w którym przedstawione są podstawowe informacje o Białorusi (obszar, system polityczny, główne miasta, itp.) oraz zestawienie chronologiczne jej historii ­ od momentu zasiedlenia terytorium przez nie­ które plemiona wschodnio słowiańskie do roku 2002 ­ oraz zwięzłe uwagi o pisowni i wy­ mowie białoruskiej. Na początku podano najważniejsze informacje geograficzne, dotyczące obszaru i przy­ rody, granic, sąsiadów, stosunków demograficznych (liczba ludności, jej rozmieszczenie i struktura oraz opisy największych miast: Mińska, Witebska, Brześcia, Grodna, Homela i Mohylowa). Równie zwięźle przedstawiona jest historia Białorusi, poczynając od czasów książę­ cych Rusi Kijowskiej przez „złoty wiek" przynależności do Wielkiego Księstwa Litewskiego i Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Czytelnik znajdzie w tej części (w innych zresztą tak­ że) sporo polskich akcentów. Najszerzej omówione są problemy polityczne i gospodarcze. Opisano trudności w określeniu tożsamości narodowej znacznej części społeczności białoruskiej, a także trudności zdemokratyzowania autorytarnych rządów prezydenta A. Łukaszenki oraz „lo­ dowaty" stosunek do państw Zachodu, w tym również Polski. Sporo uwagi autor poświęcił http://rcin.org.pl Recenzje 103 sytuacji ekonomicznej państwa białoruskiego, wskazując niekonsekwencje w poczyna­ niach transformacyjnych, samoizolację państwa, przejawy regresji ekonomicznej i ciem­ ne perspektywy rozwoju. Część opisową opracowania zamyka omówienie sytuacji kulturalnej Białorusi. Znaj­ dujemy tu informacje o twórczości literackiej (ta rozwinęła się w wiekach XIX i XX i wzbudziła pewne zainteresowanie za granicą), malarstwie i muzyce, zwłaszcza młodzie­ żowej . Książka napisana przez specjalistę niegeografa (autor jest profesorem zarządzania) może i powinna zainteresować geografów. Jest to bowiem studium z zakresu geografii człowieka, o wyraźnie humanistycznym nachyleniu, w którym, zwięźle, z pewnymi luka­ mi, ale dostatecznie wszechstronnie scharakteryzowane zostały przyroda, ludność, gospo­ darka i kultura, a także relacje między nimi w tym kawałku ziemskiej antroposfery, jaki tworzy państwo białoruskie. Witold Rusiński Wydział Geografii i Studiów Regionalnych UW, Warszawa http://rcin.org.pl K R O N I K A PRZEGLĄD GEOGRAFICZNY 2004, 76, 1, s. 105­119 Sesja jubileuszowa z okazji 50­lecia działalności Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania im. Stanisława Leszczyckiego PAN w Warszawie Warszawa, 10­11X2003 r. Instytut Geografii PAN został powołany decyzją Prezydium Rządu na wniosek Prezy­ dium Polskiej Akademii Nauk w dniu 10 października 1953 r., jako jednostka naukowa mająca spełniać wiodącą rolę i funkcję koordynującą w zakresie ogólnokrajowych badań geograficznych. W październiku 2003 r. minęło zatem półwiecze pracy Instytutu na rzecz polskiej i światowej geografii. Z okazji 50­lecia działalności Instytutu, w dniach 10111 października 2003 r., odbyła się w siedzibie Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania im. Stanisława Leszczyckiego PAN przy ulicy Twardej w Warszawie sesja jubileuszowa. Sesja składała się z dwu niezależnych części. Pierwszy dzień miał charakter oficjal­ nego spotkania, w którym wzięli udział obecni i emerytowani pracownicy Instytutu, członkowie Rady Naukowej IGiPZ PAN, zaproszeni goście reprezentujący władze Pol­ skiej Akademii Nauk, Wydziału VII PAN, Komitetu Nauk Geograficznych PAN, Komite­ tu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju PAN, Polskiego Towarzystwa Geograficznego oraz wszystkie krajowe ośrodki naukowe, w których istnieją wydziały lub katedry geogra­ fii. Reprezentowane były zatem uniwersytety: Warszawski, Adama Mickiewicza w Pozna­ niu, Jagielloński w Krakowie, Marii Curie­Skłodowskiej w Lublinie, Mikołaja Kopernika w Toruniu, Śląski w Katowicach, Wrocławski, Gdański, Łódzki, Szczeciński oraz Akade­ mia Pomorska w Bydgoszczy, Pomorska Akademia Pedagogiczna w Słupsku, Akademia Świętokrzyska w Kielcach, Akademia Pedagogiczna w Krakowie. W spotkaniu uczestni­ czyli również przedstawiciele innych polskich uczelni, m i n . Szkoły Głównej Handlowej, Uniwersytetu Rzeszowskiego, Politechniki Koszalińskiej, Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Białymstoku, Wyższej Szkoły Ekologii i Zarządzania w Warszawie; Instytutów Polskiej Akademii Nauk: Oceanologii w Sopocie, Mechaniki Górotworu w Krakowie, Podstaw In­ żynierii Środowiska w Zabrzu, Nauk Geologicznych w Warszawie, Parazytologii w War­ szawie, Botaniki w Krakowie, Paleobiologii w Warszawie; jednostek badawczo­rozwojo­ wych: Instytutu Ochrony Środowiska, Europejskiego Instytutu Kształcenia Pody­ plomowego; jak i praktyki ­ Centrum Informacji o Środowisku, GRID w Warszawie, Za­ rządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie oraz innych instytucji i wydawnictw naukowych. Swoją obecnością sesję jubileuszową uświetnili również zaproszeni goście przybyli z zagranicznych ośrodków naukowych, z którymi Instytut od wielu lat współpracuje. Re­ prezentowane były między innymi ośrodki naukowe z Wielkiej Brytanii (London Univer­ sity i Southampton University), z USA (Arizona University, State University of Ohio, Mi­ chigan Technological University), Niemiec (Uniwersytet Humboldta), Włoch (Uniwer­ sytet w Pizie) oraz Instytuty Geografii Akademii Nauk: Rosji, Czech, Słowacji, Mołdowy, http://rcin.org.pl 106 Kronika Bułgarii i Ukrainy (Instytut Ekonomii). W sumie w sesji jubileuszowej uczestniczyło oko­ ło 220 osób. Porządek pierwszego dnia obejmował kilka punktów programu. W pierwszej części, po krótkim wystąpieniu Dyrektora Instytutu, prof. Piotra Korcellego, członka korespondenta PAN. głos zabrali zaproszeni goście. Jako pierwszy wystąpił Wiceprezes PAN. pro! Emil Nalborczyk, członek rzeczywisty PAN, który w imieniu Prezesa PAN. prof. Andrzeja l.e­ gockiego oraz własnym przekazał pracownikom Instytutu gratulacje oraz najlepsze życze­ nia z okazji jubileuszu (fot. 1). Przekazał także na ręce Dyrektora Instytutu Medal 50­ lecia Polskiej Akademii Nauk przyznany Instytutowi decyzją Prezydium PAN. Następnie życzenia i gratulacje złożył w imieniu władz Wydziału VII Nauk o Ziemi i Nauk Górni­ czych PAN. Przewodniczący Wydziału prof Bogdan Ney, członek rzeczywisty PAN. Fol. 1 Wiceprezes Polskiej Akademii Nauk. profesor Emil Nall>orczyk, składa gratulacje w czasie sesji jubileuszowej Po wystąpieniach przedstawicieli władz Polskiej Akademii Nauk głos zabrali inni przy­ byli goście, którzy skierowali do dyrekcji. Rady Naukowej oraz pracowników Instytutu sło­ wa uznania dla działalności naukowej placów ki oraz życzenia na dalsze lata pracy. Jako pierwsi występowali goście z zagranicznych ośrodków naukowych. Wskazywali oni w swo­ ich wystąpieniach na rolę współpracy naukowej z Instytutem w rozwiązywaniu wielu pro­ blemów badawczych, jakie podejmowano wspólnie w czasie minionego półwiecza. Po wy­ stąpieniach zagranicznych gości głos zabierali przedstawiciele polskich placówek naukowych. W sumie gratulacje i życzenia przekazało pracownikom Instytutu 27 mówców. Poza bezpośrednim udziałem w sesji jubileuszowej, część zaproszonych gości /. uwagi na swoją nieobecność przesiała na ręce Dyrektora Instytutu adresy i listy gratulacyjne. Część /. nich odczytał zastępca Dyrektora Instytutu ds. naukowych, doc. Marek Degórski. Wśród nich znalazły się listy od prof. Michała Kleibera Ministra Nauki i Informatyzacji, dr. Marka Bryxa ­ Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Infrastruktury, Prezesa Urzędu http://rcin.org.pl Kronika 107 Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, dr. Piotra Preussa ­ Wiceprezesa Głównego Urzędu Geo­ dezji i Kartografii, w imieniu Głównego Geodety Kraju oraz dr. Wiesława Rozłuckiego ­ Prezesa Zarządu Giełdy Papierów Wartościowych. Po przekazaniu gratulacji i życzeń przez gości biorących udział w sesji oraz przesłanych do Instytutu, prof. Reginald Noble ze Stanowego Uniwersytetu w Ohio wygłosił wykład zatytułowany Joint scientific collaboration ­ an international success story. Zaprezentował w nim historię wspólnych projektów, prowadzonych na obszarze Europy i Stanów Zjedno­ czonych przez zespoły badawcze IGiPZ PAN, kilku instytutów europejskich oraz ośrodków naukowych USA. Wspólnym sukcesem tych badań są liczne publikacje w renomowanych wydawnictwach krajowych i międzynarodowych, rejestrowanych przez ICI ­ Instytut In­ formacji Naukowej w Filadelfii. Kończąc swoje wystąpienie R. Noble serdecznie podzięko­ wał prof. Alicji Breymeyer, prowadzącej te badania ze strony polskiej. Kolejnym punktem programu było uhonorowanie dwojga profesorów Instytutu, któ­ rych staż pracy w Instytucie równy jest z jego wiekiem: Teresy Kozłowskiej­Szczęsnej i Leszka Starkla, członka rzeczywistego PAN. Ta miła uroczystość zakończyła formalną część sesji. Po niej goście zostali zaproszeni na lampkę wina, a następnie mieli okazję za­ poznać się z dorobkiem naukowym pracowników Instytutu, zaprezentowanym w formie ekspozycji najważniejszych publikacji (fot. 2), którą przygotował zespół Biblioteki Instytu­ tu (Centralnej Biblioteki Geografii i Ochrony Środowiska) oraz prezentacji posterowych ukazujących najważniejsze wyniki badań prowadzonych przez poszczególne zakłady. Drugi dzień sesji jubileuszowej był przeznaczony na międzynarodową konferencję nau­ kową zatytułowaną: „Society and environment: spatial studies". Konferencja ta została zorganizowana wspólnie z Oddziałem Akademickim Polskiego Towarzystwa Geograficzne­ go. Do zaprezentowania najnowszych trendów i problemów badawczych w szeroko poję­ tych badaniach geograficznych zaproszono wybitnych specjalistów z Europy i Stanów Zjednoczonych, z którymi pracownicy Instytutu współpracują od wielu lat nad rozwiązy­ waniem problemów istotnych z punktu widzenia studiów geograficznych. W sumie zamó­ wiono 12 referatów, z których 10 podjęli się przygotować naukowcy z ośrodków zagranicz­ nych, zaś dwa pracownicy Instytutu. Ostatecznie program Konferencji obejmował następujące wystąpienia: ­ Superfloods ­ R. Baker, Uniwersytet Arizony, USA; ­ Late Quaternary evolution of basins and river systems in Northern Brandenburg ­ B. Nitz, Uniwersytet Humboldta, Niemcy; ­ Global warming and its regional environmental impact ­ A. VeliLko, Rosyjska Akademia Nauk; ­ Landscape level investigation of climate effects on carbon storage in forests ­ D. Reed, G. Mroz, Techniczny Uniwersytet Michigan, USA; ­ Human activity transforming and designing river landscapes ­ K. Gregory, Uniwersytet w Southampton, Wielka Brytania; ­ The importance of parallel studies on past and present environmental change ­ L. Starkel, Polska Akademia Nauk; ­ Moral geographies ­ D. Smith, Uniwersytet Londyński, Wielka Brytania; ­ Spatial mobility and new settlement models in Tuscany ­ B. Cori, E. Lemmi, Uniwer­ sytet w Pizie, Włochy; ­ Small town as a specific settlement phenomenon ­ A. Vaishar, Czeska Akademia Nauk; http://rcin.org.pl 108 Kronika ­ Front productivity to sustainability: resolving the contemporary crisis in United King­ dom farming and food I. Bowler. Uniwersytet w Leicester, Wielka Brytania; Ecological and economics priorities of the concept of sustainable development, V. Tre­ goblnk. Ukraińska Akademia N'auk: Forecasting urban development ­ Korcelli. Polska Akademia Nauk. Program ten został prawie w całości zrealizowany wygłoszono 11 referatów, bowiem w ostatniej chwili swój przyjazd odwołał I. Bowler z Uniwersytetu Leicester. Fot 2. Prezentacja publikacji Instytutu w lektorium Centralnej Biblioteki Geografii i Ochrony Środowiska Niektóre wystąpienia wzbudzały żywą dyskusję, m.in.: R Bakera ­ dotyczące przyczyn występowania wielkich powodzi i ich konsekwencji dla środowiska. A. Velił_ki o poglą­ dach na globalne ocieplenie i jego wpływ na środowisko oraz I). Smitha, nt. sposobów ujmowania moralności i kwestii drażliwych w badaniach geograficznych. W konferencji uczestniczyło w sumie około 80 osób. Poziom zaprezentowanych wystąpień oraz ożywiona dyskusja naukowa w czasie całej konferencji pozwala stwierdzić, że spełniła ona swoje zadanie, pozwalając zapoznać się jej uczestnikom z aktualnymi kierunkami badań geograficznych. Sesja jubileuszowa Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania im. Stani­ sława Leszczyckiego została życzliwie przyjęta przez środowiska polskich i zagranicznych geografów. W tym miejscu niech mi będzie wolno w imieniu Dyrekcji oraz Rady Nauko­ wcy Instytutu gorąco podziękować wszystkim osobom, które uczestniczyły w sesji jubile­ uszowej i jednocześnie przeprosić za w szelkie niedociągnięcia, jeżeli takie miały miejsce w jej trakcie. Marek Dcgórski IGiPZ PAN. Warszawa http://rcin.org.pl Kronika 109 Działalność Rady Naukowej Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania im. S. Leszczyckiego PAN w 2 0 0 3 roku W dniu 18 stycznia 2003 r. wybrano nową Radę Naukową IGiPZ PAN na kadencję 2003­2006. W skład 37­osobowej Rady weszli z IGiPZ PAN: doc.dr hab. Jerzy Bański, doc.dr hab. Maria Baumgart­Kotarba, doc.dr hab. Krzysztof Błażejczyk, prof.dr hab. Ali­ cja Breymeyer, doc.dr hab. Marek Degórski, prof.dr hab. Piotr Eberhardt, prof.dr hab. Wojciech Froehlich prof.dr hab. Andrzej Gawryszewski, dr Tomasz Komornicki (przed­ stawiciel adiunktów), prof.dr hab. Piotr Korcelli, członek koresp. PAN, prof.dr hab. Adam Kotarba, członek koresp. PAN prof.dr hab. Teresa Kozłowska­Szczęsna, doc.dr hab. Barbara Krawczyk, doc.dr hab. Jan M. Matuszkiewicz, doc.dr hab. Ewa Nowosiel­ ska, doc.dr hab. Joanna Plit, dr Zofia Rączkowska i dr Ewa Roo­Zielińska (przedstawi­ cielki adiunktów), prof.dr hab. Leszek Starkel, członek rzecz. PAN, prof.dr hab. Włady­ sława Stola, prof.dr hab. Jan Szupryczyński, doc.dr hab. Zbigniew Taylor, prof.dr hab. Grzegorz Węcławowicz. Z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w skład Rady Naukowej wchodzą: prof. dr hab. Benicjusz Głębocki, prof.dr hab. Andrzej Kostrzewski, prof.dr hab. Teresa Czyż, dr hab. Tadeusz Stryjakiewicz, prof.dr hab. Alojzy Woś. Ponadto do Rady Naukowej IGiPZ PAN zostali wybrani: dr hab. Zygmunt Babiński (prof. Akademii Bydgoskiej), prof.dr hab. Renata Bednarek (Uniwersytet Mikołaja Koper­ nika), prof.dr hab. Andrzej Ciołkosz (Instytut Geodezji i Kartografii), prof.dr hab. Bole­ sław Domański (Uniwersytet Jagielloński), prof.dr hab. Andrzej Hopfer, członek koresp. PAN (Akademia Rolnicza w Krakowie) prof.dr hab. Andrzej Kowalczyk (Uniwersytet War­ szawski), prof.dr hab. Stanisław Liszewski i prof.dr hab. Romuald Olaczek (Uniwersytet Łódzki), prof.dr hab. Andrzej Rosner (Instytut Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN). W posiedzeniach Rady brali również udział (z głosem doradczym) zastępca dyrektora do spraw administracyjno­ekonomicznych mgr Andrzej Piotrowski i dr Jarosław Baranow­ ski (od października 2003 r.) oraz przedstawicielka NSZZ „Solidarność" dr Bożenna Gra­ bińska. Przewodniczącym Rady Naukowej IGiPZ PAN został wybrany prof. dr hab. Jan Szu­ pryczyński, wiceprzewodniczącymi: prof.dr hab. Andrzej Ciołkosz i prof.dr hab. Grze­ gorz Węcławowicz, sekretarzem ­ doc.dr hab. Barbara Krawczyk. Powołano także 2 Ko­ misje Rady do przeprowadzania przewodów doktorskich z zakresu geografii fizycznej i geografii społeczno­ekonomicznej. Pracą tych komisji kierowali wiceprzewodniczący Rady Naukowej. W roku sprawozdawczym odbyły się 4 posiedzenia Rady (12 marca, 21 maja, 22 paź­ dziernika i 10 grudnia). Na posiedzeniach tych toczyło się 1 postępowanie o nadanie ty­ tułu naukowego profesora, przeprowadzono 2 przewody habilitacyjne i 3 doktorskie, a po­ nadto wszczęto 2 przewody habilitacyjne i 5 doktorskich. Rada Naukowa przyjęła sprawozdanie z działalności Instytutu w 2002 roku, a także plan: badań, współpracy z zagranicą, działalności wydawniczej oraz plan finansowy na 2003 rok. Opiniowano wnioski Dyrektora Instytutu w sprawie powołania kierowników za­ kładów naukowych, redaktorów wydawnictw, a także inne wnioski personalne. Powołano http://rcin.org.pl 110 Kronika Zespół (doc. Marek Degórski, prof. Wojciech Froehlich, doc. Zbigniew Taylor), który opra­ cował projekt zmian w regulaminie oceny pracowników naukowych IGiPZ PAN. Doku­ ment ten został przyjęty przez Radę. Uchwalono także zmiany w statucie IGiPZ PAN. Uchwałą Rady z dnia 21 maja 2003 r. przedstawiono kandydaturę dr.hab. Zygmunta Babińskiego (Akademia Bydgoska) do tytułu naukowego profesora. Prowadzone w 2002 r. postępowanie o nadanie dr hab. Katarzynie Dąbrowskiej­Zielińskiej tytułu naukowego profesora zakończyło się nominacją Kandydatki w dniu 30 czerwca 2003 r. Na posiedzeniach Rady odbyły się 2 kolokwia habilitacyjne: ­ dr. Romana Soji ­ w dniu 22 października 2003 r. Recenzentami dorobku naukowego oraz rozprawy pt.: Hydrologiczne aspekty antropopresji w polskich Karpatach (Prace Geograficzne nr 186, Warszawa 2002) byli: prof.dr hab. Jan Drwal (UGd) prof. dr hab. Małgorzata Gutry­Korycka (UW) i prof.dr hab. Alojzy Woś (UAM); ­ dr. Jerzego Solona ­ w dniu 10 grudnia 2003 r. Dorobek naukowy i rozprawę pt.: Ocena różnorodności krajobrazu na podstawie analizy struktury przestrzennej roślinności (Prace Geograficzne nr 185, Warszawa 2002) recenzowali: prof.dr hab. Janusz Faliński (UW), prof. dr hab. Romuald Olaczek (UŁ) i prof.dr hab. Wojciech Widacki (UJ). Wszczęto przewody habilitacyjne: dr. Romana Kulikowskiego (IGiPZ PAN), dr. Toma­ sza Komornickiego (IGiPZ PAN) i dr. Andrzeja Miszczuka (UMCS). W roku sprawozdawczym przeprowadzono 3 obrony rozpraw doktorskich: ­ mgr. Tomasza Przemysława Śleszyńskiego (Zakład Geografii Miast i Ludności IGiPZ PAN). Przedmiotem obrony była rozprawa pt.: Transformacja przestrzeni miejskiej War­ szawy w latach 1990­99 na przykładzie zachodniej części centrum (promotor: prof. Grzegorz Węcławowicz). Recenzentami rozprawy byli: prof. Sławomir Gzell (PW), prof. Piotr Korcelli (IGiPZ PAN) i prof. Wiesław Maik (UMK). Stopień doktora nauk o Ziemi w zakresie geografii nadano w dniu 21 maja 2003 r. ­ mgr. Jarosława Baranowskiego (Zakład Klimatologii IGiPZ PAN). Przedmiotem obrony była rozprawa pt.: Lokalne zróżnicowanie warunków solarnych w Tatrach i jego związ­ ki z rzeźbą terenu i szatą roślinną (na przykładzie Hali Gąsienicowej) wykonana pod kierunkiem doc.dr. hab. Krzysztofa Błażejczyka, którą recenzowali: prof.dr hab. Tadeusz Niedźwiedź (US) i prof.dr hab. Alojzy Woś (UAM). Stopień doktora nauk o Ziemi w za­ kresie geografii nadano w dniu 10 grudnia 2003 r. ­ mgr Elżbiecie Czyżowskiej­Wiśniewskiej (Zakład Geomorfologii i Hydrologii Gór i Wy­ żyn IGiPZ PAN). Przedmiotem obrony była rozprawa pt.: Powodzie i współczesna sedy­ mentacja osadów powodziowych w dolinie Wisłoki (promotor ­ prof.dr hab. Leszek Starkel). Recenzentami rozprawy byli: prof.dr hab. Wojciech Froehlich (IGiPZ PAN) i prof.dr hab. Jacek Rutkowski (AGH Kraków). Stopień doktora nauk o Ziemi w zakresie geografii nadano w dniu 10 grudnia 2003 r. Prowadzono również postępowanie w przewodzie doktorskim mgr Ewy Korcelli­Olęj­ niczak. Wszczęto przewody doktorskie: mgr Haliny Grobelskiej (Zakład Geomorfologii i Hy­ drologii Niżu IGiPZ PAN), mgr inż. Anny Kowalskiej (Zakład Geoekologii IGiPZ PAN), mgr Agnieszki Michalskiej (Wyższa Szkoła Humanistyczna w Pułtusku), mgr.inż. Macieja Szczygielskiego (Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej) oraz mgr. Jacka Wolskiego (Zakład Geoekologii IGiPZ PAN). Zaopiniowano wnioski o powołanie 3 osób na stanowi­ sko asystenta, 2 na stanowisko adiunkta i 3 ­ na stanowisko docenta w IGiPZ PAN. http://rcin.org.pl Kronika 111 Rada zaopiniowała pozytywnie wniosek o przedłużenie 1 stypendium habilitacyjnego. Wnioskowano także o przyznanie nagród naukowych. W 2003 roku nagrodę Wydziału VII PAN im. S. Staszica otrzymała prof.dr hab. Halina Szulc za dzieło pt.: Atlas historyczny wsi w Polsce. Barbara Krawczyk IGiPZ PAN, Warszawa XVI Kongres INQUA Reno (USA), 23­31 VII 2003 r. XVI Kongres Międzynarodowej Asocjacji Czwartorzędu INQUA odbył się w dniach 23­31 lipca 2003 r. w Reno w stanie Nevada, USA. Głównymi organizatorami Kongresu były Geological Society of America i Desert Research Institute w Reno. W Kongresie uczestniczyło około 110 osób z 56 krajów, w tym 44% ze Stanów Zjednoczonych. Obrady toczyły się w kompleksie kongresowym hotelu Hilton. Na program kongresu składały się, poza 2 walnymi zgromadzeniami, wykłady plenar­ ne, obrady w sekcjach, sesje posterowe, wielodniowe wycieczki przed­ i pokongresowe oraz jednodniowe wycieczki w dniu 27 lipca. Walne zgromadzenie akceptowało sprawozdanie egzekutywy INQUA i potwierdziło wybory i zmiany organizacyjne dokonane przez International Council. Wykłady plenarne (14), wygłoszone przez wybitnych specjalistów, dały przegląd postę­ pu badań w różnych dziedzinach, wśród nich zmian klimatu i zastosowania nowych tech­ nik. Zwracało uwagę zaproszenie niemal wyłącznie uczonych z USA i Wielkiej Brytanii. Referaty były wygłaszane równolegle w sześciu sekcjach (łącznie blisko 250). Każdego dnia były sesje posterowe, na których zaprezentowano w sumie około 900 posterów. Na hali posterowej działała równocześnie wystawa publikacji 10 domów wydawniczych, połą­ czone ze sprzedażą. W ramach Kongresu odbyło się kilkanaście od 5­ do 14­dniowych wycieczek nauko­ wych o różnej tematyce, na obszarze całych Stanów Zjednoczonych, włącznie z Alaską, do których wydano obszerny tom przewodników. Uczestnicząc w wycieczce poświęconej czwartorzędowej historii wielkich jezior Nevady miałem okazję przekonać się o wysokim poziomie badań i różnorodności stosowanych metod. Na Kongresie dokonano wyboru nowych władz Komitetu Wykonawczego. Prezyden­ tem na kadencję 2003­2007 został wybrany prof. John Clague z Kanady, sekretarzem ­ Irlandczyk, skarbnikiem ­ Australijczyk, a wiceprezydentami przedstawiciele Francji, Da­ nii, Chin i Południowej Afryki. Danię reprezentuje Polak ­ Jan Piotrowski (w poprzedniej kadencji był przedstawiciel Polski, Leszek Marks). Następny kongres odbędzie się w Ca­ irns w Australii (odpadły kandydatury Tokio i Edynburga). Najbardziej istotną zmianą przeprowadzoną na wniosek Egzekutywy stała się grun­ towna zmiana struktury komisji naukowych. Zlikwidowano dotychczasowych 13 komisji i na ich miejsce powołano 5 nowych: wybrzeży i środowiska morskiego, paleoklimatyczną, paleoekologii i ewolucji człowieka, stratygrafii i chronologii oraz procesów i osadów lądo­ wych. Ta ostatnia ma praktycznie realizować tematykę dotychczasowych 8 ­ 9 komisji. Spowodowało to duże zamieszanie; czas pokaże, czy te nowe struktury zdadzą egzamin. http://rcin.org.pl 112 Kronika Na organizatorów i pierwszych przewodniczących komisji desygnowano wyłącznie przedstawicieli krajów anglojęzycznych, co wywołało liczne zastrzeżenia. Z Polski udział wzięło łącznie 9 osób, niestety zabrakło przedstawicieli licznych ośrod­ ków i dyscyplin. Uczestniczyli: L. Marks, A. Ber, A. Wójcik i W. Granoszewski (PIG), L. Starkel (PAN), K. Klimek (USL), Z. Jary i P. Migoń (Uwr.) oraz B. Noryśkiewicz (UMK). Profesor Marks i doc. Migoń byli współprzewodniczącymi sesji. Pierwszy z nich został wybrany wiceprezydentem Komisji Stratygrafii. Niżej podpisany miał 2 wystąpienia słowne i 2 postery. Delegacja polska przywiozła około 25 publikacji i wystawiła je w hali posterowej na osobnym stoisku. Kongres wykazał wielki postęp w metodach badawczych i w badaniach interdyscypli­ narnych. Uczeni amerykańscy zajmują w wielu dziedzinach badań czwartorzędowych czołową pozycję w świecie. Leszek Starkel IGiPZ PAN, Kraków Sympozjum 448 Projektu IGCP pod h a s ł e m „Human impact and karst ecosystem of Eastern Siberia" Irkuck (Rosja), 7­12 VII 2003 r. W dniach 7­12 lipca 2003 r. odbyło się w rejonie Irkucka regionalne sympozjum pod auspicjami UNESCO w ramach 448 Projektu IGCP „World Correlation on Karst Geology and Its Relevant Ecosystem". Tematem przewodnim sympozjum była antropopresja w ekosystemie krasowym Wschodniej Syberii (Human impact and karst ecosystem of Eastern Siberia). Organizatorami sympozjum były następujące instytucje naukowe: In­ stytut Skorupy Ziemskiej (IZK) Rosyjskiej Akademii Nauk, Oddział Syberyjski, Rada Naukowa Geologii Inżynierskiej, Hydrogeologii i Geoekologii, Sekcja Syberyjska, Instytut Geologii Krasu (IGK) Chińskiej Akademii Nauk, Uniwersytet Śląski w Katowicach. Komi­ tetowi naukowo­organizacyjnemu przewodniczył dyrektor IZK Eugene V. Skljarov, za stro­ nę merytoryczną sympozjum odpowiadał Jurij B. Tłcinski, a w skład komitetu wchodzili Yuan Daoxian (IGK, Guilin), Marian Pulina (USL, Sosnowiec) oraz sekretarze E. Kozyre­ va (IZK) i A. Tyc (US1.). W spotkaniu o kameralnym charakterze (z uwagi na groźbę epi­ demii SARS) uczestniczyli naukowcy zajmujący się problematyką krasową z Rosji, Chin, Włoch i Polski. W dniu 8 lipca odbyła się w IZK sesja naukowa, w trakcie której referaty przewodnie wygłosili: J. Tłcinski ­ Kras Wschodniej Syberii, Y. Daoxian ­ Ekosystem kra­ sowy oraz E. Kozyreva ­ Kras i jego powiązanie z innymi procesami geologicznym (na przykładzie zbiornika Brackiego). Czynna była wystawa z posterami oraz wybranymi pra­ cami i mapami z krasu syberyjskiego. O 40­letniej tradycji w naszych kontaktach z krasolo­ gami syberyjskimi opowiadał jeden z inicjatorów konferencji syberyjskiej, prof. J. Tłcinski. Sympozjum projektowe miało roboczy charakter, stąd dominacja w programie wycie­ czek terenowych: do Listwianki (7 VII), w rejon Zbiornika Brackiego (9­10 VII) oraz w okolice Priolchonia (11­12 VII). W trakcie pierwszej z nich, urozmaiconej zwiedza­ niem Muzeum Etnograficznego w Talcach, zapoznano się z warunkami środowiskowymi unikalnego jeziora Bajkał (bur. ­ B a j g a l ) : najgłębszego (1637 m), o największej w świecie kubaturze (1/5 zasobów słodkich wód jeziornych), którego historia liczy 20 min lat. Ce­ http://rcin.org.pl Kronika 113 lom dydakiyczno­naukowym służy w lyni zakresie Muzeum Instytutu Limnologicznego 7 ekspozycją geologiczną, klimatologiczną i florystyczno­faunistyczną. Integralną częścią sympozjum była 2­dniowa wycieczka z bazą namiotową w Hada­ chanie. dokąd uczestnicy dotarli mikrobusami przez bezdroża lasostepu Priangaria. Przy pięknej pogodzie zapoznano się ze spektakularnymi przejawami zjawisk krasowych wywo­ łanych powstaniem zbiornika brackiej elektrowni na Angarze (wielkie leje krasowe, defor­ macje powierzchni, osuwiska o genezie krasowej, zmiany w hydrochemii akwenu itp.) prezentowanymi przez specjalistów z Irkucka. Trasa wycieczki obejmowała obszar wystę­ powania krasu dolomityczno­gipsowego w utworach kambryjskich serii angarskiej i litvin­ cevskoj rejonu Hadahan­Mielchituj. z licznymi powierzchniowymi korozyjno­sufozyjnymi zapadliskami krasowymi i suchodolami oraz formami podziemnymi, w tym ze słynną ja­ skinią Balaganską. Szczególny entuzjazm wśród uczestników wzbudziła eksploracja przy­ brzeżnych jaskiń rozwiniętych w warstwach cienkoławicowych gipsów. Żywą dyskusję, za­ inicjowaną przez V. AndrejŁuka, wzbudził problem aktywizacji krasu w wyniku wypełnienia zbiornika Brackiego, a także geneza „suchodołów". i ot 1 Lej sufozyjno­krasowy u okolicach Hadachami (Zbiornik Bracki) (Fot. J. Kózko wski) Zbiornik Bracki jest jednym /. największych sztucznych akwenów: drugi pod wzglę­ dem kubatury (169,3 km ). czwarty pod względem powierzchni (5,5 tys. km­). a wysokość ciśnienia hydrostatycznego przy hydroelektrowni Brack sięga 105 m. Poważne konse­ http://rcin.org.pl 114 Kronika Fol 2. Odsłonięcia skrusowialych gipsów kambryjskich, rejon M udać han (Zbiornik Bracki) (Fot J. R&ikowski) Fot. 3. Picsczana Buchta na pld.­zach. Wybrzeżu Bajkału (Fot. /. Różkowski) kwencje środowiskowe, mają wahania zwierciadła wody w zbiorniku (roczne do 3 m. maksymalne do 10 m). Długość linii brzegowej podległej abra/ji wynosi 1300 km, pr/y erozji sięgającej do 200 m w lessopodobnych glinkach, do 80 m w skałach średniozwię­ zlych (od brzegu akwenu w głąb lądu). W trakcie ostatniej wycieczki, która wiodła przez Grzbiet Przymorski do Bajkalskiego Parku Narodowego, wędrowano z dyrektorem l/K K. Skljarovem w strefie granicznej kra­ http://rcin.org.pl 115 Kronika tonu syberyjskiego i sfałdowanej strefy kaledonidów ­ swoistego „megamelanżu" granitów i skał metamorficznych. Porównywano zakonserwowane formy przedneogeńskiej rzeźby krasowej i formy czwartorzędowe, rozwijające się w marmurach w klimacie półsuchym. W strefie granicznej marmurów i skał krzemionkowych obserwowano efektowne skorupy wietrzeniowe, zawierające rudy Fe, Mn i fosforyty. Szczególnie ciekawym zagadnieniem naukowym okazało się występowanie ponad 30 jezior i źródeł, przy opadach atmosferycz­ nych nie przekraczających 200 mm rocznie. Ich lokalizacja jest związana głównie z de­ presjami krasowymi w marmurach, a także na kontakcie z amfibolitami lub gnejsami. Skład chemiczny wód nawiązuje do głębokości ich cyrkulacji, uwarunkowanej tektoniką obszaru. Krasolodzy uczestniczący w Sympozjum mieli okazję obserwować unikalne formy kra­ sowe powstałe pod wpływem antropopresji i rozwinięte tu na skalę kontynentalną. Efek­ tem tej konfrontacji powinna być modyfikacja kierunków badań nad wpływem człowieka na kras z uwzględnieniem efektu skali i uzmysłowienie szerszemu odbiorcy faktu, jak da­ lece to środowisko jest wrażliwe na agresywną i krótkowzroczną działalność człowieka. Planuje się wydanie w periodyku Newsletter ­ World Corrélation on Karst Ecosystem, ukazującym się w Guilin (Chiny) zbiorowego opracowania poświęconego wynikom Sym­ pozjum, w tym artykułów polskich uczestników reprezentujących Uniwersytet Śląski: V. AndrejŁuka ­ Samozapelnienie podziemnych ­pustek krasowych oraz J. Różkowskiego ­ Geogeniczne i antropogeniczne uwarunkowania rozpuszczania skal węglanowych w ob­ szarze krasowym Jury Krakowskiej (południowa Polska), prezentowanych w trakcie Sympozjum. Podczas wyjazdu posympozjalnego polscy badacze mieli okazję śledzić problemy śro­ dowiskowe związane z zagospodarowaniem Zbiornika Irkuckiego na Angarze, a także z eksploracją turystyczną pobrzeży Bajkału, w tym słynnej Piesczanej Buchty, dokąd uda­ li się wodolotem „Bagruzin 2". Końcowym elementem pobytu na Syberii Wschodniej był zwiad naukowy w Zapadlisku Tunkinskim, gdzie zapoznano się z warunkami występowa­ nia i eksploatacji wód mineralnych w Arszanie (chłodnych i termalnych typu HCO3-SO4Ca­Mg, nasyconych CO2) oraz w Zemczugu (termalnych typu H C03­Cl­(Na+K), meta­ nowo­azotowych), na przedpolu Tunkinskich Golców, a także trzeciorzędową aktywnością wulkaniczną (stożki wulkaniczne bazaltowe w rejonie Saganur). Jacek Różkowski, Viaißslav Andrejhik Wydział Nauk o Ziemi U SI., Sosnowiec XVI Konferencja Międzynarodowej Asocjacji Klimatologii Warszawa, 10­14 IX 2003 r. Association Internationale de Climatologie (Międzynarodowa Asocjacja Klimatologii) ­ AIC powstała w 1988 roku w Aix­en­Provence podczas Kolokwium Klimatologicznego zrzeszającego klimatologów francuskojęzycznych z Europy, Afryki i Ameryki Południowej. U podstaw stworzenia AIC leżała nie tylko chęć kontynuowania dotychczasowych spo­ tkań i prac prowadzonych w grupach roboczych, ale także zamiar utworzenia międzyna­ rodowego forum naukowego z różnorodną problematyką, a także metodami i narzędziami badawczymi w zakresie klimatologii. http://rcin.org.pl 116 Kronika Trzon AIC stanowili uczestnicy corocznych spotkań Commission Française de Clima­ tologie, które były otwarte również dla kolegów z innych niż Francja państw, oraz członko­ wie grup badawczych z zakresu klimatologii utworzonych w 1980 i 1984 roku pod auspi­ cjami Międzynarodowej Unii Geograficznej. Działalność Asocjacji jest kierowana przez Radę Administracyjną składającą się z 12 członków wybranych przez Zgromadzenie Ogólne na okres 3 lat. Jednym z założycieli AIC i członkiem Rady przez dwie kadencje był J. Paszyński, długoletni kierownik Zakładu Kli­ matologii IGiPZ PAN. W 2000 roku w skład Rady został wybrany K. Błażejczyk, a w 2003 ponownie zatwierdzono jego kandydaturę. Przewodniczącymi Rady Administracyjnej byli: A. Hufty (1988­1993), P. Maheras (1994­1999), a obecnie jest W. Endlisher. Asocjacja zrzesza geografów­klimatologów z ponad 20 krajów świata, w tym 7 osób z Polski. Są to: A.B. Adamczyk, K. Błażejczyk, T. Kozłowska­Szczęsna, J. Paszyński z IGiPZ PAN, a także B. Olechnowicz­Bobrowska z Akademii Rolniczej w Krakowie oraz M. Bąbka i R. Twar­ dosz z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Konferencje AIC dają doskonałą sposobność klimatologom­geografom wywodzącym się z różnych krajów do nawiązania bliższych kontaktów naukowych, a także do przedsta­ wienia własnej tematyki badawczej oraz opublikowania wyników prac naukowych w wy­ dawnictwie pokonferencyjnym. Konferencje AIC odbywają się corocznie, na przemian we Francji i w jednym z krajów członkowskich Asocjacji. XVI Konferencja AIC odbyła się w dniach 10­14 września 2003 r. w Warszawie staraniem Zakładu Klimatologii IGiPZ PAN. Przygotowaniami do konferencji i jej przebiegiem kierowali K. Błażejczyk i A.B. Adamczyk. Tematem przewodnim tego spotkania były relacje zachodzące pomiędzy kli­ matem a człowiekiem. Zagadnienie to staje się coraz bardziej aktualne ze względu na ro­ snącą liczbę ludności oraz wzrastającą antropopresję na środowisko atmosferyczne. W skład Komitetu Naukowego Konferencji weszli T. Kozłowska­Szczęsna i J. Paszyński z IGiPZ PAN, H. Lorenc z IMGW, M. Alcoforado z Uniwersytetu w Lizbonie, P. Maheras z Uniwersytetu w Salonikach (Grecja), P. Paul z Uniwersytetu Ludwika Pasteura (Fran­ cja), I. Roussel z Uniwersytetu w Lille (także Francja). W uroczystości otwarcia uczestniczyli przedstawiciele władz Warszawy z wiceprezy­ dentem Warszawy S. Skrzypkiem, attache naukowy Ambasady Francji w Warszawie J. Favero oraz reprezentanci instytucji naukowych współorganizujących konferencję: dy­ rektor Instytutu Geografii Akademii Bydgoskiej Z. Babiński i zastępca Dziekana Wydzia­ łu Geo­grafii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego M. Korotaj­Kokosz­ czyńska. Ponad stu uczestników konferencji przybyłych z 15 krajów Europy, Afryki, Ameryki i Azji spotkało się w salach Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego, aby wysłuchać i obejrzeć blisko 80 prezentacji naukowych, tłumaczonych symultanicznie na język polski lub francuski. Referaty wygłaszane były w następujących sesjach tematycznych: ­ klimat Warszawy, ­ zmiany klimatu, ­bioklimatologia, ­ topoklimatologia i klimat miast, ­ zróżnicowanie klimatu w skali globalnej i regionalnej, ­ ekoklimatologia. http://rcin.org.pl Kronika 117 W sesji poświęconej klimatowi Warszawy przedstawiono opracowanie dotyczące syste­ mu wymiany i regeneracji powietrza w mieście. W dwugłosie naukowców i urzędników (Z. Bronowicki, J. Pawlak z Biura Architekta Warszawy) odpowiedzialnych zaplanowanie przestrzenne zaprezentowano podstawy metodyczne systemu przewietrzania miasta oraz sposobyjego realizacji przez odpowiednie agendy Urzędu Miasta. W sesji dotyczącej zmian klimatu duże zainteresowanie wzbudził referat prof. J. Li­ tyńskiego z Uniwersytetu Quebec a Trois­Riviere. Autor przedstawił własna hipotezę glo­ balnego ochładzania klimatu Ziemi o 1 °C na 1000 lat. Analiza, na podstawie której posta­ wiona została ta teza, obejmowała okres 160 000 lat, w tym również okres badań instrumentalnych, na który powołują się zwolennicy teorii globalnego ocieplenia. Bardzo ciekawe studium badawcze związku pomiędzy zachowaniami człowieka a zmianami temperatury przedstawił na sesji „Bioklimatologia" F. Mendonęa z Uniwersy­ tetu Federalnego Parany. Badania przeprowadzono w 8 miastach Brazylii. Zmienność ter­ miczna została porównana ze wskaźnikiem ilościowym czynów kryminalnych, takich jak wypadki drogowe, napady a także samobójstwa w miastach. Uzyskano wysoką korelację tych zmiennych niemniej jednak autor podkreślał, że temperatura powietrza nie wyjaśnia bezpośrednio wzrostu przestępczości, ponieważ jest tylko jednym z czynników wpływają­ cych na zachowanie ludzi. Jednakże, w szczególnych sytuacjach, może ona być czynni­ kiem wyzwalającym gwałtowne reakcje. Interesującą pracę dotyczącą związku wielkości promieniowania radonu z występowa­ niem inwersji temperatury w Grenoble przestawiła I. Roussel z Uniwersytetu w lilie. Radon jest gazem radioaktywnym, powstającym przy rozpadzie radu pochodzącego z ura­ nu znajdującego się w skorupie ziemskiej. Ryzyko związane z występowaniem tego gazu w powietrzu jest małe, jednak jego akumulacja może występować lokalnie w troposferze. Aglomeracja Grenoble, w której znajdują się urządzenia zdolne do wysyłania promienio­ wania jonizującego, dysponuje od 10 lat siecią ostrzegającą przed otaczającą radioaktyw­ nością. Możliwości Systemów Informacji Geograficznej w badaniach klimatu miast zostały zaprezentowane przez K. Osińską­Skotak z Politechniki Warszawskiej. Autorka połączyła satelitarne obrazy termalne z trójwymiarowym modelem Warszawy. Dało to możliwość interpretacji wskazującej między innymi na przyczyny częstego występowania mgieł oraz wskazanie terenów potencjalnie narażonych na stagnację i słabą wymianę powietrza. Spośród zagadnień dotyczących klimatologii regionalnej na uwagę zasługuje prezenta­ cja M. Traboulsi z Uniwersytetu w Bejrucie. Autorka przedstawiła osobliwości reżimu opadów atmosferycznych na Bliskim Wschodzie. Przeanalizowała warunki synoptyczne występujące podczas miesięcy i lat suchych oraz obfitych w opady. Za szczególnie sprzyja­ jącą pojawianiu się opadów uznała wschodnią cyrkulacją strefową, docierającą na badany obszar znad Morza Czarnego. Obszerne streszczenia wszystkich wystąpień na Konferencji AIC zostały opublikowa­ ne w 29 numerze Dokumentacji Geograficznej wydanej w 2003 r. przez IGiPZ PAN pod redakcją K. Błażejczyka! A.B. Adamczyk. Po zakończeniu obrad zorganizowano wyjazd do Białowieży. Zwiedzano między inny­ mi rezerwat ścisły Puszczy Białowieskiej, jedyny na terenie Europy zachowany fragment puszczy pierwotnej. Obecnie wszystkie obszary leśne podlegają ingerencji człowieka, dla­ tego tylko w tym rezerwacie można zobaczyć jak wygląda prawdziwa puszcza i dokonać http://rcin.org.pl 118 Kronika oceny stanu przekształceń dokonanych przez człowieka. Uczestnikom konferencji zapre­ zentowano również krajobraz typowy dla dolin rzecznych, na przykładzie malowniczego zakola Bugu. Anna Beata Adamczyk Zakład Klimatologii IGiPZ PAN, Warszawa V Konferencja „Geoekologiczne problemy Karkonoszy" Szklarska Poręba, 5 ­ 7 XI 2003 r. W 1992 r. najwyższą i najciekawszą naukowo i przyrodniczo­krajobrazowo część Kar­ konoszy po obu stronach granicy polsko­czeskiej, chronioną przez dwa parki narodowe, ustanowiono światowym rezerwatem biosfery w ramach programu UNESCO „Man and Biosphere". Podstawę do tego dały prowadzone od ponad stu lat badania naukowe, szcze­ gólnie jednak zintensyfikowane w ostatnich dziesięcioleciach. Aby umożliwić prezentację ich wyników, Karkonoski Park Narodowy (KPN) zainicjował w 1991 r. serię konferencji naukowych, na których możliwa jest konfrontacja przedstawicieli różnych dyscyplin na­ ukowych i różnych ośrodków badawczych. Od 1997 r. są one organizowane przemiennie przez polską i czeską stronę. Piąta z kolei konferencja wzbudziła szczególnie duże zainteresowanie, bowiem tylko z polskiej strony zgłoszono ponad sto referatów, nie licząc komunikatów i posterów. W re­ zultacie przedstawiono łącznie 49 referatów i obszerniejszych komunikatów oraz 83 po­ stery. Obecni byli przedstawiciele wiodących ośrodków badawczych z Polski: z Wrocławia, Poznania i Warszawy, zaś z Republiki Czeskiej ­ z Pragi i innych mniejszych miejscowości. Na uwagę zasługuje aktywność naukowa środowiska jeleniogórskiego, w tym pracowni­ ków KPN. Ci ostatni zyskali lepsze warunki pracy dzięki nowo wzniesionemu Karkono­ skiemu Centrum Edukacji Ekologicznej w Szklarskiej Porębie. Jego położenie tuż przy dolnej stacji wyciągu krzesełkowego na Szrenicę powinno też sprzyjać licznym odwiedzi­ nom turystów. Nie jest możliwe przedstawienie wszystkich wystąpień, zresztą dominowały tematy botaniczne, zoologiczne i leśnicze. Całość zostanie ­ podobnie jak poprzednio, opubliko­ wana w czeskim roczniku Opera Corcontica. Warto wspomnieć opracowania bardziej geograficzne. Były to następujące: ­ Zastosowanie metody satelitarnej GPS dla określenia współczesnych ruchów geodyna­ micznych Karkonoszy oraz ich przedgórza ­ S. Cacoń i K. Mąkolski; ­ Izotopowa analiza węgla materii organicznej z rdzeni torfowiskowych ­ potencjalne na­ rzędzie dla rekonstrukcji paleoklimatycznych ­ G. Skrzypek i M.O. Jędrysek; ­ Geofizyczny obraz północnej części Labskej louki ­ interpretacja geologiczna ­ J. Doh­ nal; ­ Zastosowanie technologii GPS i GIS w studiach nad terasami krioplanacyjnymi na LuŁni hołe ­ I.J. Dvołak, ­ Schyłek ostatniego okresu peryglacjalnego w Karkonoszach ­ A. Traczyk; ­ Rola mgły w przychodzie wody i mokrej depozycji zanieczyszczeń w Sudetach ­ M. Błaś iM. Sobik; ­ Rzeźba terenu jako czynnik kształtujący strukturę roślinności w Karkonoszach ­ studia http://rcin.org.pl Kronika 119 krajobrazowe z zastosowaniem GIS ­ A. Dunajski i Z. Jala; ­ Niektóre problemy sozologiczne podkarkonoskich gmin ­ K. R. Mazurski; ­ Dynamika gospodarowania na terenie Bilateralnego Rezerwatu Biosfery Karkono­ sze/Krkonośe ­ A. Zielińska; ­ Zarządzanie turystyką w najwyższych częściach Sudetów Wschodnich ­ przykładowe studium w przygotowaniu planu utworzenia narodowego rezerwatu przyrody Pradziad (CHKO Jeseniky) ­ M. Banas; ­ Wadliwy projekt infrastruktury turystycznej przyczyną konfliktu w parku narodowym ­przykład Szrenicy ­ J. Potocki. W związku z trwającymi jeszcze badaniami możliwe było jedynie wstępne sformuło­ wanie wniosków naukowych. Wydaje się więc, iż procesy morfogenetyczne o podłożu tek­ tonicznym na tym terenie nadal trwają. Procesy o charakterze peryglacjalnym zakończyły się natomiast dość późno, później niż dotychczas określano. Weryfikacji wymagają praw­ dopodobnie niektóre dotychczasowe poglądy, np. związane z pedogenezą czy rolą mgły. Należy też zwrócić uwagę na ewentualny wpływ gwałtownego ograniczenia imisji i depo­ zycji pyłów na sytuację ekologiczną ekosystemów leśnych i nieleśnych. Flora karkonoska ciągle nie jest jeszcze w pełni poznana. Zdecydowanym postulatem był wniosek o ko­ nieczności rozwijania badań transgranicznych o ujednoliconej metodyce. Należy podkreślić, że Karkonoski Park Narodowy jest jednym z najbardziej odwiedza­ nych terenów chronionych w Polsce, co negatywnie wpływa na stan jego przyrody. Podob­ nie jest i po czeskiej stronie, choć ruch tutaj wyraźnie zmalał. Przykładowo, w 1973 r. po południowej stronie granicy odnotowano 10 min odwiedzających, obecnie zaś 6,7 min, z czego około 800 tys. osiąga szczyt Śnieżki. Pierwsze historyczne wejście na nią miało miejsce już 7 VII 1577 r. Uzupełnieniem konferencji była wycieczka do Domu Hauptmannów w Szklarskiej Po­ rębie i Muzeum Przyrodniczego w Jeleniej Górze­Cieplicach Zdroju. Występ młodzieży szkolnej oddał w artystyczny sposób problem zachowania i ochrony przyrody karkonoskiej. Za trzy lata podobne spotkanie odbędzie się po stronie czeskiej. Krzysztof R. Mazurski Wydział Architektury Politechniki Wrocławskiej, Wrocław http://rcin.org.pl http://rcin.org.pl Informacja dla Autorów Przegląd Geograficzny publikuje oryginalne prace teoretyczne, metodologiczne i empiryczne (nie będące typowymi przyczynkami) z zakresu szeroko pojmowanej problematyki geograficznej i przestrzennego zagospodarowania kraju. Zapraszamy Autorów do współpracy z naszym kwartalni­ kiem przez nadsyłanie wartościowych artykułów i notatek, materiałów dyskusyjnych, recenzji (w tym oprogramowania geograficznego) oraz sprawozdań. Przestrzeganie poniższych zaleceń formalnych usprawni prace redakcyjne i przyczyni się do szybszej publikacji nadsyłanych materiałów. Uwagi ogólne. Prosimy o przesyłanie tekstu w postaci wydruku komputerowego, w trzech egzemplarzach, oraz kserokopii ilustracji, również w trzech egzemplarzach. Tekst powinien być napisany zwięźle, ale jasno, w dowolnej wersji edytora MS Word for Windows i mieć następującą objętość: artykuł ­ 4000­6000 słów, wyjątkowo ­ jeśli temat tego wymaga ­ nieco dłuższy; notatka i materiał dyskusyjny ­ do 4000 słów; recenzja i sprawozdanie ­ 800­1200 słów. Powyższe objętości obejmują również piśmiennictwo, przypisy, streszczenie angielskie i tabele. Tekst powinien być wydrukowany jednostronnie z podwójną interlinią i szerokimi (4 cm) marginesami. Autorzy­obcokra­ jowcy proszeni są o nadsyłanie o zweryfikowanych tekstów w języku angielskim, gdyż w tym języku będą publikowane ich prace. Strona tytułowa. Na pierwszej stronie prosimy w kolejności umieścić: tytuł pracy w języku polskim, tytuł w języku angielskim, imię i nazwisko Autora(­ów), afiliację, adres(y), e­mail(e), zarys tre­ ści (nie dłuższy niż 100 słów), słowa kluczowe. Nie więcej niż sześć słów kluczowych, podanych w osobnym wierszu, powinno dotyczyć: jedno ­ tematu, jedno ­ obszaru, jedno ­ metody badawczej, oraz trzy inne. Dane Autora(­ów) nie powinny pojawiać się w innym miejscu pracy, gdyż jest ona anoni­ mowo przesyłana do co najmniej dwóch recenzentów. Tekst nie powinien zawierać wyróżnień i podkreśleń. Śródtytuły, ograniczone raczej do pierwsze­ go i drugiego rzędu, można zaznaczyć ołówkiem na marginesie. Prosimy o ograniczenie liczby i obję­ tości przypisów do niezbędnego minimum. Przypisy, numerowane kolejno, należy umieścić na osob­ nej kartce. Ilustracji i tabel nie należy wklejać do tekstu, lecz drukować je na oddzielnych stronach. W tekście można zaznaczyć proponowane miejsce ich zamieszczenia. W tekście opracowania, przy powoływaniu się na piśmiennictwo, należy podawać nazwisko autora oraz rok publikacji, np. (Nowak, 1999; Kowalski, 2000) lub według A. Nowaka (1999), a przy cytowaniu również numer strony, np. według A. Nowaka (1999, s. 5). W powołaniach na więcej prac tego samego autora, które ukazały się w tym samym roku podaje się: (Bunge, 1987a, b). W przypadku wspólnej publikacji dwóch autorów po­ daje się: (Marshall i Wood, 1995), a trzech i więcej autorów: (Ford i inni, 1996). W wykazie piśmien­ nictwa, jednakże, należy podać wszystkich autorów. Konieczna jest pełna zgodność między nazwiska­ mi i rokiem publikacji w tekście i w wykazie piśmiennictwa. Piśmiennictwo, ograniczone do literatury cytowanej, w porządku alfabetycznym, zamieszczone na osobnych kartkach, należy opracować bez skrótów, według poniższego wzoru: • artykuły w czasopismach: Grobelska H., 1999, Plejstocen Białorusi, Przegląd Geograficzny, 71, 4, s. 447^169. • rozdziały w pracach zbiorowych: Lowe M., Wrigley N., 1996, Towards the new retail geography, [w:] N.Wrigley, M.Lowe (red.), Reta­ iling, Consumption and Capital: Towards the New Retail Geography, Longman, Burnt Mill, Harlow, s. 3­30. • serie wydawnicze: Kiełczewska­Zaleska M., 1956, O powstawaniu i przeobrażaniu kształtów wsi Pomorza Gdańskiego, Prace Geograficzne, IG PAN, 5, Warszawa. • książki, monografie: Ebdon D., 1995, Statistics in Geography, Blackwell, Oxford, 2 wyd. Kozłowski S. (red.), 1988, Przemiany środowiska geograficznego Polski, Ossolineum, Wrocław, Mały słownik odmiany nazw własnych, 2002, red. A. Cieślowska, Instytut Języka Polskiego PAN, Kraków. http://rcin.org.pl • prace niepublikowane: Szawłowska H., 1990, Przemiany własnościowe w handlu, Instytut Rynku Wewnętrznego i Kon­ sumpcji, Warszawa, maszynopis powielony. W przypadkach wątpliwych (np. Occasional papers) prosimy podawać wszystkie dane bibliograficzne. Tabele powinny być opracowane podobnie jak w bieżących zeszytach kwartalnika, najlepiej w programach MS Word lub Excel. Każda tabela powinna zawierać zwięzły tytuł i kolejny numer (u góry) oraz źródło danych (u dołu). Prosimy nie stosować edycji ramek, cieniowania wierszy i kolumn, itp. Każda tabela powinna być wydrukowana na osobnej stronie i zapisana na dyskietce w łatwym do odczytania formacie. Ilustracje. Fotografie powinny być wykonane na odpowiednim poziomie technicznym, a mapy ­ zgodnie z zasadami kartografii. Wykresy, diagramy i mapy, opisane jako ryciny, powinny mieć jednolitą numerację (numery rycin zaznaczone ołówkiem na odwrocie); tytułów nie należy umieszczać na rycinach. Objaśnienia fotografii i rycin, w języku polskim i angielskim, powin­ ny być umieszczone na osobnej kartce. Objaśnienia legendy map (w jęz. polskim i angielskim) nale­ ży w miarę możliwości zamieścić na mapach, a nie w formie odsyłaczy. Wraz z artykułem lub notatką Autor dostarcza trzy egzemplarze kopii ilustracji, a gotowe do reprodukcji oryginały ­ dopiero po przyjęciu pracy do druku. Przy planowaniu wielkości rycin należy uwzględnić format kwartalnika (B5) i zmniejszenie ich podczas reprodukcji do podstawy 126 mm. Większe ryciny (na wklejkach) będą zamieszczane tylko w wyjątkowych przypadkach. Po wykorzystaniu ilustracje zo­ staną zwrócone Autorowi tylko na specjalne życzenie. • Jeśli ryciny opracowane są komputerowo, linie nie powinny być cieńsze niż 0,3 punktu, a symbole i opisy muszą być czytelne nawet po zmniejszeniu. Preferowane programy to CorelDRAW!, Adobe Illustrator, Photoshop; wykresy mogą być opracowane w MS Excel, a czarno­białe również w MS Word. Ryciny opracowane w innych programach powinny być zapisane w formacie EPS lub TIFF (o rozdzielczości nie mniejszej niż 600 dpi). Prosimy o upewnienie się, czy konwersja nie spowodowała pogorszenia jakości rycin. • Jeśli ryciny opracowane są ręcznie, powinny być w postaci bardzo czytelnego czystorysu, nadającego się do łatwego skanowania. Po zmniejszeniu, grubość linii powinna mieć nie mniej niż 0,2 mm. Streszczenie. Na osobnej kartce Autor powinien dostarczyć streszczenie w języku angielskim, o ile to możliwe, zweryfikowane przez native­speakera. Objętość streszczenia: poniżej 600 słów. Osobno, na końcu tekstu, prosimy dołączyć zarys treści i słowa kluczowe przetłumaczone na język angielski, poprzedzone nazwiskiem Autora i tytułem artykułu ­ ten fragment potrzebny jest do celów bibliograficznych i należy zapisać go na dyskietce jako osobny plik. Akceptacja materiału, zapis elektroniczny. Po uzyskaniu pozytywnych recenzji i wprowa­ dzeniu ewentualnych poprawek do artykułu łub notatki, Autor dostarcza ostateczną wersję materia­ łu wraz z dyskietką i oryginałami rycin. W przypadku materiałów dyskusyjnych, recenzji i sprawoz­ dań Autor dostarcza dyskietkę równocześnie z tekstem w postaci wydruku komputerowego. W każ­ dym przypadku, wersja drukowana musi być identyczna z zapisem na dyskietce lub na CD­ROM. Korekta ogranicza się tylko do poprawienia błędów drukarskich. Wszelkie zmiany tekstu są kosz­ towne i dlatego prosimy Autorów o dostarczanie wyłącznie dopracowanych tekstów. Korekta powinna być wykonana i zwrócona do Redakcji niezwłocznie. Jeśli korekta nie zostanie zwrócona w ciągu 8 dni, wówczas wykona ją Redakcja. Pozostałe uwagi. Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i adiustacji stylistycznej tekstów. W korespondencji z Redakcją prosimy o korzystanie z poczty elektronicznej (e­mail: l.kwiat@twarda.pan.pl). Po wydrukowaniu, Autor otrzymuje bezpłatnie 25 nadbitek artykułu i notatki, a po lalka egzemplarzy pozostałych materiałów. http://rcin.org.pl http://rcin.org.pl C e n a zł 3 0 , ­ VAT 0% Przegląd Geograficzny Kwartalnik Warunki prenumeraty poprzez RUCH SA Prenumerata krajowa: ­ wpłaty na prenumeratę przyjmują jednostki kolportażowe RUCH SA właściwe dla miejsca zamieszkania. Termin przyjmowania wpłat na prenumeratę krajową ­ do 5 dnia miesiąca poprzedzającego okres rozpoczęcia prenumeraty. W Internecie http:// www.prenumerata.ruch.com.pl Prenumerata opłacana w złotówkach ze zleceniem wysyłki za granicę: Informacji o warunkach prenumeraty i sposobie zamawiania udziela RUCH SA Oddział Krajowej Dystrybucji Prasy, 01­248 Warszawa, ul. Jana Kazimierza 31/33; telefony 532 88 16, 532 88 19, 532 87 31; infolinia 0 800 120 029, wpłaty na konto w banku PEKAO SA IV O. Warszawa, Nr 68124010531111000004430494 lub kasa Oddziału. Dokonując wpłaty za prenumeratę w Banku czy też w Urzędzie Pocztowym należy podać: nazwę naszej firmy, nazwę banku, numer konta, czytelny pełny adres odbiorcy za granicą, okres prenumeraty i rodzaj wysyłki (pocztą lotniczą czy zwykłą). Warunkiem rozpoczęcia wysyłki prenumeraty jest dokonanie wpłaty na nasze konto. Prenumerata ze zleceniem dostawy za granicę jest o 100% droższa od krajowej. Terminy wpłat na prenumeratę zagraniczną: do 20 XI na I kwartał roku następnego do 20 II na II kwartał roku bieżącego do 20 V na III kwartał roku bieżącego do 20 VIII na IV kwartał roku bieżącego Dostawa zamówionej prasy następuje w sposób uzgodniony z zamawiającym. Bieżące i poprzednie n u m e r y można nabyć w Dziale Wydawnictw IGiPZ PAN, ul. Twarda 51/55, 00­818 Warszawa, e­mail: t.paczus@twarda.pan.pl, a także zamówić (przesyłka za zaliczeniem pocztowym) w Naukowej Księgarni Wysyłkowej DHN, 02­352 Warszawa, ul. Szczęśliwicka 2/17, tel. (48) (22) 658 15 58, fax (48) (22) 822 98 69, e­mail: ksiegarnia@dhn.pl; czasopismakraj@dhn.pl RUCH SA fulfills foreign customers' orders, starting from any issue in the calendar year: tel. 0 800 120 029, fax: (48)(22) 532 87 31, (48)(22) 532 87 32. Our journal is also available trough: Foreign Trade Enterprise ARS POLONA Krakowskie Przedmieście 7, 00­068 Warszawa, Poland fax (48) (22) 826 86 73